Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Wto 23 Lut, 2021 15:08
Tajgi Kocur
Autor Wiadomość
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 491
Skąd: Wiry
Wysłany: Pon 22 Sty, 2018 22:55   

















 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Wto 23 Sty, 2018 08:46   

Nie uciekał przy przycinaniu pazurków? :twisted: :twisted:
 
 
domonika 

Wiek: 29
Dołączyła: 20 Wrz 2016
Posty: 364
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 23 Sty, 2018 10:16   

Mina ze zdjęcia 4 jest właśnie po obcinanku :: zwiał na sekundę do klatki, ale jednak wrócił, miłość wygrała :D
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 23 Sty, 2018 10:17   

on tak wygląda, że bym go chciała tylko tulić, tulić i tulić :serce:
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Wto 23 Sty, 2018 10:57   

einfach napisał/a:
on tak wygląda, że bym go chciała tylko tulić, tulić i tulić :serce:


Nie miał by nic przeciwko. :D
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 11 Lut, 2018 18:17   

Tajgini wraz z kumplem Tytusem dostąpili zaszczytu wypuszczenia na salony. Do dyspozycji mają jeden pokój, mnóstwo drapaków, zabawek i myszek. Ale oczywiście te dwa spaślaczki zainteresowane są jedynie wygodnymi legowiskami i miskami z jedzonkiem.
Mam nieodparte wrażenie, że te dwa kluski toczą między sobą bój o tytuł Najgrubszego Kota w Fundacji. Niechlubnie przyznam, że my, jako szpitalikowi wolontariusze, wspomagamy ich walkę uginając się pod tymi wiecznie-głodnymi-spojrzeniami i zazwyczaj dorzucamy coś ekstra do miski.

Jednak od teraz podejmujemy wspólny front walki z Zawodami w Jedzenie. Ręka na sercu i obietnica poprawy na ustach. Rozpoczynamy starania o fit, smukłą sylwetkę na lato. W końcu staro-kawalerstwo już dawno wyszło z mody!
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 21 Lut, 2018 17:12   

Obogusłodki co to jest za pieszczoch :shock:
Weszlam tylko na chwile, coś zapisać, Tajgi hyc na biurko i prosto pach! Barana w moją nachyloną głowę, mruczałki, całusy, pełen zestaw :love: :love: widać, hak bardzo doskwiera mu samotność... :cry:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 04 Mar, 2018 20:25   

Tajgi wczoraj pojechał do ds :)
240 km podróż samochodem zniósł wyjątkowo spokojnie. Tylko raz podczas drogi zaczął się niecierpliwić i miauczeć. Okazało się, że chciało mu się siku.
W końcu nie wytrzymał i zrobił na podkład. Nie mogliśmy od razu się zatrzymać, więc się trochę podenerwował, że musi siedzieć na mokrym podkładzie. Ale jak tylko wymieniliśmy podkład, od razu się uspokoił i grzecznie położył :)
W nowym domu wszyscy już na niego czekali z niecierpliwością i wszystko było przygotowane na jego przyjazd.
Na początek dostał do dyspozycji jeden pokój. Oczywiście jak większość kotów w nowym miejscu, od razu znalazł sobie kryjówkę - pod łóżkiem :)
Ale po pół godzinie już coś zjadł.
A jak wyszłam, to bardzo szybko wyszedł spod łóżka i przyszedł na kolana do nowej opiekunki :)
Zdjęcie z pierwszej godziny pobytu w ds :)


Wczoraj wieczorem wyszedł już ze swojego pokoju i pokręcił się po salonie, a później wieczór spędził na kolanach nowych opiekunów :)
W nocy spał na łóżku. Jeszcze tylko boi się głośniejszych dźwięków, ale to nic dziwnego. Potrzebuje czasu, żeby przyzwyczaić się do nowych dźwięków.
Dzisiaj trochę mniej jadł, ale mamy nadzieję, że za kilka dni wszystko wróci do normy.
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 04 Mar, 2018 20:29   

Tajgi :serce: wspaniałe wieści! :brawo:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Mar, 2018 00:15   

miód na moje serce :serce:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
tajga 

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Paź 2016
Posty: 352
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Mar, 2018 00:24   

Bardzo się cieszę, że ma w końcu swój dom. Wszystkiego, co się szczęściem zwie :aniolek:
 
 
janetka483 

Dołączyła: 04 Mar 2018
Posty: 36
Skąd: Gryfino
Wysłany: Pon 05 Mar, 2018 20:25   

Po sukcesach z pierwszego dnia nadszedł jakiś spadek formy! Wczoraj mimo otwartych drzwi Tajgi nie wysunął nosa poza pokój ani na chwilę. Jednak już nie szukał kryjówki za każdym razem gdy ktoś wszedł zobaczyć co u niego. Pierwszego dnia mimo, że pakował się na kolana przy każdym wejściu do pokoju uciekał by po chwili przyjść się przytulić. Najlepszy był jak parskał tylko po to by po dosłownie sekundzie władować się na kolana! Słabo mu idzie udawanie twardziela.

Jak na takiego głodomora jakim został mi przedstawiony serio mało jadł! Zostawiał dość sporo. Kończył sobie później. Jednak chyba mu przeszło. :-D

Dzisiaj koło siedemnastej otworzyliśmy mu pokój i tym razem ciekawość wygrała bo od razu powędrował szukać kolan Posiedział z nami w salonie a kiedy poszliśmy robić kolację skradał się po schodach do kuchni... Podejmował parę prób, ale wreszcie na szybciorka zwiedził parter.

Zjadł też pierwszy posiłek poza pokojem! Do którego pobiegł sam. Teraz dostaje świra bo biega za mną jak pies plącząc się pod nogami.

No i jest sprawniejszy niż myślałam! Na dość wysokim blacie jest raz dwa. A schody kiedy wystraszył się wchodzącej do domu mamy pokonał w 2 sekundy! :-D

Aktualnie leżymy przed telewizorem, ale... Dzisiaj dopiero widać jakie robi postępy. Myślę, że do końca tygodnia już będzie u siebie. :-)))
 
 
wiedźma 

Wiek: 41
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Pon 05 Mar, 2018 21:19   

Jak Tajgi nie je, to wzywałabym pogotowie, gwardię narodową i siły specjalne ::

Witaj Aneta również tutaj :)
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
tajga 

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Paź 2016
Posty: 352
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Mar, 2018 21:34   

Świetne wieści :) myślę, że dla Tajgiego to bardzo duuuża przestrzeń teraz do ogarnięcia a i tak bardzo szybko Mu idzie jej poznawanie :wink: Będzie dobrze :aniolek:
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Mar, 2018 21:56   

Ja też jestem dobrej myśli :)
Miło było Was poznać!
Jestem pewna, że Tajgi nie mógł lepiej trafić :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]