kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 30 Gru, 2018 22:07
Proszę, jak przyjaźń
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 08 Sty, 2019 00:32
"To nie prawda, że kocham Cię tylko wtedy, gdy coś jesz!"
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 23 Sty, 2019 23:48
Byłyśmy z Uszatką na kontrolnych badaniach krwi i usg.
Na usg bez zmian - zmiana nie powiększa się, jelita ok, inne narządy też w normie.
Jeśli chodzi o krew, to mamy troszkę podwyższoną lipazę, wiec zwiększamy Amylactiv Balance do 1 kapsulki/dziennie oraz mamy trochę obniżone leukocyty, co może być efektem długiego stosowania sterydu.
Nerki, wątroba na szczęście w normie
Za trzy tyg. będziemy powtarzać morfologię i lipazę.
A na razie przez pięć dni musimy znów podawać codziennie Encortolon, bo w kuwecie gorszy urobek. Po tym czasie będziemy jak zawsze zmniejszać do dawki 1/2 tabl co drugi dzień.
Zobaczcie jakie Uszatka ma nietypowe umaszczenie - ona faktycznie ma tę sierść czarną z białymi porozrzucanymi włoskami
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 09 Lut, 2019 22:13
U Uszatki mieliśmy małe załamanie - kilka dni temu TŻ nie zauważył, że w jednej misce jest jeszcze trochę niedojedzonej karmy i wypuścił Uszatkę z jej "jadalni".
Uszatka oczywiście odnalazła tę miskę. Gdy to zobaczyłam, niestety już z 2-3 chapsy zjadła.
No i w kuwecie od razu było widać efekty.... Na szczęście po 7-miu dniach stosowania codziennie Encortolonu w dawce 1/2 tabl. codziennie, wydaje się, że już wszystko wróciło do normy.Po Uszatce od razu widać, gdy coś jej jest. Niezależnie od zawartości kuwety, Uszatka więcej śpi, mniej chętnie się bawi, nie ma dużego apetytu, nie reaguje na mnie, gdy idę z miseczką. Jak jest wszystko ok, to wariuje z zabawkami z walerianą, nie da mi spokojnie przejść, gdy niosę miskę, barfa zjada do czystej miseczki.
I teraz już tak się zachowuje. I mam nadzieję, że już tak pozostanie.
Uszatka uwielbia kartonowe legowisko-drapaki.
Ma jedno na dole schodów i drugie na górze. I z obu chętnie korzysta
No chyba, że "rozwala się" na sofie, to wtedy z legowisk nie korzysta
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 21 Lut, 2019 22:13
Mamy wyniki - niestety lipaza cały czas delikatnie podwyższona. Za trzy tygodnie kolejne kontrolne badanie.
Znów schodzimy z Encortolonem do dawki 1/2 tabl. 5mg co dwa dni i na razie jest dobrze.
Mamy nadzieję, że tak się utrzyma.
A poza tym u Uszatki wszystko dobrze Robi się ciepło, więc gubi więcej sierści. Niestety nienawidzi furminatora, zatem zakupiłam zgrzebło i jest ... zachwyt Nadstawia się i mruczy, żeby tylko ją wyczesywać
I niezmiennie kocha swoje myszki
Każdy wie, że z cudzej miski lepiej smakuje i co z tego, że w jego to samo...
A tu nie wiem, o co chodziło, ale coś wisiało w powietrzu, bo Maciuś zawstydzony odwrócił wzrok, jak Uszatka warknęła
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 23 Lut, 2019 20:20
Takie wygibasy, gdy drapiemy zadek
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 26 Lut, 2019 22:19
W piątek podałam eksperymentalnie kotom królicze nóżki - żeby sobie czyściły zęby.
Uszatka oczywiście dostała posiekane mięso, bo ona nie ma ani jednego zęba.
Oczywiście to posiekane szybko "wciągnęła"
I jakie było moje zdziwienie, gdy poszła sobie sama po udko i zaczęła je "obgryzać".
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
- Ja też chcę czyścić ząbki!
- Ale Uszatko, Ty nie masz ząbków...
- Ale ja też chcę czyścić ząbki! pacz, pokażę Ci jak ładnie czyszczę ząbki
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 06 Mar, 2019 23:04
U Uszatki od kilku dni znów gorzej
Dużo mniejszy apetyt i nadal jasna, luźna kupa...
Ale widać, że chciałaby coś zjeść, tyle, że barf z królikiem raptem przestał jej smakować...
Trochę jesteśmy w kropce...
Wdrożyliśmy Amylactiv Digest na trzustkę, ale na razie efektów nie widać...
W środę kolejne badania kontrolne.
Prosimy o kciuki...
Biedactwo, mocno trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej minęły problemy i wróciła do pełni zdrowia
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 07 Mar, 2019 09:48
Wczoraj wieczorem odmówiła całkowicie zjedzenia króliczego barfa
Ale była bardzo głodna, chodziła i szukała jedzenia.
Zaryzykowałam i dałam jej zwykłego barfa...
Po nocy w kuwecie nie było nic sensacyjnego...
Rano też wcięła całą porcję zwykłego... Królika nadal odmawia...
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Czw 07 Mar, 2019 13:59
To i tak dobrze, że je i że po bezkróliczym nic złego się nie dzieje. Lęborek też nam królika ostatnio nie chce wcinać w szpitaliku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]