Początki Farciary w domu stałym nie były łatwe... Farciara stresowała się bardzo i atakowała rezydentkę... Nowi opiekunowie walczyli o to, aby kotki się dogadały i udało się w końcu. Teraz obie razem jedzą i śpią
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]