Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 06 Paź, 2019 22:31
Moyo
Autor Wiadomość
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7387
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 01 Maj, 2019 11:29   

Ehh te dzieciaki :lol:
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6900
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 01 Maj, 2019 15:34   

To "coś ekstra" bardzo puchate i słodkie :D

A widok tak beztroskiej Moyo - :serce:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Domcziii 
Dominika

Wiek: 27
Dołączyła: 19 Gru 2018
Posty: 397
Skąd: Mosina
Wysłany: Pon 06 Maj, 2019 22:14   

U mnie w domu jest tylko jeden kot który zawsze ze mną śpi i jest to moja rezydentka. Pewnego razu czuję jak układa się w nogach, wychylam rękę by pogłaskać.
...
...
...
...
...
...
Moyo.

Oczywiście sobie poszła, a mnie nękały wyrzuty sumienia, że mogłam nie dotykać, że by sobie słodko leżała no i wiecie jak to jest...
Albo leże sobie i Moyo perfidnie obok mnie przechodzi, kilka centymetrów. I patrzy się. Ale dotknąć nie wolno. Więc niby odważna, ale nie pozwala się delektować miękkością futerka. No chyba, że leży i jest zaspana czy je... To akurat bez zmian u niej ;)

Kiedy szykuje się jedzenie wraz z pozostałymi pałęta się pod nogami i kręci w miejscu gdzie są miski, ale jako jedyna nie miauczy. A szkoda, bo robi to naprawdę uroczo :love: A rzadko.

Dieta Moyo jest służy, w kuwecie jest ładnie :cool:

 
 
Domcziii 
Dominika

Wiek: 27
Dołączyła: 19 Gru 2018
Posty: 397
Skąd: Mosina
Wysłany: Sob 11 Maj, 2019 09:20   

I znów... Coś podobnego ;) A no leże sobie i czuję, że kładzie się obok mnie kotek. Jestem przekonana, że to moja rezydentka, chcę jej zrobić zdjęcie by zobaczyć jak w skali od uroczo do uroczo wygląda. Zrobiłam zdjęcie w sumie w ciemno, nie mogąc zbyt się ruszyć by koteczkowi nie zmieniać pozycji. No i patrzę jak ta moja kicia wyszła na zdjęciu. A no tak:



No także tego. Coś się to moje Sreberko zmieniło... W Moyoberko.

Moyo jest najodważniejszą kotką jaką znam w relacjach kot-kot, kot-nowe miejsce no i kot-człowiek bo nawet jeśli PÓKI CO nie wykazuje zainteresowania zgłębieniem relacji z człowiekiem to nie ucieka gdzie pieprz rośnie, odsunie się, a czasem ewentualnie pozwoli dotknąć... Jest bardzo intrygująca, jestem bardzo ciekawa co przyniesie nawiązywanie bliższych relacji z Moyo, skoro drzemie w niej taka odwaga, co prawda jeszcze niekonieczna chęć bliższych relacji z ludźmi... Co to może być za jakiś czas?;)
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7387
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 11 Maj, 2019 10:14   

No bo ona pewnie myśli, że to łóżko do niej należy i co ona ma poradzić, że jakiś człowiek tam leży? Przecież nie będzie się przejmować i bierze co jej się należy :lol: :lol: :lol:
 
 
Domcziii 
Dominika

Wiek: 27
Dołączyła: 19 Gru 2018
Posty: 397
Skąd: Mosina
Wysłany: Sob 11 Maj, 2019 11:47   

Niebieska napisał/a:
No bo ona pewnie myśli, że to łóżko do niej należy i co ona ma poradzić, że jakiś człowiek tam leży? Przecież nie będzie się przejmować i bierze co jej się należy :lol: :lol: :lol:



Często mam wrażenie, że ona jest przekonana, że my mieszkamy z nią, że to my siedzimy na jej kanapie i śpimy w jej łóżku :lol:
 
 
Domcziii 
Dominika

Wiek: 27
Dołączyła: 19 Gru 2018
Posty: 397
Skąd: Mosina
Wysłany: Wto 14 Maj, 2019 19:47   

Moyo była na monodiecie i w związku z tym, że w kuwecie było normalnie i niczego się nie dało doszukać to od tego tygodnia jada normalnie jak pozostali. Zaobserwujemy czy w kuwecie nadal będzie wszystko OK ;)

Moyo wydaje się być szczęśliwa, że w końcu coś innego, jakiś inny smak. Zawsze jak skończy swoje idzie obserwować Zorro kiedy ona skończy swoje i czy ewentualnie coś jej zostawi. Mega kulturka, bo nasz rezydent z kolei nie czeka tylko ładuje się innym do miski, dlatego po skończeniu swojego jest izolowany :lol: Moyo prawdziwa dama z klasą.

I chyba grubełkowi się schudło ;)
 
 
Domcziii 
Dominika

Wiek: 27
Dołączyła: 19 Gru 2018
Posty: 397
Skąd: Mosina
Wysłany: Sro 15 Maj, 2019 19:32   

Moyo ma swoje delikatne oblicze. Kto na bieżąco ten wie, że na dzień dobry gdy braliśmy Moyo do domu ta się skupkała w transporterze. No tak, stres. Ale dziś to mi serce pękło, wiedziałam, że Moyo jak reszta kotów boi się odkurzacza i po prostu ucieka do drugiego pokoju. Dziś testowałam nowy odkurzacz (a nowy niekoniecznie mniej hałaśliwy, przeciwnie...) i Moyo uciekła pierw pod biurko, a żal mi się jej zrobił ogromny gdy się okazało, że Moyo narobiła pod siebie :( siuśki. Od razu zakończyłam odkurzanie i Moyo była tak przestraszona, że dała się pogłaskać, wziąć na ręce... Potem się jeszcze zaszyła w szafie, a gdy wyszła dalej długo (jak na nią) oddawała się głaskom i powoli uspokajała :(

Biedactwo słodziutkie... Taka delikatna ta Moycia... No cóż, trzeba częściej zamiatać.
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Czw 16 Maj, 2019 20:01   

Oooooj, co za dzidzia biedna. :)
 
 
Domcziii 
Dominika

Wiek: 27
Dołączyła: 19 Gru 2018
Posty: 397
Skąd: Mosina
Wysłany: Sob 18 Maj, 2019 13:03   



Moyo & jej ziomeczki

(Srebro nie jest takim ziemniakiem, po prostu źle wyszła na zdjęciu :lol: )
Ostatnio zmieniony przez Nadira Sro 22 Maj, 2019 20:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Domcziii 
Dominika

Wiek: 27
Dołączyła: 19 Gru 2018
Posty: 397
Skąd: Mosina
Wysłany: Pon 20 Maj, 2019 20:26   

Jakby ktoś pytał co u Moyo:





Ostatnio zmieniony przez Nadira Sro 22 Maj, 2019 20:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 20 Maj, 2019 20:59   

Hmmm, czy tylko ja nie widzę fot???
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 20 Maj, 2019 21:11   

Ja też nie :(
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7387
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 20 Maj, 2019 21:17   

ja widzę :) Moyo ziewa na wszystkich i dzięki temu jakby szczuplej wygląda :P
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2739
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 21 Maj, 2019 08:03   

u mnie nie widać
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]