Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Chychcik i Rychcik
Autor Wiadomość
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 15 Sty, 2019 10:49   

Historia życia z Chysiem w skrócie:
Chysio: "Wiem, że jestem piękny, dlatego masz obowiązek miziać i kochać"


Ja: "służę Jaśnie Chychciku"


Ryś: "dawaj ten łeb..."
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 18 Sty, 2019 14:28   

Ryś może i nakolankowcem nie jest, ani też ostentacyjnym adoratorem jak Chyś. Człowieka jednak kocha niewątpliwie, na swój wrażliwy, introwertyczny sposób. I kiedy przyłapie się go w chwili gdy czuje się bezpiecznie, ta miłość przybiera nawet cielesne formy.
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 18 Sty, 2019 15:56   

P.S. na filmiku Ryś łasi się o kwiatek Clusia - przeszukiwałam internet i nie znalazłam wzmianki jakoby miał jakiekolwiek właściwości trujące :)
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pią 18 Sty, 2019 18:43   

To chyba jednak miłość do roślin. :lol:
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 18 Sty, 2019 18:49   

Neda napisał/a:
To chyba jednak miłość do roślin. :lol:



Onieeeeee, to okrutne :(
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pią 18 Sty, 2019 19:32   

Piena napisał/a:
Neda napisał/a:
To chyba jednak miłość do roślin. :lol:



Onieeeeee, to okrutne :(


kobiety jak róże, ponoć :pociesza:
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 02 Lut, 2019 00:09   

Chysio przyklepawszy sobie miano fundacyjnego lowelasa uznał, że nie ma co się dalej starać i od teraz będziemy oglądać jego prawdziwe, luzackie oblicze:



osobiście wolałam te powłóczyste spojrzenia, miast tych "madka, podaj kabanosa", ale co zrobić, dalej kocham....


Twarz duetu ratuje wiecznie przesłodki Rychcik, jego jedyną wadą jest słaba głowa do waleriany...


 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 13 Lut, 2019 13:59   

Muszę się przyznać, że popsułam kota - Chychcik zapoznawszy się z przyjemnością spania pod kołdrą, nie wyobraża już sobie innej formy spędzania nocy. Gdy tylko wieczorem kołdra ląduje na łóżku, to Chysio ląduje na niej, a kiedy ja ląduję pod kołdrą, to i Chysio dobija się, żeby go wpuścić. Sprawdza się dobrze jako żywy termofor, więc jeśli ktoś marznie w nocy, a do tego śpi w miarę stabilnie, to może mieć z Chysia niezły użytek :D

(łebek został odkryty tylko na potrzeby zdjęcia)

 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Sro 13 Lut, 2019 14:10   

A co robi w tym czasie brat? :)
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 13 Lut, 2019 15:46   

Krąży wokół i z chęcią też by wlazł, gdyby z równania odjąć mnie :p zwykle kończy się na tym, że uwali się gdzieś w sąsiedztwie mojej nogi, a ja ze strachu żeby pogodzić wygodę obu chłopakow kończę w pozie tanecznej :p
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Sro 13 Lut, 2019 16:44   

:wink:
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3644
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 13 Lut, 2019 23:21   

Z skąd ja to znam :lol:
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 03 Mar, 2019 21:31   

Chysiątka ostatnio zaskoczyły negatywnie - na okresowej kontroli okazało się, że mają bardzo mało białych krwinek, podwyższony mocznik i kilka innych parametrów lekko poza normą. Nawadnianie rosołkami i podawanie odpowiednich suplementów pozwoliło unormować poziom mocznika, niestety ilość białych krwinek pozostała bez zmian.
Tęgie głowy myślą, co Chysiątkom może dolegać - opcji jest dużo, od tych tragicznych, po te błahe, dlatego póki co nie panikujemy, tylko spokojnie łykamy suple i dużo się tulimy. W końcu miłość jest najlepszym lekarstwem :D
Same Chysie niewiele sobie robią z kiepskich wyników krwi - jedzą z apetytem, kuwetują wzorowo, ganiają za wędkami, mruczą i tulą się zawodowo, a tabletki łykają jak dropsy :lol:

"jesteśmu kjut, c'nie?"
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Nie 03 Mar, 2019 21:45   

Rychcio jest kjut ze swoim zawiniętym ogonkiem, natomiast Chychcio to paskudny fetyszysta stóp!
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6896
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 03 Mar, 2019 21:51   

jaggal napisał/a:
Rychcio jest kjut ze swoim zawiniętym ogonkiem, natomiast Chychcio to paskudny fetyszysta stóp!


a mówiłam: jaggal, idziemy do ludzi - umyj nogi :P :P :P
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]