Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Niebieska
Czw 17 Paź, 2019 22:20
Mruziowe kocięta
Autor Wiadomość
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 10 Lip, 2018 05:58   

W upalne dni w Izce budzi się leniuszek :shock:
Polować na muchy by się chciało, ale tak dobrze sie leży. Wiec... poluje siedząc na zadku ::
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 12 Lip, 2018 07:00   

Pewnie tylko Pani, która przywiozła do nas Dziewczynki pamieta jakim dzikusem była Izaura... wystarczyło spojrzeć na Nią, a w ciagu sekundy chowała sie pod łóżkiem. Na początku to prawdę mówiąc w ogole spod niego nie wychodziła... a teraz? Zobaczcie sami :cool:
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 16 Lip, 2018 10:21   

Muszę powiedzieć, ze Dziewczyny są super bezproblemowe jeśli chodzi o samodzielne zostawanie na dzień czy dwa jedynie pod zewnętrzna opieka. Kiedy jestem w rozjazdach Warszawa - Poznan zostają pod opieka jedzeniowe i nie ma jakiegokolwiek problemu. Czasem tylko zastaje po powrocie rozwinięta rolke papieru albo wyciągnięte wszystkie majteczki z szady, ale chyba nie byłyby kotami, gdyby tak sie nie działo :: w każdym razie ich zachowanie i współpraca z catsitterka wychodzą naprzeciw obawom np. takim, ze mając zwierzaka nie bedzie można wyjechać na weekend.
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 18 Lip, 2018 17:22   

Czasem trudno się pracuje z Dziewczynkami :shock:
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Filemon 

Dołączyła: 05 Wrz 2017
Posty: 241
Skąd: Luboń
Wysłany: Nie 29 Lip, 2018 21:17   

Witamy, tu Roman i Ela.
Jesteśmy już dużymi kotkami, powoli stajemy się już nawet dorośli... ale jeszcze zabawa i figle stawiamy na pierwszym miejscu. Ela uwielbia z wzajemnością nowego rezydenta Księżyca i to z nim ćwiczy sporty walki czasem nawet walki wręcz, Roman jak na kociego mężczyznę nie przystoii :wink: tylko się przygląda i kontroluje przebieg akcji.

Rośniemy i jesteśmy naprawdę pięknymi kotami.

 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 02 Sie, 2018 06:55   

Wczoraj Izka i Leo przeniosły sie do nowego DT z uwagi na moje perturbacje życiowo - geolokalizacyjne. Miałam cały wieczor wspominek, oglądania zdjec...
Dziewczynki zawitały u mnie jako przestraszone maluchy. Leo była wtedy odważniejsza, a Iza byla małym czarnym chucherkiem, które nie chciało wyjsc spod kanapy i spędzało tam całe dni.
Wczoraj żegnałam piękne, młode Koteczki, futrzaste Damy :love:
Mam nadzieje, ze skradną komus serce, bo zasługują na własnego człowieka i własny domek juz bez konieczności dalszej przeprowadzki. Osoba, która je dostrzeże otrzyma w zamian najpiękniejsza kocia Miłość :serce:
Powodzenia Dziewczynki, bardzo Was kocham!
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 02 Sie, 2018 07:02   

Marianno, nowy dt na pewno zrobi wszystko, żeby dziewczynom było dobrze, spokojna głowa :) Póki co mają tymczasowe, odizolowane lokum dla siebie, żeby się oswoiły z nowymi zapachami. No i rzeczywiście są piękne. Czerń Izaury robi wrażanie! Nie dotykałam dziewczyn, żeby ich nie stresować dodatkowo, ale ptaszki śpiewają, że ci, co pomagali pakować do transportera, mówili też, iż Leo ma bardzo mięciutkie futerko ;3
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 02 Sie, 2018 07:05   

Ależ ja o nowy DT jestem spokojna :-) mam tylko nadzieje ze te piękne futra wypatrzy Domek Stały :serce: Izka jest przepiękna Czarnulką, a biel skarpetek i pręgi Leo także robią wrażenie :-) Trzymam kciuki za szybka aklimatyzację!
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Wer_AKG 

