Zezik i Monet to rodzeństwo odłowione na sterylizacje na osiedlu Powstańców Warszawy. Nie jest to teren zbyt bezpieczny dla kotów, a Buraski swoje schronienie znalazły w piwnicy, w których zwykle los kotów jest bardzo niepewny, dlatego Zezik i Monet zostaną już z nami.
Zezik to puchata kulka, o dość pokaźnie skrzywionym spojrzeniu. Dodaje jej on wiele uroku i ma działanie silnie rozczulające. Koteczka zgrywa groźną i codziennie wita wolontariuszy dorodnym sykiem, ale po pierwszym głasku magicznie się rozluźnia, wystawia brzuchol do głaskania i głośno terkocze.
Monet jest dużo bardziej zachowawczy w kontakcie z ludźmi. Boi się ręki i sprowokowany potrafi nawet dziabnąć. Teraz jednak zamieszkał w jednej klatce ze swoją miziastą siostrą i liczymy, że przejmie choć odrobinę jej uroku osobistego.
Para to przedziwna i prześmieszna. Ona zdegustowanym spojrzeniem wyraża pogardę dla jego syków na nas. On z obrzydzeniem patrzy na jej poddawanie się naszemu głaskaniu. Naprawdę momentami nie idzie powstrzymać śmiechu
Żeby nie było - mamy też postępy. Monet poddawany smyropatykoterapii nie syczy już na wędkę. Ba! Nawet podejmuje próby zabawy. Co prawda jakby od niechcenia, żeby nikt nie pomyślał, że on tym zainteresowany lub, co gorsza, zadowolony
Dyżurni jednak to uparte bestie i nie poddadzą się tak prędko. Co to, to nie!
Na tej fotce chyba bez problemu rozpoznacie, które jest które
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Nawet ja, choć nie słynę ze spostrzegawczości w kwestii dostrzegania niuansów kociej urody , nie mam z tym problemu. Tego cudnego zeza nie da się nie zauważyć
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Monet jest w kłopocie. Swoistym rozdwojeniu jazni. Dzisiaj na dyżurze zademonstrował wewnętrzną walkę: na początku barankując moją rękę z wędką, żeby po chwili osyczeć i próbować ugryzć za zszokowane spojrzenie, które mu posłałam. Bo ostatecznie ta wędka, którą człowieki miziają jest fajna, ludzie dają niezłe jedzonko, siostra jest obok i jakby ich lubi. Ale jednak, jak to tak, stracić męską twarz i respekt? Pozwolić się tym brzydalom bez futra miziać po kuperku? Ech, trudny jest żywot Kociego Twardziela...
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2018 16:07
Piena napisał/a:
Monet jest w kłopocie. Swoistym rozdwojeniu jazni. Dzisiaj na dyżurze zademonstrował wewnętrzną walkę: na początku barankując moją rękę z wędką, żeby po chwili osyczeć i próbować ugryzć za zszokowane spojrzenie, które mu posłałam. Bo ostatecznie ta wędka, którą człowieki miziają jest fajna, ludzie dają niezłe jedzonko, siostra jest obok i jakby ich lubi. Ale jednak, jak to tak, stracić męską twarz i respekt? Pozwolić się tym brzydalom bez futra miziać po kuperku? Ech, trudny jest żywot Kociego Twardziela...
W piątek Monet to przeszedł samego siebie. Podczas podawania karmy chciał zagarnac moja rękę z miską bym szybciej podawała do stołu. Tylko szkoda że wyciagna pazurki
Otwieram dzisiaj klatkę, a coś nadstawia się do miziania. No to głaszczę. "Zezik, Zezuniu, moja kicia kochana". I nagle konsternacja maluje mi się na twarzy. Zauważam bowiem, równie skonsternowane, spojrzenie kota z drugiego końca klatki. Mocno zbieżne ku środkowi kociego pysia spojrzenie. I tak oto Monet zaprezentował mi swoje drugie oblicze. Nieokraszone sykami i pacaniem
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15140 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 16 Maj, 2018 07:35
Dzisiaj podawałam rano leki Zezikom - cudni są oboje
Zero syków, nawet po podaniu tabletek chciały się miziać.
Dały sobie też bez problemu zajrzeć w paszcze, bo chciałam zobaczyć, czy tabletki połknięte Uwielbiam takie burasy
Monet chyba nawet przebił Zezik w miziakowości, chociaż Zezik też miziak pierwsza klasa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]