Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 05 Cze, 2022 16:06
Farin ['], Rod, Trini ['] i Nena
Autor Wiadomość
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 24 Maj, 2019 22:59   

A próbuje atakować robota? :D
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 25 Maj, 2019 20:36   

Oczywiście, że tak! Łupie łapką szczotkę wychodzącą spod robota :D
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 27 Maj, 2019 21:11   

Dziś posegregowałam kolejną porcję zdjęć - już niedługo pojawią się na wątku - zapraszam serdecznie do obejrzenia serii zdjęć pt."Rod był na imprezie i nieco pobalował".

Dziś balujemy również z piórkiem - wróg standardowo został zniszczony, a przystojniak padł w ramiona Morfeusza. :palacz:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 09 Cze, 2019 17:06   

No to zaczynamy ze zdjęciami!

Oj poszalałem wczoraj...



Ale za to jakie mam zęby ! :diabel:

 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 17 Cze, 2019 20:58   

Rod wszedł w fazę polowania na muchy. Oj niestraszne są wszelkie latające potwory, w mgnieniu oka zostają pożarte i zmielone na pył... A Nenucha jak zwykle przyprawiła nas o zawał serca - wychodzimy na basen, więc standardowo sprawdzamy, czy wszystkie kociaste są na miejscu. Drapak? Nie ma. Kotroom? Nie ma? Szafa i pod łózkiem? Też nie. Nasza królowa Zambezii schowała się pod suszącym się praniem. Kto nie chciałby się schodzić w taki gorąc... W trosce o kociastych wstawiamy ręczniki na najkrótszy program, po czym rozwieszamy je na suszarce (dziękujemy cioci Zuzk za patent!).

No hej, o mnie mówisz?

 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 28 Cze, 2019 21:37   

Dziś Nena stwierdziła, że uwielbia nie tylko tego Dużego, ale również TA, KTÓRA PODAJE JEDZENIE zasługuje na czułości. Lubię te nasze poranne mizianki - Pannica ładuje się na poduchę i domaga się atencji. Dodatkowo jest najwierniejszą kibicką Dużego - Duży łupie w grę komputerową, a Nenucha obserwuje, jak idzie gra. :palacz:

A tu nasz USZAK <3

 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 20 Lip, 2019 18:41   

Rodziobak wydaje ostatnio z siebie niezwykle wysokie piski. Powód? Służący za wolno nakładają jedzenie... Nawet teraz, kiedy to piszę, uszka naszego miziaka podniosły się do góry niczym najczulsze antenki. :diabel:

Duży natomiast odwiedził jeden z naszych ulubionych sklepów stacjonarnych z artykułami dla zwierząt. Wrócił jakiś taki nieswój ... Zapytany o powód z kwaśną miną powiedział, że tylu kocich zabawek w promocji nie widział już dawno. Ale jak tu kupować nowe, skoro te kupione już wcześniej zajmują prawie całą podłogę ? ::

Mycha i uszak!



JU TOKING TU MI?

 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Sie, 2019 19:28   

Futrzasty uszak zrobił się niegrzeczny. Aby Jegomościa zmęczyć i wylatać, wciąż wykorzystujemy piórko nadszarpnięte znakiem czasu - Duży wczoraj tak się namachał, że prawie miał zakwasy ;)

Zawsze kiedy trochę pogniewam się na tego czarnego gamonia, ów gamoń patrzy na mnie swoimi wielkimi oczami i wszelka złość jakoś tak... mija. :sado:

A co u Nenki? Pannica niezwykle docenia to, że skrupulatnie dbamy o czystość mieszkania. Dziś zaległa na desce klozetowej - ba, wyglądała tak dostojnie, że aż chciało się powiedzieć - Królowa na tronie ;) Niestety chwila była tak wzniosła, że nie zdążyliśmy chwycić po aparat. :palacz:

 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 13 Sie, 2019 20:40   

Kiedy chcesz być groźnym niedźwiedziem, ale wciąż jesteś słodka...



 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 25 Sie, 2019 18:37   

O minach Rodzika możnaby napisać niejedną pracę magisterską... ten rozdziawiony pyszczek jest jedyny w swoim rodzaju. Należy również dodać, że pyszczek zrobił dziś niezły numer - chwycił kawałek gotowego barfa, po czym usiadł z nim na beżowej kanapie. Hemoglobina z mieszanki wygląda doprawdy cudnie, zwłaszcza na jasnej kanapie. :diabel: Na szczęście sytuacja została opanowana w mgnieniu oka. :lol:



Tak będę leżał!

 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Wrz, 2019 18:15   

Rodzio i Nena wciąż ganiają za rezydentką i sytuacja stała się dość napięta. Badania wykonane, czekamy na Feliwaya, mamy nadzieję, że to sprawi, że atmosfera stanie się bardziej przyjemna.

Dziś Rodzio intensywnie korzystał z uroków wylegiwania się na balkonie - leżanka i poduszka to zdecydowanie ulubiony zestaw naszego uszaka. Nenka natomiast wymościła sobie koc leżący na kociej budce (kocia logika!) i tak spędziła większość dnia. Były oczywiście mizianki z Dużym, ale o tym chyba nie muszę wspominać ;)



 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 13 Paź, 2019 13:56   

Należy się nam potężny autopatyk za taką niesubordynację. Kto to widział tak się opuszczać w pisaniu na wątkach! Meldujemy, że dzieciaki mają się bardzo dobrze, Rodzio ma tak urocze futro, że mam ochotę głaskać Go nie tysiąc, lecz 2 tysiące razy dziennie. Królewna puchatości Nena również czuje się bardzo dobrze, jednak podczas naszego wyjazdu zapewnienie Jej opieki było nie lada wyzwaniem - pannica nie zamierzała pokazać się odwiedzającym. Wszystko zostało jednak bardzo dobrze rozwiązane i obyło się bez ofiar (w ludziach i kotach :diabel: ).
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 05 Lis, 2019 21:41   

A my jak zwykle z opóźnieniem w zdjęciach...

Co zobaczył Rodzik? :)



No heeeej, to ja, jestem chętny na małe spotkanie!

 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 04 Gru, 2019 22:12   

W krainie wiecznej szczęśliwości nastał szalony dzień. Dziś zamontowałam na wędce nowe piórko - generalnie wszystkie sierściole biegają za nową zabawką jakby to było pierwsze piórko, które widzą na oczy :: Rodzio nam się zasapał, także obecnie wszyscy mają przerwę w meczu koty-wróg do unicestwienia. Niedźwiedzica Nenka po raz kolejny pokazała mi, kim jestem w mieszkaniu (przecież wszyscy wiemy, że podawaczem jedzenia :aniolek: ). Budzę się w środku nocy, nie jest mi zbyt wygodnie. Okazało się, że większość poduszki zajmuje Nena, a ja leżę skulona na samym skrawku. Nikt chyba nie jest specjalnie zaskoczonym takim obrotem sprawy... :sado:
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 05 Gru, 2019 08:35   

come-here napisał/a:
generalnie wszystkie sierściole biegają za nową zabawką jakby to było pierwsze piórko, które widzą na oczy :: Rodzio nam się zasapał:


:: :: ::
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]