Hello , isn't me you looking for??
Kaziu, wciąż czeka na swój dom stały, albo chociaż na stały dom tymczasowy. Niecierpliwie czeka na telefon w Jego sprawie
Ostatnio zmieniony przez Barman76 Wto 02 Sty, 2018 22:17, w całości zmieniany 1 raz
Kaziu jest coraz mniej bojaźliwy. Mogę przy Nim tańczyć ze szczotką czy mopem, a On nie ucieka, nie chowa się po kątach i nie wygląda na przestraszonego. Kaziu, powinien mieć nową ksywkę... Kaziu dobiegam do miski w trzy sekundy Luboński . Przy próbie postawienia miski z wodą, tak niecierpliwie się domaga jedzenia że barankując wylewa wodę, kiedy miska jest jeszcze w ręku. Kaziu uwielbia się miziać i bawić. Strach przed mężczyznami minął całkowicie, ostatnio nawet po mnie przeszedł a nawet położył się przy mnie oczekując głasków.
Kaziu Luboński, miziak nad miziakami. Mężczyzn już się nie boi, na pewno jednego . to co wzbudza w Nim lęk to gwałtowne ruchy. Wtedy boi się ewidentnie i się chowa, ale za chwilę znów jest gotowy do głaskania. Dzisiaj dostał porcję czesania i okazało się, że to też uwielbia. przekładał się z boku na bok, nadstawiał grzbiecik i brzuszek mrucząc z zadowolenia.
_________________ Jestem normalny. Kocham Koty.
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pon 22 Sty, 2018 09:10
Biedak musiał być bity przez jakiegoś brutala. Jak dobrze, że u was ma szanse pokazać swoją prawdziwą naturę. Kazik jest cudowny!
Tak, Kazik jest przecudowny!
Jeśli ktoś ma słabość do dużych, miziastych dorosłych kocurów, które jednocześnie potrafią bawić się jak młodziaki, to Kazimierzyk jest kandydatem idealnym!
Jako, że Kaziu, to kot szczególnej troski w styczniu wybraliśmy się na badania kontrolne.
Wyniki badania krwi, zarówno morfologia i biochemia, wyszły wręcz modelowo . Biorąc po uwagę stan Kazia, Pani Wet, stwierdziła, że niejeden zdrowy kot pozazdrościłby takich osiągów .
Jednocześnie pojechaliśmy, żeby porozmawiać o .. kupie. Pomimo jedzenia karmy gastro (ze względu na problemy z wątrobą i trawienne), cały czas intensywnie brzydko pachniała. Wcześniej zrobiliśmy już badania na pasożyty, w tym na giardię, i na szczęście nic nie wykryto. Trzeba było szukać dalej. Kupa została kolejny raz zebrana do badania posiewowego. I tym razem nic nie wykryto (oprócz naturalnej bakteryjnej flory jelitowej).
Zostało więc przez trzy dni wyeliminowane jedzenie mokre, żeby sprawdzić czy to czasem nie efekt zawartych w nich konserwantów. I .. trafiony. Z kuwetki już tak bardzo nie śmierdzi. Po wprowadzeniu kolejnego etapu - jedzenia mokrego opartego na jednym składniku zapach zmniejszył się jeszcze bardziej. Mam nadzieję, że za chwilę będzie można Kaziutkowi zaserwować mięso. , a karma gastro była tylko pomocą w powrocie do zdrowia. Pomocą, która nie będzie już potrzebna w ogóle.
Kaziu wygląda przerozkosznie. Ta jego okrągła, puchata główka mnie rozczula.
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Sro 07 Lut, 2018 10:04
Jak dobrze widzieć szczęśliwego Kazika! Przy Reszce, wyniosłej damie, to był taki wsiowy głupek za przeproszeniem, za co zresztą go uwielbiałam. I to jak się chował w budce, gdy bał się jeszcze facetów, ale za to w sekundę wystawiał zdziwiony łeb, gdy słyszał jak woła go żeński głos.
Jak dobrze widzieć szczęśliwego Kazika! Przy Reszce, wyniosłej damie, to był taki wsiowy głupek za przeproszeniem, za co zresztą go uwielbiałam. I to jak się chował w budce, gdy bał się jeszcze facetów, ale za to w sekundę wystawiał zdziwiony łeb, gdy słyszał jak woła go żeński głos.
Jakbyś go teraz zobaczyła, zapewne zmieniłabyś zdanie..
Kiedy dziewczyny są w domu, a my wchodzimy do mieszkania, zwykle zastajemy dumnie patrzącego Kazia, leżącego z wyciągniętymi, lekko zwisającymi łapami w strategicznym miejscu mieszkania (z którego widać wszystko), czyli na kanapie, blisko brzegu jej narożnika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]