Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Wto 16 Lip, 2019 07:49
Kadłubek
Autor Wiadomość
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 16 Wrz, 2017 00:52   

Pomijając już wszystkie inne okoliczności, Kadłubek jest po prostu przekochanym kotem :serce:
Można mu zostawić otwartą klatkę - on i tak z niej nie wychodzi. Chyba podoba mu się ten chmurkowy klimat, który mu tam urządziłam ;)
 
 
zuzk 
DŻUNIOR

Dołączyła: 06 Kwi 2017
Posty: 1611
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 16 Wrz, 2017 06:06   

Morii jesteś niesamowita! Kochany kot :aniolek: i tak, przez kilka lat chodził bez ogona i NIKT się nim nie zaopiekował? :cry:
 
 
wiedźma 

Wiek: 42
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Sob 16 Wrz, 2017 11:55   

Wreszcie sucho i czysto w pupę. Pewnie wreszcie mniej boli. Dla niego to pewnie, jak raj. I to wszystko dzięki Tobie Morri :serce:
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 21 Wrz, 2017 00:18   

U Kadłubka pogorszenie :( Antybiotyk skończony, kroplówki dożylne odstawione, kupa nadal maziowata, ale nie wodnista, aż tu nagle dzisiaj bladym świtem zastaję całą klatkę w rzadkościach wyglądających jak niestrawiona karma z wczoraj :( Chłopak od razu do wanny i kilkugodzinna głodówka, bo jeszcze dziś chciałam zabrać go na biochemię. Moglibyśmy wcisnąć się jedynie między pacjentami. Tymczasem dotarło do mnie, że przy biegunkowym odwodnieniu z pobrania krwi znów nic nie wyjdzie :( A tylko narazimy go na długotrwałe oczekiwanie w poczekalni :/ Zaraz po powrocie z pracy ugotowałam więc pierś z kurczaka, by wrzucić mu do żołądka coś najdelikatniejszego i tak od tej pory co dwie-trzy godziny daję mu po trochu. Teraz widać, że wreszcie jest najedzony. Podaliśmy mu też kroplówkę podskórnie, by go trochę nawodnić. Może jutro wreszcie uda się zrobić tę biochemię....
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 21 Wrz, 2017 08:25   

trzymam kciuki :good: :good: :good:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 21 Wrz, 2017 23:54   

Od wczorajszego kurczaka aż do chwili obecnej kupy brak :shock:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 22 Wrz, 2017 01:18   

Słuchajcie... on próbuje zrobić kupę....!!!! Ewidentnie WIE, że mu się chce! Ale nie może zrobić - co za ironia :mur:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 22 Wrz, 2017 03:22   

No i zrobił. Przez sen :(
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
wiedźma 

Wiek: 42
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Pią 22 Wrz, 2017 09:11   

Morri doczytałaś o tym Nivalinie? Warto?
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 26 Wrz, 2017 01:37   

wiedźma napisał/a:
Morri doczytałaś o tym Nivalinie? Warto?

trochę poczytałam, ale na etapie działań niepożądanych (biegunka, wzmożona perystaltyka jelit) stwierdziłam, że jeszcze nie czas o tym myśleć...

Tymczasem wczoraj przeżyliśmy mały armagedon. Równo po dwóch tygodniach od pierwszego odrobaczenia, znów zaczęło się z Kadłubka lać tak, że oczy wychodziły mi na wierzch :( Puszczał bąki, które kończyły się wielkim wodnistym kleksem :( Wpadłam w małą panikę :(
Nawodniliśmy podskórnie i zużyliśmy dwie paczki podkładów higienicznych. O potwornie wzdętym brzuchu już nie wspomnę. I znów zaplanowana wizyta - pobranie krwi - okazała się bez sensu :( Nawet nie śmiałam pomyśleć, że coś się uda pobrać przy takiej biegunce :(
Dziś, jak ręką odjął. Podaliśmy Drontal
Ostatnio zmieniony przez Morri Czw 28 Wrz, 2017 00:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 28 Wrz, 2017 00:14   

Postępy w wyglądzie Kadłubkowego kuperka wyglądają tak :tan:

Dziś znów nie ma kupy :) Jesteśmy wyłącznie na karmie gastro.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 02 Paź, 2017 01:55   

Od czwartku kupy brak całkowicie :( Od soboty działam z parafiną. Dziś nawet z drugiej strony. I kompletnie nic :( Pocieszam się tym, że z samego mięsa, zwłaszcza gotowanego, pewnie jakoś za wiele w jelitach nie zalega, ale i tak mamy ogromny problem :( Dziś Kadłubek prawie nie jadł. Wtoczyliśmy mu też pod skórę sporo płynów, bo był megaodwodniony :( Podanie no-spy w jego przypadku jest awykonalne. Wymiotuje po niej :( Jutro bezwzględnie wet. Jestem lekko przerażona :( :( :(
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 02 Paź, 2017 02:21   

Poprawka: gotowany kurczak jednak jest czymś, czemu nie można się oprzeć :) Choć częściowo mogę odetchnąć :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 02 Paź, 2017 16:00   

Kasiu, i jak?
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 02 Paź, 2017 18:30   

Kupy ciągle brak. Zaraz jedziemy do weta
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]