Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Niebieska
Pon 09 Mar, 2020 22:22
Uszatka
Autor Wiadomość
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6898
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 14 Paź, 2018 09:52   

"Syskie mysy moje!" ::
Kciukujemy!
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 15 Paź, 2018 12:43   

A tak Uszatka korzysta z ciepłego, jesiennego słońca :)

 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 20 Paź, 2018 01:11   

Byłyśmy dzisiaj na kolejnym usg i badaniach krwi.
Na wyniki z krwi czekamy (ostatnio lipaza była troszkę podwyższona), natomiast na usg jak ostatnio - cały czas widoczna ta dziwna zmiana o wielkości 0,8 x 1 cm...
Wetka nie ma pojęcia co to może być... Wygląda jak jakaś cysta...
Będziemy konsultować z innym specjalistą od usg...

A tak Uszatka czekała w poczekalni :)
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Lis, 2018 14:51   

Uszatka ma idealne wyniki biochemii.
Jak mały kociak. Z usg na razie nic się nie wyjaśniło... Czekamy na konsultację...

Poza tym próbowaliśmy wprowadzić wołowinę i niestety w kuwecie masakra, zatem pozostajemy przy króliku...

A Uszatka łapie ostatnie promienie słońca w ogrodzie :)





 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Wto 06 Lis, 2018 09:08   

Jaka szczęśliwa!!! Krzaaaaaaki! :lol:
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 10 Lis, 2018 01:06   

To jesteśmy po konsultacji - najprawdopodobniej to co widać, to jakaś pozostałość tkanki limfatycznej - może węzeł chłonny, który daje taki obraz po przebytej w przeszłości chorobie, albo węzeł kreskowy, ale już nieaktywny, co w przypadku Uszatki jest wysoce prawdopodobne.
Żeby dowiedzieć się czegoś więcej, możemy próbować robić biopsję, ale przy tym badaniu możemy się też nic nie dowiedzieć, jeśli nie trafimy w ognisko... Więc nie warto podawać narkozy...
Inny podejście - otwarcie diagnostyczne, co w przypadku Uszatki jest niewskazane.
I ostatnie podejście, które wybrałam - kontrolne USG co 3 miesiące i gdyby coś się zaczęło dziać z tą zmianą, to dopiero wtedy otwarcie.
Przy okazji USG będziemy też badać krew, bo Uszatka jest cały czas na Encortolonie. Ale od dzisiaj zmniejszamy znów dawkę do 1/2 tabl raz na dwa dni.
Zmniejszamy też dawkę Zentonilu do 50 oraz za kilka dni zaczniemy zmniejszać Amylactive Balance do 1/2 kapsułki 1 x dz.

Trzymajcie kciuki, żeby zmiana się nie powiększała...


Uszatka odkryła schody - często można ją teraz na nich spotkać ;)





Drugie ulubione miejsce - sofa :)
Tutaj z ukochaną myszą ;)
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sob 10 Lis, 2018 16:43   

Długo jej to odkrycie zajęło;)
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 10 Lis, 2018 18:37   

Pięknie wygląda :serce: normalnie nie ten sam kot co w dniu złapania! :shock:
I na bancinkę wcale nie wygląda, zwłaszcza na zdjęciu z myszą :D
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 10 Lis, 2018 22:36   

Uszatka zdecydowanie nie zachowuje się jak babcia - raczej jak dojrzała kotka znająca swoją wartość, której inne koty raczej schodzą z drogi, a i człowiek, jak zrobi coś wbrew Uszatce, to i z liścia zarobi ;)
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 11 Lis, 2018 04:40   

Jasno pokazuje co Jej się nie podoba ;)
Po prostu konkretna babeczka ::
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 16 Lis, 2018 10:39   

Uszatka zrobiła się bardzo rozgadana. Jeszcze trochę i Kubusia na tym polu zostawi w tyle ;)
Chodzi po salonie i maiukoli. A jaka się znów zrobiła przytulaśna :) . Jak tylko usiądę na kanapie, to wskakuje na oparcie i ociera się o moją głowę. Chodzi też za mną, pomiaukuje i strzela baranki :)
I w tym tygodniu też pierwszy raz weszła na górę. Nigdy jej piętro nie interesowało, ale coś się zmieniło - najpierw schody, teraz sypialnia, chociaż wiadomo - koty wstępu do sypialni alergika nie mają ;)



 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 09 Gru, 2018 13:57   

Nie było nas trochę, to nadrabiamy :)

Uszatka znów miała gorsze chwile w kuwecie, ale zwiększenie dawki sterydu na tydz. pomogło i znów jest ok.

Samopoczucie bardzo dobre, miziastość na poziomie najbardziej zaawansowanym, stosunek do innych kotów coraz lepszy, głośność coraz wyższa :)

Uszatka z Tosią - chyba żaden inny Tymczas nie pozwolił sobie nigdy wcześniej na takie bliskie kontakty z Tośką ;) Ale Uszatka zna swoją wartość :)


Zadumana ;)


Taki mam słodki profil :)






I jeszcze dowód na miziastość :)


oraz gadatliwość ;)
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 18 Gru, 2018 23:02   

Uszatka zaprzyjaźnia się z Przemkiem :)
Coraz częściej przychodzi do niego i domaga się głasków.
Tak się potrafi ułożyć na nim:



Chyba stał się dla niej wyjątkowo atrakcyjny od momentu, kiedy ukradła mu parówkę z talerza ;) Na szczęście zdążył jej odebrać, zanim zaczęła jeść, więc w kuwecie sensacji nie było ;)
U mnie takich smakołyków na talerzu nie znajdzie, więc co się będzie do mnie łasić.
Na mnie warczy, a Przema teraz kocha :)
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Sro 19 Gru, 2018 09:47   

kat napisał/a:
Chyba stał się dla niej wyjątkowo atrakcyjny od momentu, kiedy ukradła mu parówkę z talerza ;) Na szczęście zdążył jej odebrać, zanim zaczęła jeść, więc w kuwecie sensacji nie było ;)
U mnie takich smakołyków na talerzu nie znajdzie, więc co się będzie do mnie łasić.
Na mnie warczy, a Przema teraz kocha :)


:lol: :lol: :lol: :lol:
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6898
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 19 Gru, 2018 09:48   

Sprzedana za parówkę... :P
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]