Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Czw 09 Wrz, 2021 09:00
Vincent
Autor Wiadomość
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 29 Mar, 2018 15:07   

Obserwacja nr 1.
Psy są Vincentowi OBOJĘTNE
Nawet Tosi sie jeszcze nie oberwało a to nasze ADHD stara się bardzo i liczy na możliwość wyczyszczenia uszu Nowemu :)

Obserwacja nr 2.
Nie zwraca uwagi na Rezydentów.
Wprawdzie Filip rozdarł paszczę tak, że sie zabiłam o własne nogi lecąc by rozdzielać koty....
Nie było konieczności rozdzielania, Filip leżał, Vincent siedział obok.
Tylko po ten wrzask?? :hm:
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 30 Mar, 2018 09:07   

Obserwacja nr 3.
:(
Rezydenci są nieznośni.
Niestety Vincent musiał zostać odizolowany bo wszyscy się na Niego sadzą :(
A On po prostu chce pospacerować.... :(

Dzisiaj wszyscy, po kolei trafiają na dywanik.
Jak nie zmienią zachowania, zostaną zabrane smakołyki. :evil:

Albo Wszyscy zostaną zamknięci a Vincent wyjdzie na salony.
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 30 Mar, 2018 17:44   

aaaaaaaaaa nie mogłam się opanować :)
aż poległ akumulator ;)















_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2733
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 30 Mar, 2018 18:04   

Jaki słodki pysio ::

A tak w ogóle to się gubię - Filip? Przechrzciłaś Piotrusia czy to ktoś, kogo nie miałam okazji poznać? :wink:
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 30 Mar, 2018 18:27   

Cotleone napisał/a:
Jaki słodki pysio ::

A tak w ogóle to się gubię - Filip? Przechrzciłaś Piotrusia czy to ktoś, kogo nie miałam okazji poznać? :wink:


Filip i Gocha to dwa nowe - koty Macieja :diabel: :modly:
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2733
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 30 Mar, 2018 20:32   

No śliczności :: Mam nadzieję, że przekonają się do Vincenta.
A jak Helenka i Piotruś - gwiazda moja kochana?
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 31 Mar, 2018 08:57   

Cotleone napisał/a:
No śliczności :: Mam nadzieję, że przekonają się do Vincenta.
A jak Helenka i Piotruś - gwiazda moja kochana?


Piotruś jest bardzo niegrzeczny.
Atakuję Helenkę.
Na Vincenta też się zasadza :sado:

Jak się będzie tak zachowywał to Go spakuję do Matki. Niech się Ada zajmuje.
Ja się nie pisałam na niańczenie wnuków w tym wieku :palacz:
_________________
Do zobaczenia Aniele
Ostatnio zmieniony przez Asia_B Sob 31 Mar, 2018 11:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2733
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 31 Mar, 2018 11:41   

Gwiazdą jestem i wszystko mi wolno :wink: Ach ten Piotruś...
Trzymam kciuki, żeby relacje w stadzie się poukładały.
Proszę przekazać głaski od cioci - dla tych grzecznych podwójne ::
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 04 Kwi, 2018 14:49   

Nie można GO nie kochać :aniolek:


a ja nie wiem co się ze mną dzieje....
za każdym razem gdy się tulimy, wzruszam się
no ile można :hm:

może zacznę sobie wmawiać, że okre oczy to alergia na kocią sierść....
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 06 Kwi, 2018 01:58   

Cudny Kocio :serce: :serce: :serce:
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 12 Kwi, 2018 11:31   

chyba nikt nie lubi czekania :(
jesteśmy zawieszeni
czekamy na wyniki posiewu, będą dopiero w przyszłym tygodniu
dowiemy się wówczas, co jest sprawcą tak dużego gubienia futerka przez Vincenta
czy będzie to grzyb? czy może - jak podejrzewają lekarze - jednak alergia?

zmieniamy dietę, wpomagamy i obserwujemy

utrata futerka jednak kompletnie nie ma znaczenia przy uczuciach jakie Vicent wywołuje - jak na razie u mnie
stawiam wszystkie pieniądze świata, że nie będzie na świecie osoby, która nie uległaby Jego urokowi

nawet weterynarze mówią "ooooooo" gdy w gabinecie najważniejszym staje się barankowanie każdej cioci :aniolek:

well - ja Go kocham miłością wielką
czekamy z niecierpliwością na moment, w którym Vincent będzie mógł bezpiecznie spędzać czas z kocim towarzystwem

można przejść obojętnie obok takiego spojrzenia?
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 12 Kwi, 2018 11:53   

zabawa kolorami:)
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Czw 12 Kwi, 2018 15:05   

Jaki to jest boski misiek :love:
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2733
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 12 Kwi, 2018 19:30   

Słodziak! Też bym go chętnie wygłaskała ::
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 13 Kwi, 2018 08:08   

Dzisiaj o poranku zdecydowanie mniej futerka w pokoju, podczas głaskania również wypada 1/100 tego co wcześniej.
Może faktycznie to alergia.
Vincent dostał ostatnio dexafort, dodatkowo wspomagamy Go vetoskinem i vetomune.
Jest poprawa.

Jedynie nie zmienia się zachowanie naszego Dziurkacza.
Cały czas pokłady miłości na poziomie 1000%.
Smutno tylo, że cały czas w izolacji :(
Staram się spędzać z Nim jak najwięcej czasu, zaglądam nawet przechodząc obok.
ALe to za mało :( .
On tak bardzo pragnie być wśród domowników.
Czekamy na wyniki, jesli tylko okaże się, że nie wyhodowaliśmy pieczarki ;) - drzwi na salony zostaną otwarte.

_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]