Mruziowe kocięta

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: Migotka, crestwood

ODPOWIEDZ
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Szurek z powodu nawracającego rozpulchnienia śluzówki i glutów w oczku został oddelegowany do weterynarza. Pani Doktor zauważyła, że przyczyną tego stanu są grudki pod trzecią powieką drażniące oko. Kawaler będzie musiał przejść zabieg oczyszczenia powieki pod niepełną narkozą. Niestety przez to, że niedawno był ciachany, musimy jeszcze trochę poczekać. Całe szczęście oczekujący DS nie wystraszył się tej niedogodności i Szurini przejdzie już te stresy pod opieką swoich czlowieków.
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Szambuski od dzisiaj we własnym domu. Czekały na nie wędki bird i to wystarczyło, żeby zapomnieć o swojej dotychczasowej opiekunce. Smutne to i szczęśliwe zarazem. Trzymajcie kciuki żeby aklimatyzacja tych małych zdrajców przebiegła dalej bez kłopotów :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

:ok:
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

A my wreszcie zdrowe!!!! :tan:
Leonsja po drugiim zabiegu ma się dobrze, od dzisiaj biega już w końcu bez kubraka ;-) zdążyła od rana upolować piorkowego ptaszka, mieso z puszki i... Siostrę.
Izaura przeszczęśliwa, bo znowu ma kompankę do biegania po domu (Kreska sama nie dawała rady) :twisted:
Takze wszystko wyprostowane!!! :aniolek:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Marianna pisze:A my wreszcie zdrowe!!!! :tan:
Leonsja po drugiim zabiegu ma się dobrze, od dzisiaj biega już w końcu bez kubraka ;-) zdążyła od rana upolować piorkowego ptaszka, mieso z puszki i... Siostrę.
Izaura przeszczęśliwa, bo znowu ma kompankę do biegania po domu (Kreska sama nie dawała rady) :twisted:
Takze wszystko wyprostowane!!! :aniolek:
co za uffff - to chyba najdłuższa i najbardziej obfitująca w zwroty akcji rekonwalescencja posterylkowa... Mam nadzieję, że Mamusia też już bardziej zdrowa niż mniej;)
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

kotekmamrotek pisze:
Marianna pisze:A my wreszcie zdrowe!!!! :tan:
Leonsja po drugiim zabiegu ma się dobrze, od dzisiaj biega już w końcu bez kubraka ;-) zdążyła od rana upolować piorkowego ptaszka, mieso z puszki i... Siostrę.
Izaura przeszczęśliwa, bo znowu ma kompankę do biegania po domu (Kreska sama nie dawała rady) :twisted:
Takze wszystko wyprostowane!!! :aniolek:
co za uffff - to chyba najdłuższa i najbardziej obfitująca w zwroty akcji rekonwalescencja posterylkowa... Mam nadzieję, że Mamusia też już bardziej zdrowa niż mniej;)
Ja jeszcze trzy tygodnie ;-) ale to juz blizek jak dalej. Siedem tygodni starczy
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Filemon
Posty: 241
Rejestracja: 05 wrz 2017, 18:51
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Filemon »

Romcio i Ela z zainteresowaniem powitali nowego mieszkańca w naszym domu kotkę Balbinkę. Ponieważ kotka jest nieśmiała Romcio podchodzi barankuje i zachęca kicię do zabawy. Ostatnio Ela i Roman odkryli siatki na zakupu, które szeleszczą i są świetną zabawką. Uwielbiają też wchodzić do środka i śpią nawet godzinę.
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Szambuski w swoim domu czują się jak... w swoim domu. Pokazują brzuchy, gonią za wędkami, domagają się głasków, grzecznie kuwetkują i PONOĆ wcale tak nie broją. Ot dzieciaki idealne :love:
Filemon
Posty: 241
Rejestracja: 05 wrz 2017, 18:51
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Filemon »

Witamy😊😊😊
U nas trudne dwa tygodnie, najpierw Elka przeziębiona , szczęście szybko wróciła do zdrowia ..i Poniedziałek Wielkanocny Romcio ..pada..i okazuje się że pożarł sznurek z metalowym klipsem niewiarygodne. Środa badania , czwartek operacja, nawadnianie Romcia ,ogrzewanie termoforem,czuwanie nocne i w piątek radosne mruczenie 😊
Dzisiaj już od rana barankuje i strasznie niezadowolony z izolacji i śpiocha moro w który jest odziany😊😊😊😊
Filemon
Posty: 241
Rejestracja: 05 wrz 2017, 18:51
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Filemon »

Bliżniaki całe i zdrowe. U Romka rekonwalestencja zakończona , brzuch co prawda jeszcze odrobinę goły ale wszystko goiło się jak omen nomen na psie. Elcia odkrywa w sobie instynkty łowieckie i co chwilę spaceruje po domu z jakąś zdobyczą, najczęściej z pomarańczowym futrzanym królikiem. Romano natomiast odnalazł w sobie siłę spokoju i obserwuje siostrę nie brudząc sobie łapek polowaniem :lol: Romcio uskutecznia walki "wręcz" z rezydentem Filemonem.

Obrazek
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5511
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

czas płynie, a tu ciągle cisza :( co u dzieciaków? jak się mają Roman i Ela, co u Izaury i Leonsji?
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Właśnie :( Takie maluchy to przecież tętnią życiem...
:patyk:
Filemon
Posty: 241
Rejestracja: 05 wrz 2017, 18:51
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Filemon »

Romelle jak je nazywamy w skrócie już prawie dorosłe , a jeszcze takie szalone i czasem trudno zapanować nad ich pomysłowościa. Roman iuż pięknie na nowo pokryty włosem uwielbia spać w ciągu dnia za to 4 rano to pora na barankowanie, mruczenie i pokładanie na twarzy śpiącego, Elcia natomiast uwielbia zakupy i torebkido których wchodzi wychodzi obwąchuję a potem stwierdza przydatność do drzemki.
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Jesteśmy z powrotem :aniolek:

Dziewczynki rosną jak na drożdżach i z każdym dniem uwypuklają swoje cudowne, kocie charaktery. Leonsja od samego początku absolutnie bez zmian - z człowiekiem, z którym pobędzie chociaż kilka godzin wymienia największe kocie czułości - baranki, buziaki i nadstawiania brzucha do głasków.
Obrazek
Taka właśnie jest Leo :love: cudowna, mięciutka i przytulna... nie ma lepszego Aksamitnego Przyjaciela od Niej. Uwielbia być głaskana, uwielbia się tulić.

Izaura zachowywała od zawsze większy dystans, ale wystarczy popatrzeć w jej złote, błyszczące oczy, żeby się zakochać. Kruczoczarne, lśniące futerko jest wspaniałe, mimo że podbródek "zbrukany" pięcioma białymi włosami :lol: Jest prześliczna!!
Obrazek

Dziewczynki mają jedno ukochane miejsce, o które konkurują ze sobą oraz z Rezydentkami :shock: co rano i wieczór ma miejsce gonitwa "kto pierwszy" ::
Obrazek
Obrazek

Generalnie czasem mam wrażenie, że mamy w domu koty na metry :shock: nie uważacie podobnie?
Obrazek
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Aaaaa!! I jeszcze zapomniałabym o filmie :love: :serce: :love: :serce:
https://www.youtube.com/watch?v=Yl3N1g8 ... ex=13&t=0s
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
ODPOWIEDZ