Aż boję się napisac, żeby nie zapeszyć, bo kontrola dopiero w następnym tygodniu, ale ale ale chyba w końcu widać światełko w tunelu! Po kolejnej kąpieli i wyczesywaniu, główka Anyżka zdaje się wyglądać dobrze! Nie widać już łuszczącej skóry, odrosło futerko. Baaaardzo proszę o kciuki, żeby było już tylko lepiej
Zdrowie Anyżka to ciągła sinusoida, dlatego dobre wieści wciąż przeplatają się ze złymi Na ciałku utrzymują się dwa maleńkie strupki, dodatkowo chłopak się rozchorował-stracił głos, oczka stały się jeszcze smutniejsze. Mimo to zapadła decyzja - Anyżek zamienia klatkę na kanapę i jest za to bardzo wdzięczny <3
U Anyżka zalamanie. Brzuszek wyraznie wzdety i bolesny, W obrazie usg widoczna niewielka ilosc plynu w jamie brzusznej Obserwuję i w piatek powtarzamy usg. Oboje potrzebujemy Waszych cieplych mysli
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]