Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Sob 14 Wrz, 2019 10:28
Jacuś
Autor Wiadomość
Hania_BM 

Dołączyła: 26 Lis 2017
Posty: 151
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 04 Kwi, 2018 20:40   

Wstawaj! Przecież widziałam jak otworzyłaś jedno oko!!



Nie mam siły sprzątać, zmęczony jestem...



Phi, nie przekupisz mnie jedzeniem...



Pasta witaminowa powiadasz?



Zmywarka wypakowana ;)



Analogicznie do informacji w wątku Pikusia... Chłopaki dostali szelki od mojej mamy w ramach prezentu świątecznego... Jacuś nie widział w niczym problemu ;) I tak wystawił brzuchol do głaskania ;)




A Was ktoś oblał wodą w Śmingusa Dyngusa? Ja miałam mokrą pobudkę... Jacuś zrzucił szklankę wody prosto na moją poduchę, idealnie w poniedziałek :lol:

I na koniec fotka i wszyscy robią "oooooooooooo" ;)
 
 
Peony 

Dołączyła: 17 Maj 2017
Posty: 288
Skąd: Wrocław / Poznań
Wysłany: Sro 04 Kwi, 2018 20:50   

Ooooooo :love: jaki przystojniak, to się w głowie nie mieści!
Jaki mądrala, skąd on wiedział że jest Lany Poniedziałek? :shock:

Za pastę witaminową to pewnie Jacuś był gotów wysprzątać caaaly dom!
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2018 17:04   

a nie wysprzątał????
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2733
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2018 19:19   

Dokładnie tak: Ooooooooo :love: Jest przecudny ::
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Hania_BM 

Dołączyła: 26 Lis 2017
Posty: 151
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2018 23:04   

O jeju jeju jak nas dawno nie było na forum!!
Gorący kwiecień już się kończy, wyjazdy, delegacje i wesela już prawie za nami ;)

Przez ostatnie 2-3 tygodnie Jacuś był częściej w domu z kimś znajomym niż ze mną i... doskonale sobie poradził ;) Chłopaki przeżyły nawet świętowanie pewnego ważnego wydarzenia w moim życiu i nie przeszkadzało im 15 nieznajomych osób na ich terytorium ;)

Tak się przygotowywaliśmy z Jacusiem do jednego z wesel... Ja wybrałam kolor nude, a Jacuś tylko opiłował pazurki ;)





Tak wygląda Jacek jak się dziwi, ze w łóżku śpię znowu ja ;)


A to fotka, która kojarzy mi się z Jacusiem-chojrakiem-kozakiem-cwaniakiem ;)
 
 
Hania_BM 

Dołączyła: 26 Lis 2017
Posty: 151
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 05 Maj, 2018 23:14   

Chata nam się powiększyła o 10 metrów osiatkowanego tarasu i... niczego więcej do szczęścia nie potrzeba ;) Spędzamy teraz praktycznie każdą wolną chwilę "na dworze", więc wklejam zatrzęsienie fotek właśnie z naszego raju ;)
















No dobra, czasami wpuszczam chłopaków do domu i pozwalam spać w łóżku ;)



Choć Jacuś uwielbia, wręcz ubóstwia swój nowy domek...


 
 
Peony 

Dołączyła: 17 Maj 2017
Posty: 288
Skąd: Wrocław / Poznań
Wysłany: Nie 06 Maj, 2018 00:35   

Ale luksusowa rezydencja :love:
Jacuś chyba został księżniczką w najwyższej wieży zamku!
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Maj, 2018 08:24   

Taras pierwsza klasa :)
 
 
Hania_BM 

Dołączyła: 26 Lis 2017
Posty: 151
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 01 Cze, 2018 16:43   

Ahoj! Lato w pełni, przesiadujemy na tarasie w każdej wolnej chwili. Aż żal mi wychodzić do pracy, bo chłopaki rano zajmują strategiczne pozycje na swoich ulubionych miejscach i... muszę Jaśnie Panów wynosić do mieszkania, bo wyjątkowo tracą słuch na swoje imiona oraz na dźwięk nakładanego jedzenia do misek...

