Hip hip hurra! Kończymy kwarantanne W związku z wizyta gości, którzy bardzo chcieli ich poznać, chłopcy zostali zaproszeni na salony. Nareszcie pobiegali do woli i odkryli urok ludzkich kolan. Po pełnych dwóch godzinach pogoni za wędkami - padli, zasypiając w ludzkich ramionach
Spotkanie zupełnie nieoficjalne, ale chłopaki zaprezentowali się doskonale
Nie bały się ludzi ani naszych kotów, co prawda nasze dwa buraski były zaniepokojone, więc nie towarzyszyli nam w zabawach, ale BiśStarszyReydent czuwał nad maluchami.
No a my mogliśmy w końcu ich przytulić, co bardzo docenili <3
"Dżuniory" to koty synchroniczne :- ) wszystko robią wspólnie, kiedy jeden leży na jednym boku, drugi leży na tym samym, kiedy jeden bawi się piłką, drugi bawi się drugą, śpią razem, blisko siebie czują się bezpiecznie. Bawią się nieustannie, ale jak na kocięta są bardzo grzeczni, niczego nie niszczą, nie rozrabiają szczególnie. Dżunior to kotek nakolankowy, uwielbia spać na człowieku, mruczy gdy tylko poczuje ludzką skórę. Neruś, pozornie mniej zainteresowany miziankami, odkrył przyjemność z drapania po brzuszku i nastawia go przy każdej okazji
Oni mają w sobie coś wyjątkowego Rozkochują w sobie każdego, nawet osoby, których do tej pory nie można było nazwać miłośnikami kotów ;- )
Dlatego nie dziwi nas fakt, że już niebawem pakują plecaczki i wyruszają podbijać kolejne ludzkie serca <3 Niestety musimy odrobinę opóźnić przeprowadzkę ze względu na spadek odporności, ale widzimy pozytywy tej sytuacji - możemy spędzić z chłopcami dodatkowych kilka dni
Nie mam już słów, żeby opisać rozkoszność tych dwóch
Są wspaniali, gdy się bawią, śpią, mruczą, myją wzajemnie, biegną sprintem do misek, znajdują na podłodze okruszek i ganiają po całym mieszkaniu, chodzą sobie po głowach by znaleźć najlepszą pozycję do spania. A pozycje do spania, mają na prawdę wyjątkowe :- ) Nero gdy potrzebuje czułości, ma zwyczaj wskakiwania na oparcie kanapy i ocierania o ludzką głowę, człowiek nie zdąży się odwrócić, a on już wywala brzuszek do głaskania
Dżunior z kolei, uwielbia spać na klatce piersiowej, a w ciągu dnia, gdy człowiek zbyt długo nie zasiada w jednym miejscu, siada pod nogami, i wzrokiem a'la kot ze shreka prosi o branie na ręce
Można obserwować ich całymi godzinami i z każdym ich ruchem uśmiechać się coraz szerzej
No i stało się, Dżunior i Nero zamieszkali w SWOIM WŁASNYM DOMU! Z ciekawością zwiedzili całe mieszkanie i oddali się szaleństwom wśród nowych zabawek :- ) Będziemy za nimi bardzo tęsknić, ale wierzymy, że będą szczęśliwi. A jeśli oni będą, to my też
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]