Ciocia uczy dzieci chemii matematyki i fizyki i Pupulka odkryła prawo grawitacji (czyli prawo powszechnego ciazenia) i to dosłownie pokazala jego zasadę działania!
A to miał być filmik jak Pupulka ogonem się bawi... Nie wyszło oglądajcie do końca
Najszczesliwszy dniem dla Wolontariusza jest chyba taki, kiedy kot który jest wycofany otworzył się na nas w 100%. Dzisiaj właśnie to nastąpiło u naszej kochanej Pupulki... Położyłam się z mężem do łóżka a po 30 minutach nagle pojawiła się Klapulka na łóżku mruczac i wtulajac się w mój bok... Serce mi się raduje. Nawet nie wiecie jak bardzo! Teraz kochana leży wtulona we mnie i śpi...
Spieszymy pisać co u naszej kochanej Klapci słychać. Zmiana goni zmianę. Nie lubi przebywać sama w pokoju. Zawsze jest tam gdzie czlowiek. Jak wracamy do domu to witają nas już 3 koty nie dwa Klapuszka dołączyła do tego rytuału
Widać że idzie zima! Oj widać! Monka śpi z nami i uwaga co noc u boku śpi Klapsztula. Oglądamy telewizję Klapsztula jest obok nas na narożniku. O tak! Moi drodzy stało się! Ponad pół roku i mamy to!
Teraz tylko czekamy na pierwsze wejście na kolana! choć w nocy czasami na nogach się położy
A tu mruczeniowy film na łóżku
Sobota 8 rano człowiek otwiera ledwo powieki a obok leży ona! Pupulka. I zastanawiam się tylko czy ona aż tak domaga się glaskow czy che wymusić moje wstanie bo miska jest pusta
I tak co rano mamy. Szkoda że Klapuszka nie odroznia weekendu od dni pracujących..
Pupulka zaczyna powoli ufać mojemu W. jak na nią to jest wyczyn! serio nie kuli się już tak bardzo i nie ucieka w popłochu trzymajcie kciuki za vel Pupulen
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Vel Pupulen wczoraj odwiedziła Panią Doktor. Oj to był wyczyn zapakować ja do transportera... Waleczna bestia. Ale udało się choć niestety to co wypracowalismy lekko nadszarpnelismy pakowaniem do kontenerka. Ale z dobrych nowin w nocy przyszła się przytulić
Już wiemy że Pusia strasznie nie lubi wizyt u weta.. Ze stresu w drodze powrotnej siusiu w transporter było...
A teraz co u Pani weterynarz było... Oj nie było wesolo. KLAPSZTULA MUSI SCHUDNĄĆ. A PRZY JEJ TRYBIE ŻYCIA... I jeszcze trzeba kły obserwować... Panna krew miała pobrana i czekamy na wyniki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]