W ubiegłym roku w kwietniu zgłoszono nam kocią rodzinę, bytującą na terenie pewnego szpitala. Odłowiliśmy całą gromadę - około miesięczne maludy z koszmarnie zaropiałymi od kociego kataru oczkami i ich niewysterylizowaną mamę. Pomoc przyszła w ostatniej chwili, dzięki czemu udało się uratować wzrok kocurków, a także wykastrować ich rodzicielkę. Po kilku tygodniach, gdy dzika matka doszła do siebie po zabiegu, a kociaki zrobiły się już w pełni samodzielne, wypuściliśmy kotkę w miejscu bytowania. Trio kocurków, nazwane na cześć słynnych tenorów, zostało natomiast pod troskliwą opieką jednego z naszych wolontariuszy. Niestety ze względu na znaczne zakocenie w domu owego wolontariusza i ogólny brak miejsc w fundacji, kociaki zmuszone były zamieszkiwać garaż. I tak jest do teraz, choć to już piękne, spore kocury, świetnie zsocjalizowane, o przeuroczych charakterach. Najmniejszy z nich i najbardziej proludzki, Jose, mimo początkowych największych problemów ze zdrowiem (prawe oczko wymagało operacyjnej korekty powieki), obecnie jest praktycznie zdrowy. Pamiątką po chorobie zostało jedynie lekkie łzawienie oka. Jose szczęśliwie znalazł już dom, ale trafi do niego dopiero, gdy uda się znaleźć miejsce także dla jego braci - odrobinę bardziej powściągliwego Placido i absolutnie rozkochanego w pieszczotach Luciano.
Placido i Luciano bardzo cenią sobie kocie towarzystwo, uwielbiają się bawić i dokazywać, a także porządnie zjeść

. Choć dla Placido ludzie są raczej miłym dodatkiem, to także i on nie pogardzi dobrym drapaniem tam, gdzie lubi, czy sesją głaskania, choć w przeciwieństwie do Luciano, który wręcz sam wskakuje na kolana i domaga się uwagi, nie zabiega o takie czułości

.
Luciano i Placido szukają dobrych ludzi, którzy dadzą im dużo miłości, zrozumienia i ciepła. Kocurki odwdzięczą się tym samym z nawiązką! Bardzo chcielibyśmy, by chłopcy wreszcie zamienili drewnianą garażową półkę na miękką kanapę, a sztuczne światło lampy na promienie słoneczne za oknem... By mieli kogoś, kto dostrzeże ich wyjątkowość i obdarzy uczuciem, na które tak bardzo zasłużyli.
Jose
Placido

Luciano
Więcej zdjęć
tutaj.
Filmiki.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.