_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 12 Mar, 2019 18:49
Zmieszczę się, czy się nie zmieszczę?
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 27 Mar, 2019 01:39
Przyszedł czas na kontrolne badania. Na pobranie krwi zawsze trzeba się nastawić psychicznie. I fizycznie Sprawdzenie uszu, paszczy, czy oczu - bajka - Docent przy głowie pozwoli sobie zrobić wszystko.
Pobranie krwi to zawsze ogromne wyzwanie. Nie ma mowy, by zrobić to bez pomocy koca, który zawsze na tę okoliczność zabieramy ze sobą. Niestety oberwało mi się już po wszystkim. W podzięce Do końca dnia Docent już pozostał w najwyższym stopniu obrażony. Nie przyszedł spać z nami.
Ale dziś już zapomniał o wczorajszych zniewagach
Wyspecjalizował się w spaniu ze mną Jeśli sam nie zauważy, że kładę się spać, wystarczy go zawołać. Przybiega w podskokach z radosnym miauczeniem i od razu pakuje się pod kołdrę W niczym nie przypomina wtedy zabijaki z gabinetu wet
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 31 Mar, 2019 22:23
Łowca podczas polowania
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 31 Mar, 2019 22:50
Wyniki badań nie są złe, ale mogłyby być lepsze - lekko podniesiona kreatynina. O 0.1 jednostki, ale zawsze to już poza granicami normy. Za miesiąc będziemy się kontrolować.
Uwieczniłam wspólne spanko z Docentem
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 07 Kwi, 2019 18:53
W związku z podwyższoną kreatyniną zabraliśmy Docenta na usg nerek. Przy okazji udało się obejrzeć, wątrobę, trzustkę i pęcherz. Nerki nie wyglądają rewelacyjnie. Raczej średnio :/ Nie jakoś bardzo tragicznie, ale jednak granica korowo-rdzenna jest lekko zatarta :/
Co ciekawe, udało się bez strat w ludziach ogolić Docentowe brzucho i wykonać badanie. Nawet się nie zorientował, kiedy obróciliśmy go na plecy i unieruchomiliśmy obie łapy w dwóch parach ludzkich dłoni Szok
Myśleliśmy, że będzie na nas obrażony po tej wizycie. Tymczasem...
Odkąd trochę już schudł, chętniej bzikuje
Tutaj dodatkowe dowody na to, że przez większość czasu Docent jest łagodnym misiem
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 09 Kwi, 2019 11:18
Tak sobie myślę, czy ta kreatynina nie jest podwyższona od serca, skoro mocznik w normie...?
Serce też potrafi rozwalać nerki.
Może Docenta wartoby skonsultować z kardiologiem...?
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 09 Kwi, 2019 15:15
I tak muszę jechać z Guzikiem. Mogę zabrać i Docenta. Tylko, że nerki akurat na usg wyszły nieciekawie...
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 18 Kwi, 2019 23:44
Jak Przemo niweczy wszelkie moje zapędy pedagogiczne
Tymczasem Docent się na mnie obraził. Zdradziłam go haniebnie i podstępnie. Nalałam mu czegoś do ucha, a kiedy zasłużenie sprał moją rękę i wczepił się w nią pazurem, bezczelnie nie chciałam pazura puścić. I gdy polała się krew bardzo chciałam ten pazur obejrzeć. Krew się więc lała głównie moja
Obłaskawiony smakołykiem, oczywiście się uspokoił, ale spać już ze mną teraz nie będzie. Na zawołanie przyjdzie po dłuższej, dłuuuuższej chwili i położy się nieopodal plecami do mnie. Bo jestem zła.
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 19 Kwi, 2019 00:22
Ktoś zgadnie, co tu się dzieje?
No co?
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 30 Kwi, 2019 22:15
Docent nadal obrażony Mogę go co prawda pogłaskać i na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku... Jednak nie przychodzi ze mną spać i łatwiej niż wcześniej go zirytować Jego zaufanie zostało mocno nadszarpnięte Teraz czeka go jeszcze jedna nieprzyjemność. Umówiliśmy się na wizytę do kardiologa. Teoretycznie jest szansa na to, że wszystko przebiegnie gładko, bo przecież to zupełnie nieinwazyjne badanie... I tej nadziei się trzymam
Tymczasem Docent zorientował się, że Tara po kryjomu dostaje coś dobrego...
Udowodnił, że potrafi zmienić się w Kota ze Shreka i osiągnąć to, na czym mu zależy;)
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 12 Maj, 2019 17:00
Zostało nam wybaczone
I to mimo, że zabraliśmy kawalera na badanie ciśnienia do kardiologa. Okazało się to bardzo dobrym tropem - dziękujemy, Kat Może nie o samo serce chodzi, ale jednak właściwym okazało się ustalenie, jakie Docent ma ciśnienie... 180 Pani doktor orzekła, że po miesięcznym stosowaniu Amodipu, powinniśmy odnotować spadek kreatyniny. Mam nadzieję, że wychwyciliśmy to w porę...
Myślicie, że ma to związek z tym, że Docent jest cholerykiem?
Samo badanie przebiegło bardzo spokojnie Ale ciśnienie musieliśmy mierzyć na ogonie.... Tak dla ogólnego bezpieczeństwa
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]