Eli to - na razie - nieśmiały i spokojny kotek. Póki co, po dwóch tygodniach w domu tymczasowym, woli przebywać w bezpiecznej odległości od człowieka, ale smaczki i wędka zdają się solidną kartą przetargową. Akceptuje głaski choć bez większego entuzjazmu. Czekamy na rozwinięcie akcji:)
Kochane z niej burasiątko 😻 Przeprowadzka dla niej i dla Maciusia była ogromną zmianą, więc minie jeszcze trochę czasu nim oboje poczują się w 100% pewnie. Cierpliwość, czas i przez żołądek do serduszka 🤞
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Sty, 2024 20:40
Tak, Eli to bardzo wrażliwa koteczka
A jak z jedzeniem i kuweta? Wszystko ok na tym polu?
Eli zrobiła ogromne postępy w ciągu ostatnich dwóch tygodni jest bardzo ciekawska i chętna do zabawy, wykazując przy tym instynkt prawdziwego łowcy. Gdy poluje na latające piórko to na śmierć i życie - a potem najchętniej by je zjadła. Prawdziwy przełom nastąpił podczas próby przekupienia smaczkiem - Eli nie tylko pozwoliła się dotknąć, ale do tego zaczęła mruczeć! Od tamtej pory głaski są stałym rytuałem dnia
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 08 Lut, 2024 02:32
Super! 😍😍😍
Nie spodziewałam się, że Eli tak szybko odnajdzie się w nowym miejscu. Chyba dobre fluidy panują w mieszkaniu ❤
A jak u niej kwestie zdrowotne?
Też była u weta, czy na razie jeszcze nie?)
Po chwilowej rozłące, Eli powraca z kolejnymi sukcesami - dziś po raz pierwszy sama przyszła po głaski! Niestety ma problemy z pogrubioną ścianą jelit, w związku z czym jest na kuracji, a za 3 tyg czeka ja kolejna wizyta u lekarza. Mimo to widzę, że jest zdecydowanie bardziej zrelaksowana. Mruczy, gdy się ją głaszcze i wtula głowę w rękę
_________________ Lena
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 02 Mar, 2024 19:34
Dużo zdrówka dla Eli! Trzymam kciuki za nią!
Ada
Dołączyła: 17 Gru 2014 Posty: 205 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 05 Mar, 2024 19:02
Tak ona właśnie tak okazuje wdzięczność, wtykając główkę w dłoń. Bardzo mnie cieszy, że tak pięknie się w nowym domku odnalazła i to jest dla mnie najważniejsze. Mi osobiście jest trochę przykro, że nowy dom mimo moich próśb w wiadomościach prywatnych nie odpisuje. Cóż może taki los byłych domów tymczasowych. Ale to dla mnie smutne bo tyle lat byłam domem dla Eli i Maciusia
Ado, zrozumiałym jest, że jako dawny dom tymczasowy interesujesz się losem swoich byłych podopiecznych. To jest ok. Wysyłanie wiadomości prywatnych do nowego DT również jest ok. Co nie jest ok, to pisanie na forum komentarzy strofujących za brak odpowiedzi.
Jak być może pamiętasz, wolontariusze zobowiązani są do prowadzenia wątku kota i aktualizowania go raz na dwa tygodnie. Wątek jest otwarty i można w nim zadawać pytania. Podobnie jak pod postami na FB czy Insta. Odpisywanie na osobne PW nie jest obowiązkiem DT i wynika tylko i wyłącznie z jego dobrej woli. Nasi wolontariusze są mocno obciążeni zadaniami, więc wymaganie od nich dodatkowego zaangażowania i robienie publicznie uwag, kiedy nie mogą/nie chcą spełnić czyichś prywatnych oczekiwań, nie jest w porządku.
Mając na względzie, jak często osoby działające wolontariacko spotykają się z roszczeniową postawą, zmuszaniem do aktywności ponad siły i szantażem emocjonalnym w przypadku stawiania granic, Twój wpis odbieram jako naruszenie tychże granic. Proszę, byś więcej nie pisała w podobnym tonie oraz uszanowała prywatności DT cuda.wianki.
Jeśli nie zastosujesz się do mojej prośby, będę zmuszona wyłączyć Ci możliwość wysyłania wiadomości prywatnych, a dalej - zablokować konto.
Oczywiście serdecznie Cię zachęcam do śledzenia wątków Eli i Małego Maciusia oraz podpytywania o nich, ale bez wywierania presji na aktualnym DT.
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Eli była wczoraj u weterynarza! Przerażenie było gigantyczne, ale zniosła wszystko bardzo dzielnie:) Niestety są podejrzenia problemów z jelitami, Eli dostała nowe leki i za miesiąc kolejna wizyta.
Otwiera się coraz bardziej i bardziej, nawet zaczęła sama przychodzić do łóżka po głaski:) Chętnie wchodzi pod kołdrę, kładzie się przytulona obok mnie i zasypia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]