Inga
Dołączyła: 04 Lis 2019 Posty: 131 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 06 Sie, 2020 14:21
To zdjęcie to prawdziwy rarytas dla kocich maniaków. Nawet nie wiecie jak bardzo się trzeba nagimnastykować, żeby Atomi widząc człowieka nie zwiała od razu z balkonu
A jako inspiracja, dt Atomówki przypomina, że można mieć bardzo ładne kwiatki na balkonie, które są bezpieczne dla kotków
Inga
Dołączyła: 04 Lis 2019 Posty: 131 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 06 Sie, 2020 14:24
Atomi ostatnio z jednym rezydentem dzielą się taką oto zabawką z kocimiętką. Rezydent lata z tym jak szalony, gryzie, atakuje...a Atomi słodko na niej śpi
"Mooooje!"
Inga
Dołączyła: 04 Lis 2019 Posty: 131 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 16 Sie, 2020 00:51
Atomi się pochorowała. Trzy razy w przeciągu tygodnia bardzo mocno wymiotowała. Wymioty ustawiały tak szybko jak się pojawiały i po paru dniach wracały. W tym samym czasie pojawił się przezroczysty śluz z odbytu, a jednak, poza tym, kuwetowo wzorowo. Przy panującej tak wysokiej temperaturze dodatkowo strach, bo łatwo o niebezpieczne, dla zdrowia i życia kotki, odwodnienie. Została obejrzana przez weterynarza i przez dwa dni dostanie teraz leki usprawniające wchłanianie i pracę jelit. Przez najbliższy miesiąc będzie też wsuwać probiotyk i lek uspokajający. Obniżona odporność może być efektem strachliwej natury Atomi, która pomimo stabilności domowego życia i kociego towarzystwa dalej się nam biedna stresuje. Trzymajcie mocno kciuki, że Atomówka się już dobrze czuła!
Inga
Dołączyła: 04 Lis 2019 Posty: 131 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 19 Sie, 2020 00:20
A tak wygląda niestety bardzo nieszczęśliwa Atomówka w transporterze. Taki sposób zawodzenia też uskutecznia w innych sytuacjach, które jej się nie podobają, jak bycie głodną i dopraszającą się już tak bardzo wytęsknionego posiłku Złapanie jej do niego to zresztą niezły wyczyn, który tym razem również skończył się posikaniem się kocinki ze strachu
U weterynarza była bardzo przestraszona i próbowała się maksymalnie spłaszczyć na stole, ale wszystko udało się zobaczyć i przetrwała dzielnie przegląd. W domu od razu jak tylko transporter się otworzył zwiała pod łóżko, ale po paru godzinach już zachowywała się jak najbardziej normalnie, nawet wieczorem przychodząc na głaski i mizianko do łóżka
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 19 Sie, 2020 09:18
Biedna
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i Atomi nie musiała za często jeździć do weta!
Inga
Dołączyła: 04 Lis 2019 Posty: 131 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 17 Wrz, 2020 13:27
Atomówka ładnie zajadała probiotyk z jedzeniem przez miesiąc i jest już zupełnie zdrowa. Wyniki kontrolne morfologii, biochemii z profilem nerkowym wyszły bardzo dobrze. Zdrowa jak ryby, które tak bardzo lubi jeść (raz na jakiś czas) Nygus dalej spędza dnie, jak każdy normalny kot, na spaniu, czyszczeniu swojego miluśkiego, kruczo-czarnego futerka, wtulaniem się w kocich towarzyszy i rano i wieczorem na głaskanku od człowieka
Inga
Dołączyła: 04 Lis 2019 Posty: 131 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 04 Lis, 2020 22:00
Proszę głaskać i nie przerywać
Inga
Dołączyła: 04 Lis 2019 Posty: 131 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 04 Lis, 2020 22:16
Adaptacja Atomówki do życia z ludźmi upływa spokojnie. Już od dłuższego czasu lubi towarzyszyć przy czytaniu, czy podobnych spokojnych aktywnościach. Za miesiąc mija jej rok w dt, a pytań o tak urokliwą kocinkę brak. Atomi to nie tylko urok przepięknego i przemiłego futerka i dużych zielonych paczałek, ale bezkonfliktowość z kocimi towarzyszami, bycie nerwowym choć statecznym dorosłym kotem, nie niszczenie domowych sprzętów, bycie bardzo nie natrętną kocią towarzyszką dla człowieka....
Inga
Dołączyła: 04 Lis 2019 Posty: 131 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 17 Lis, 2020 13:58
Okropna tymczasowa opiekunka Atomówki dokonała dzisiaj okropnej zbrodni. Zamontowała blokadę do przesuwnej szafy, do której parę razy dziennie włamywała się czarnulka od pewnego czasu. Zdziwień nie ma na razie końca
"Co to za czarna magia? Kobieto, coś ty zrobiła?"
"ALE JAK TAK MOŻNA KITKU ZROBIĆ? NO JAK?"
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Wto 17 Lis, 2020 14:38
Niech ich szafa trzaśnie!
Inga
Dołączyła: 04 Lis 2019 Posty: 131 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020 11:36
Mija nam rok Atomówki w domu tymczasowym. Rok pełen przygód, ale i po prostu zwykłego codziennego życia. Atomówka bardzo się otworzyła i zmieniła mając częsty kontakt z człowiekiem i innymi kotami i mogąc po prostu swobodnie chodzić po kocich włościach, a nie klatce. Nadal jest kotkiem strachliwym, ale jest ciekawa gdy mamy gości, mnie wita razem z pozostałymi kotami w drzwiach, gdy się leży na kanapie lub łóżku przychodzi na głaski, przycupnie i położy się na udzie, słodko zamruczy, będzie łazić i się ocierać o rękę i inne koty. Nerwowy słodziak. A tu małe podsumowanie w formie zdjęć:
bo Atomi to serduszko:
walka z podnoszeniem odporności (walka, żeby rezydenci jej nie zjadali jedzenia z suplementami ):
międzykocie przyjaźnie:
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Czw 10 Gru, 2020 10:50
Wszystkiego dobrego dla was i dla niej, i oby w końcu ktoś ją wypatrzył. Fota z zasłonami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]