Przesunięty przez: marinella Wto 21 Sie, 2007 14:11 |
Rudziaki słodziaki - Toffi i Biszkopt, kociaki z działek |
Autor |
Wiadomość |
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 29 Sie, 2007 13:02
|
|
|
ale śliczne!
czyli postępy są |
|
|
|
|
dzioby125 [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 29 Sie, 2007 20:01
|
|
|
odstresowałam się, ufff
piękna fota |
|
|
|
|
Ewka
Wiek: 38 Dołączyła: 26 Lip 2007 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 29 Sie, 2007 23:03
|
|
|
Są Razem mi dzisiaj badyle kwiatkowe zdemolowały Ale tak, odpukać, bez szkód |
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 30 Sie, 2007 09:52
|
|
|
pewnie się dopiero rozkręcają
jak się zaczną razem bawić i tarzać, to będą jak taran.
jak z oczami gapci? kicha? |
|
|
|
|
Ewka
Wiek: 38 Dołączyła: 26 Lip 2007 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 30 Sie, 2007 11:46
|
|
|
Z oczkiem dobrze. Nie widać ropki. Wygląda na to, że się poprawia.
A taranem są już teraz, jak się zawzięcie biją
Dzisiaj Bi odkrył, że w lustrze jakiś dziwny kot siedzi. Ale niestety nie zdążyłam uchwycić walki w kadr |
|
|
|
|
Ewka
Wiek: 38 Dołączyła: 26 Lip 2007 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2007 20:04
|
|
|
Już się kochają I oczywiście wynajdują sobie najdziwniejsze miejsca do spania
|
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2007 20:28
|
|
|
ale masz cudną parkę
słodziaki |
_________________
|
|
|
|
|
pantea
Wiek: 98 Dołączyła: 30 Paź 2006 Posty: 3958 Skąd: Poznań - Rataje
|
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2007 20:31
|
|
|
ale są fajne |
_________________ Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa... |
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 02 Wrz, 2007 13:13
|
|
|
tak się wpatrywałam w te zdjęcia, że aż ziemniaki przypaliłam
mówiłam, że się szybko zakumplują |
|
|
|
|
Ewka
Wiek: 38 Dołączyła: 26 Lip 2007 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 02 Wrz, 2007 14:53
|
|
|
No to kociaki mają za swoje Moje dwie bratanice i jedna siostrzenica się z nimi "bawią" czyli noszą, tarmoszą i każą ganiać za piórkiem To taka słodka zemsta za to, że najlepszą trasą na ganianie się w nocy jestem ja
Ale chyba nie wyglądają na bardzo niezadowolone, bo nie zwiewają za tapczan |
|
|
|
|
Ewka
Wiek: 38 Dołączyła: 26 Lip 2007 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 02 Wrz, 2007 14:54
|
|
|
A Ty Ewuś nie spalaj ziemniaków, bo garnków szkoda |
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 02 Wrz, 2007 15:39
|
|
|
Ewka napisał/a: | No to kociaki mają za swoje Moje dwie bratanice i jedna siostrzenica się z nimi "bawią" czyli noszą, tarmoszą i każą ganiać za piórkiem To taka słodka zemsta za to, że najlepszą trasą na ganianie się w nocy jestem ja
Ale chyba nie wyglądają na bardzo niezadowolone, bo nie zwiewają za tapczan |
to dziś się wyśpisz
dzięki za wczorajszą pomoc
PS. mam teflon |
|
|
|
|
Ewka
Wiek: 38 Dołączyła: 26 Lip 2007 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 05 Wrz, 2007 11:25
|
|
|
Małe rozrabiają, nie odstępują się na krok i przychodzą się przywitać jak tylko wracam do domu Dyżury pod łazienką (gdy ja jestem w środku) mają na zmianę bądź wspólnie.
Martwi mnie trochę bo Gapa coś rozwolnienie dzisiaj dostała, a cały czas je to samo, więc to nie zmiana pożywienia.
No i mój kaszel też mnie martwi. Właściwie się już półtora tygodnia ciągnie a zaczął w niedzielę w nocy :/ W sumie poza kaszlem nie mam żadnych objawów przeziębienia (co lekarz stwierdził). Jako dziecko byłam uczulona na sierść, ale później alergia mi przeszła (potwierdzone badaniami). Co zresztą potwierdziło się, gdy w domku były koty i pies. Tylko teraz mi ten kaszel nie daje spokoju i nie wiem co jest grane. Czekam |
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 05 Wrz, 2007 11:31
|
|
|
Ewka napisał/a: | Martwi mnie trochę bo Gapa coś rozwolnienie dzisiaj dostała, a cały czas je to samo, więc to nie zmiana pożywienia. |
ona ma już termin kolejnego odrobaczania.
jeśli nie robaki, spróbuj jej podać lakcid / lakcidofil.
no, oby to alergia nie była. |
|
|
|
|
Ewka
Wiek: 38 Dołączyła: 26 Lip 2007 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 05 Wrz, 2007 12:04
|
|
|
Wiem, w weekend oba stwory dostaną na robaki.
Ja też mam taką nadzieję, oby mi szybko przeszło, bo coś za długo się ciągnie :/ |
|
|
|
|
|