Wiek: 30
Dołączyła: 28 Maj 2018
Posty: 51
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 07 Sie, 2018 19:16   

Cześć, tu nowy Dom Tymczasowy Izi i Leo :)
Leo - śliczna buro - biała koteczka o żółtych oczach! Pokochała nas dopiero.. na drugi dzień! Z rezydentami żadnego problemu, rwała się do nich od razu :) trochę syków, ale już się wszystkie akceptują. Jest sympatyczna, gadatliwa, uwielbia być miziana. Kładzie się obok Nas na kanapie i wystawia brzuszek do miziania. Nie ma żadnych odruchów gryzienia po rękach (czego nie udało się nam wytępić u naszych kotów). Je animondę i rano już sama domaga się przed wyjściem do pracy jedzenia. Kuweta nie jest jej obca i nie zostawia nam niespodzianek. Pije wodę i raz po raz przegryzie suchą karmą :) :D
Izi - pierwsze dni były ciężkie. Swoją bazę zbudowała za kanapą. Tam ma swoje miski - mokra karma i woda. Widzę, że wieczorami krąży po mieszkaniu i korzysta z kuwety. Wczoraj nastąpił przełom, wyszła do mnie do łazienki i nawet obwąchała rękę :) ale bez nadmiernego dotykania! Reszta kotów to dla niej żaden problem, bardziej przeraża ją nowa sytuacja :roll: Dzisiaj też ją widziałam gdy zza kanapy przenosiła się pod łóżko :lol:
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 16 Sie, 2018 20:54   

Byłam pewna, że Leo szybko się oswoi :-)
Iza daje sobie więcej czasu na pokochania człowieka. Zresztą Izunia na rączki pewnie się nie wgramoli, ale po pewnym czasie bedzie z lubością leżeć OBOK człowieka :serce:
Uściski dla kochanych Siostrzyczek :kocham:
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 23 Sie, 2018 23:20   

Jak postępy? Spektakularne? ;)
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Wer_AKG 

Wiek: 30
Dołączyła: 28 Maj 2018
Posty: 51
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 02 Wrz, 2018 16:32   




Jak widać na zdjęciach powyżej nastąpiły dość duże postępy.
Przede wszystkim Izi już się z nami zżyła - zajęło ejj to 3 tygodnie, ale warte efektu. Jest świetnym, wesołym, miluśnym i mruczącym kotem, tylko trzeba dać jej czas i na początku troszkę prywatności. Izi przede wszystkim musi sama chcieć. Siada obok człowieka, przymila się do głaskania, barankuje, czasem przejdzie z krótkim przystankiem przez kolana :oops:
Leo jest wesoła, trochę zaczepna, czasem syknie na inne koty, ale dla Niej chyba najważniejszy jest człowiek. Leo od początku nas polubiła i póki co nic się nie zmienia :)
Osoba, która się zdecyduje na ich adopcję dostanie świetny i wdzięczny dwupak :)
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 09 Wrz, 2018 09:58   

Dziewczynki!!! :serce:
Izka rzeczywiście nawet kicha na własnych zasadach - kocia Dziewczynka :love: a Leo urocza jak zawsze i oddana głaskom i miziankom...
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
katlus 

Wiek: 45
Dołączyła: 24 Wrz 2018
Posty: 195
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2018 10:30   

Witam, Izaura i Leonsja od piątku 21 września zamieszkały z nami. Leo od początku poczuła do nas miętę i uwielbia głaski i mizianki, sama podkłada pod rękę swoje puszyste ciałko, lubi też bawić się z synem wędką, chyba oboje mają radochę. Izka siedzi w najciemniejszym kącie i wyłania się wieczorem. Czasem przyjdzie po głaski, najbardziej dopomina się ich głośno miaucząc o 4 rano. Jednak gdy wstaje z łóżka do pracy znów chowa się, widać potrzebuje więcej czasu. Kotki trochę kręcą na jedzenie coś tam dziubną ale nie powala to na łopatki, korzystają z kuwety i drapaka, rozmawiają ze sobą i wąchają wszelkie kąty.
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2018 20:46   

Brzmi jak super początek :) Cieszę się, że dziewczynki tak dobrze trafiły.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]