Przesunięty przez: jaggal Sob 02 Maj, 2020 20:16 |
Czaruś |
Autor |
Wiadomość |
Teffina
Wiek: 33 Dołączyła: 27 Maj 2018 Posty: 153 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 19 Maj, 2019 17:56
|
|
|
Czaruś ogólnie jest bardzo zaskakujący. Np. pomimo swej masy, potrafi dosłownie zniknąć . Ostatnio na dyżurze wkładam do klatki Bono rękę ze zmiotką... Chcę zmieść żwirek, ale napotykam miękki opór...
Wytężam wzrok... a tam ninja! :O
Czarek potrafi też dosiąść Naddźwiękowej Chmurki! Kto by nie chciał kota o tak czystym sercu?
|
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 19 Maj, 2019 23:28
|
|
|
Uwielbiam tego kota i tę jego przemianę!
I już drugi lub trzeci raz zauważyłam, że chyba między Dąbrówką i Czarusiem zawiązuje się jakaś nić sympatii
Jak tylko Czaruś do mnie przychodzi, razem z nim pojawia się Dąbrówka.
A dzisiaj Czaruś podszedł do miski i Dąbrówka też.
Zobaczcie, jak razem jadły
|
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pon 27 Maj, 2019 22:51
|
|
|
To jest jakiś cud, bo generalnie Dabrówka nie znosi spoufalania się z pospólstwem i z wyjątkiem Czarusia nikt nie dostępuje takiego zaszczytu - od razu dostaje z liścia;) |
|
|
|
|
Piena
Dołączyła: 29 Cze 2016 Posty: 2351 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13 Cze, 2019 23:45
|
|
|
Czaruś załapał się na sesję zdjęciową, która z kuli tłuszczu i sierści wydobyła piękne, melancholijne oblicze - rzecz niespotykana u czarnych kotów, więc delektujcie się jego piękną mordką.
Ostatni niedowiarkowie niech patrzą - Czaruś naprawdę nas lubi!
A my zachodzimy w głowę, czemu ludzie szukający kotów towarzyszy dla swoich rezydentów są ślepi na jego wdzieki? Stu procentowy pacyfista i melancholik oraz połowiczny introwertyk. Doskonały kandydat na dokocenie. W swojej karierze szpitalikowej maskotki udobruchał co najmniej dwóch jedynaków, a rozkochał dziesiątki kotolubnych kotów. Nie zdarzył się jeszcze taki, który oparł by się urokowi czarującego Czarusia.
A jeśli chodzi o ludzi? Tutaj również passa zwycięstw: dziesiątki serc na koncie - niewieścich i męskich, kociarzy oraz psiarzy. Jednak wciąż brak tego jedynego na własność |
|
|
|
|
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
|
Wysłany: Pią 14 Cze, 2019 13:38
|
|
|
KOCHAM GO
I nie uwierzyłabym kiedyś, że to powiem. Mój biurowy favorito. |
|
|
|
|
Wojtek_Ka
Dołączył: 14 Lut 2016 Posty: 634 Skąd: Piątkowo
|
Wysłany: Sob 29 Cze, 2019 14:32
|
|
|
Czaruś wylądował właśnie u mnie na DT na razie wcisnięty w kąt ale wiadomo jak to jest na początku
Będziemy dawać znać na żywo, na gorąco co i jak |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 29 Cze, 2019 16:42
|
|
|
|
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 29 Cze, 2019 17:09
|
|
|
Mamy nadzieję Wojtek bo dyżurowe ciocie kochają Czarka |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6904 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 29 Cze, 2019 18:30
|
|
|
Kciuki! |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 29 Cze, 2019 20:19
|
|
|
Czaruś pięknoto wreszcie szczęście się do Ciebie uśmiechnęło!
Wojtek_Ka, kciukasy i aż Ci zazdroszczę takiego czarnego lwa, do czarności mam słabość ogromną! |
|
|
|
|
wiedźma
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 3394 Skąd: Biskupice
|
Wysłany: Sob 29 Cze, 2019 22:19
|
|
|
Kciuki!!! Po takim czasie w szpitaliku, to po prostu cud!!! |
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde |
|
|
|
|
agusiak
Dołączyła: 17 Maj 2015 Posty: 1744 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 30 Cze, 2019 07:51
|
|
|
Trzymam kciuki Wojtek za was, to cudowna szansa dla Czarusia |
|
|
|
|
Wojtek_Ka
Dołączył: 14 Lut 2016 Posty: 634 Skąd: Piątkowo
|
Wysłany: Pon 08 Lip, 2019 22:12
|
|
|
Dziękujemy wszsytkim za słowa wsparcia, przydały się
A więc co się działo po kolei:
ogólnie po przyjeździe Czaruś odmówił współpracy, tak bardzo, że do poniedziałkowego wieczora tylko było 2x siku w kuwecie i nic wiecej (żadnego urobku w kuwecie ani też nic nie zjadł), a więc poniedziałkowy wieczór u weta. Pani doktor pobrała krew i obmacała delikwenta - uwagę zwrócił twardy brzuszek. Czarek dostał parę zastrzyków i kroplówkę pod skórną, ponieważ przez te prawie 3 dni już tak mocno się odwodnił, że nie można było założyć wenflonu. Pomimo tego Czaruś się nie przełamał w kuwecie i we wtorek rano zaliczył powrót do gabinetu i już się działo, zdjęcie rtg ujawniło sporo kału w jelitach, czyli brak apetytu wynikał ze złego samopoczucia. Kolejne zastrzyki i kroplówka tym razem dożylna, która na tyle poprawiła Czarusiowi samopoczucie, że na koniec ugryzł i podrapał panią weterynarz + 2x w trakcie wizyty zrobił siku w tranporterze
Na szczęscie po wtorkowej wizycie, późno bo późno bo dopiero koło północy kot nam się odetkał
od tej pory pacjent współpracuje je i kuwetuje bez zarzutu, widać że w nocy czuje się pewnie bo wtedy znika najwięcej z jego talerzyka. Póki co od 2 dni otwieramy drzwi jak jestesmy do jego pokoju a na noc zamykamy i dzisiaj zanotowalismy pierwszy wypad Czarka poza jego włościa
Więc małymi krokami progres, ale widać, że potrzebuje czasu, ma swój bezpieczny kącik, kóßry poki co niechetnie opuszcza. Takze kciuki dalej wskazane
Jutro jakies foot porobimy i wrzucimy na dniach |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6904 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15 Lip, 2019 12:34
|
|
|
Jak tam kolejny tydzień? |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
Wojtek_Ka
Dołączył: 14 Lut 2016 Posty: 634 Skąd: Piątkowo
|
Wysłany: Wto 16 Lip, 2019 21:00
|
|
|
A nie najgorzej, Czaruś dalej przebywa w swoim kącie, ale coraz zdarza się go zastać wieczorami na kanapie w małbym pokoju a w nocy buszuje na całego. A nawet w ciągu dnia jak jest cicho to zdarza mu się zapędzić do dużego pokoju gdzie toczy się życie
Z Węgorem są ciągle na etapie docierania, nie ma łapoczynów ale Węgor troszkę go goni. Czasami Czaruś obuczy Węgorka, który rewanżuje się syczeniem
Liczymy, że to początek przyjaźni
Apetyt dopisuje, ale nie przesadzamy, żeby zgubić sadełko trochę, kuweta w normie |
|
|
|
|
|