Pozatym sezon na owady się zaczął. Jacuś jest idealnym kandydatem na kota-obrońce dla osoby, która panicznie boi się pająków, tych wielkich komarów (nigdy nie wiem czy to komary czy komarzyce) oraz ciem i innych okropnych stworzeń ;)
Goni - poluje - unicestwia potwory! A że czasami niezgrabnie strąci tyłkiem coś z blatu, albo przewróci z łoskotem... To są jedyne momenty kiedy mu wybaczam ;)







Jak nie poluje to nygusuje... To się nie zmienia...






PS. Zwróciliście uwagę jak często Jacuś śpi/odpoczywa w towarzystwie Pikusia? Pomimo, ze jest niesamowitym miziakiem i przytulasem (przeciwieństwo Pikusia) nie wyobrażam sobie rozdzielenia tych dwóch osobników, zapłakali by się chyba za sobą...
 
 
Hania_BM 

Dołączyła: 26 Lis 2017
Posty: 151
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 17 Cze, 2018 21:17   

Mam nowe przezwisko w gronie znajomych! Violetta Villas z Grunwaldu...
W ostatni weekend moim domem zapanowały dwa tymczasy Jacuś i Pikuś, pies znajomych Jaruś, dodatkowo stała karmicielka okolicznego stadka wyjechała na wakacje, więc wolnożyjące koty z okolicy karmiłam ja ;)

Ani trochę nie zdziwiło mnie to, że Jacuś zaakceptował Jarusia od razu i bawili się i gonili praktycznie cały czas. W nocy wszyscy spaliśmy w jednym łóżku, każdy w inny miejscu, ale daliśmy radę. Chłopaki mieli tyle wrażeń, ze pierwszą noc od nie pamiętam kiedy przespali do rana ;)





Wieczorami sobie czytamy ;)



A fotka-reklama dla osiatkowanych tarasów...
Ostatnio zmieniony przez jaggal Nie 17 Cze, 2018 21:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hania_BM 

Dołączyła: 26 Lis 2017
Posty: 151
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 17 Cze, 2018 21:28   

O! Jacuś ostatnio uczy Pikusia jak polować na owady... dzieje się ostatnio...



I ostatnio Jacuś znalazł sobie nową rozrywkę.... wszystko, ale dosłownie wszystko strąca łapą z blatu kuchennego... takim sposobem wieczorem mam nowy rytuał... W szafie lądują wszelkie suszące się naczynia, dzbanek filtrujący, chlebak, czajnik i ... korek od zlewu (!) - Jacek uwielbia się bawić korkiem właśnie o 4 w nocy... to taki duży korek z magnesem na środku... Można stawać raz na jednej stronie, raz na drugiej... i tak fajnie stuka jak się przesuwa... klawa zabawa, ehhh

A Jacuś tak niewinnie wygląda...
 
 
Hania_BM 

Dołączyła: 26 Lis 2017
Posty: 151
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 04 Lip, 2018 22:25   

Bratki powiędły i ostatecznie "wyjechały" z doniczek, ale natura nie znosi próżni... Jacuś "wjechał"!
PS. Tak, w doniczkach jest ciągle ziemia...



Opalanie tez już zaliczone... czasami słońce razi...



A czasami słońce zajdzie ;)

 
 
Hania_BM 

Dołączyła: 26 Lis 2017
Posty: 151
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 18 Lip, 2018 19:52   

Po ostatniej wizycie psa po operacji został nam na pamiątkę kołnierz... Miałam go zutylizować, ale...





Tu choć na drugim panie, ale jednak w kadrze ;)

 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 18 Lip, 2018 21:13   

Hania_BM napisał/a:
Po ostatniej wizycie psa po operacji został nam na pamiątkę kołnierz... Miałam go zutylizować, ale...


Koty - mistrzowie recyklingu :lol:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Hania_BM 

Dołączyła: 26 Lis 2017
Posty: 151
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 13 Sie, 2018 22:49   

Jejku jejku nie miałam czasu na aktualizację...
Tu wakacje, tu stresy w pracy...

A Jacuś dzielnie na posterunku... sprawdza czy wanna nie cieknie, a że nie jest pewny to do ekspertyzy zaprosił Pikusia...



sprawdza siłę wiatru, zeby znowu nas jakiś orkan nie dopadł...




Kontroluje napięcie siedziska mebli balkonowych...


oraz stabilność mini-deski do prasowania...


kontroluje porządek w szafie...

;)


Taki ten Jacuś zajęty. Nie jest lekko być kotem... Pora odpocząć z ... Pikusiem oczywiście!

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]