Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: marinella
Pon 20 Sie, 2007 13:11
Mały czekoladowy pudelek
Autor Wiadomość
Ewka 

Wiek: 38
Dołączyła: 26 Lip 2007
Posty: 118
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 20 Sie, 2007 22:21   

Zaraz Ci prześle prezencik na maila Ewuś :)
 
 
drevni.kocur 
Drevni Kocur

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 2268
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 21 Sie, 2007 13:17   

Ewka napisał/a:
Zaraz Ci prześle prezencik na maila Ewuś :)


Miiiiiiiii? :: :tup:
 
 
Ewka 

Wiek: 38
Dołączyła: 26 Lip 2007
Posty: 118
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 22 Sie, 2007 09:56   

A nie dostałaś? :D
 
 
drevni.kocur 
Drevni Kocur

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 2268
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 22 Sie, 2007 19:31   

Ewka napisał/a:
A nie dostałaś? :D


nie :nie:
a na który wysłałaś?
 
 
Ewka 

Wiek: 38
Dołączyła: 26 Lip 2007
Posty: 118
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 22 Sie, 2007 20:49   

A na fundacyjny. No nic, wróce do domku to jeszcze raz podeśle. Po prostu zmieniłam w dokumentach kotka na pieska.
 
 
Ewka 

Wiek: 38
Dołączyła: 26 Lip 2007
Posty: 118
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 22 Sie, 2007 20:49   

A na fundacyjny. No nic, wróce do domku to jeszcze raz podeśle. Po prostu zmieniłam w dokumentach kotka na pieska.
 
 
Ewka 

Wiek: 38
Dołączyła: 26 Lip 2007
Posty: 118
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 23 Sie, 2007 21:49   

Nowy domek ma zmartwienie, bo psisko strajkuje i nie chce jeść :( W Poznaniu też jej :ciężko szło, ale jednak jadła. To pewnie przez stres, zmiany ale martwi mnie to :/ oby jej szybko przeszło.
 
 
dzioby125
[Usunięty]

Wysłany: Czw 23 Sie, 2007 23:26   

hmmm, ale chyba zdrowa jest co? byla tu u naszej wetki?
 
 
Ewka 

Wiek: 38
Dołączyła: 26 Lip 2007
Posty: 118
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 24 Sie, 2007 07:40   

U naszej nie była. Domek ma się z nią przejść w tym tygodniu. Ale wygląda na zdrową.
Wieczorem mi napisali, że zjadła serducha kurczęcie z ryżem i że ma francuskie podniebienie :P W Poznaniu też nie wszystko jej smakowało.
 
 
drevni.kocur 
Drevni Kocur

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 2268
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 25 Sie, 2007 10:12   

ja bym się nie martwiła.

Maryśka i Drops po 3 dniach o suchej karmie i wodzie wciąż uważają ,że sparzona pierś z kurczaka jest niejadalna. :wink:
 
 
Ewka 

Wiek: 38
Dołączyła: 26 Lip 2007
Posty: 118
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 07 Wrz, 2007 18:52   

A oto fotki Fifi. W mailu nie było żadnej wiadomości więc na razie tylko foty.




 
 
drevni.kocur 
Drevni Kocur

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 2268
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 08 Wrz, 2007 14:51   

o Fifi ogląda tv :)
drugie zdjęcie lekko "niepokojące". mam nadzieję, że pies z tego wyszedł. :)
 
 
Ewka 

Wiek: 38
Dołączyła: 26 Lip 2007
Posty: 118
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 08 Wrz, 2007 19:30   

Wyszedł i ma się dobrze. Postanowił również zakończyć strajk głodowy ;) Widocznie dogadał się co do warunków zamieszkania :P
 
 
drevni.kocur 
Drevni Kocur

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 2268
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 09 Wrz, 2007 20:33   

super jest ten psiak.
też sobie kiedyś takiego sprawię :)
ale jeszcze nie teraz
 
 
Ewka 

Wiek: 38
Dołączyła: 26 Lip 2007
Posty: 118
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 29 Wrz, 2007 08:03   

Oto jakiego maila dostalam o nowego domku Fifi po jej wizycie i badaniach u weta.

"WITAM! PO KONSULTACJI Z WETERYNARZEM DOWIEDZIAłEM SIę żE FIFI JEST
MINIMUM 2 LETNIM PSEM! GUZY NA GłOWIE FIFI Są NIEPOKOJąCE ACZKOLWIEK
LEPIEJ TEGO NIE RUSZAć PUKI SIę NIE POWIęKSZA .NOWOTWUR MORZE BYć
ZłOśLIWY I PIESEK MóGłBY ZDECHNąć! A TRZEPANIE USZAMI JEST SPOWODOWANE

PRZEWLEKłą CHOROBą ZAPALENIA USZU ! PIESEK DOSTAJE DWA RAZY DZIENNIE
KROPLE DO USZU! A NIE śWIEzY ODDECH PIESKA JEST OD PRUHNICY I ZAPALENIA
DZIONSEł ALE TO JEST DO WYLECZENIA! ZNAMY JUż CHOCIASZ POWóD PORZUCENIA
FIFI ! NAZYWA SIę TO BRAKIEM ODPOWIEDZIALNOśCI U DOROSłEJ OSOBY ,
CIEKAWE CZY TA OSOBA MA DZIECI ? JEśLI TAK TO SZCZERZE WSPłUCZUJE !"

W następnym mailu zapewnili mnie, że zapewnią jej dobrą opiekę bo ją kochają.

Mam nauczkę, psiak powinien być przebadany wcześniej. Jednak ona wyglądała na naprawdę zadbaną i zdrową, wesolutką. Nie za bardzo wiem co powiedzieć... :(
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]