Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Pon 21 Gru, 2020 14:20
Chemik
Autor Wiadomość
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 18 Lip, 2018 10:23   

Zdjęcia Chemisia zrobiły taką furorę, że chłopak aż się zawstydził, nie wiedząc czy jest do końca zadowolony z zyskanego rozgłosu, tym razem zademonstrował pozę "a dajcie mi wszyscy święty spokój" :D
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 18 Lip, 2018 10:34   

Krygujący się wyraz "twarzy" chłopaka powiedział dodatkową rzecz - nużyca... Charakterystycznym objawem MOGĄ być przejaśnienia wokół oczu, a to, że w zeskrobinach roztocza nie stwierdzono, nie znaczy, że go nie ma - często bywa "zakopany" w głębokiej warstwie skóry... Zatem leczymy i to świństwo, no i czekamy na wynik posiewu w kierunku grzyba...
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 01 Sie, 2018 20:59   

Dzisiaj zaliczyłam z Chemisiem małe tete-a-tete, początkowo nieśmiały po lekkiej zachęcie patykogłasków pozwolił mi na pełnoprawne głaskanie łepeczka nieuzbrojoną ręką! Przyjemność trwałaby może dłużej gdyby Zazdrośnica Błyskotka (sąsiadka Chemika) nie przerwała nam naszego randez-vous brutalnie atakując oddzielający ich klatki pleksiglas. Błyskotkowy rumot spłoszył Chemisia, nastrój prysł i oberwałam z pazura. Toć trudne początki pięknej miłości.
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 06 Sie, 2018 08:45   

No popatrzcie tylko na tego Nieśmiałka, tak na siebie zerkamy na początku:

A po chwili, gdy już staję się zbyt natrętna mina zmienia się na 'zabierz te swoje infantylne gadki gdzie indziej":


Generalnie Chemik jest bardzo grzeczny - zaszczytu głaskania dostępuję już nie tylko ja, a kiedy zaczynamy przekraczać granicę tolerancji Chemiś łagodnie i powoli podnosi przednią łapkę jakby mówił 'zgłaszam sprzeciw!', wówczas mamy jakieś 30 sekund na reakcję, jeśli odstąpimy Chemiś wraca do uprzejmej miny zaciekawienia człowiekami, zaś jeśli nie... no cóż Chemik ostrzegał - dostajemy pacnięcie z łapy. Krew się nie leje, zwykle pazur rozedrze co najwyżej rękawiczkę, a to i tak przypuszczam, że tylko dlatego, iż pazurki są za długie. W skrócie - wdrożony został program wychowywania ludzi :D

 
 
wiedźma 

Wiek: 41
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Sro 08 Sie, 2018 23:28   

Czy mnie oczy dziś myliły, czy przeczytałam, że Chemiś się rozmruczał? ;)
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
wiedźma 

Wiek: 41
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Wto 21 Sie, 2018 22:50   

Odwiedziliśmy z Tomkiem w niedzielę szpitalik, żeby kotom nieco portfolia odświeżyć. Zaglądam do Chemika, przyodziana w stosowny strój ochronny, a ten jak mi z baranka w rękawicę spawalniczą nie przydzwoni :shock: No to zdjęłam, testament spisałam, męża pożegnałam i wkładam rękę tylko z cienkim kawałkiem nitrylu do klatki:



I znowu spłakałam się z radości siedząc tyłkiem na szpitalikowych płytkach. Szanowni Państwo! Mamy miziaka! Po tym nieśmiałym głaskaniu było więcej. Było mruczenie połączone ze słodkim pogruchiwaniem, było podnoszenie kuperka, było dalsze barankowanie.

Każdy kot, nawet totalny dzikus z FIV, zasługuje na szansę. Żeby później móc dać nam od siebie taki właśnie piękny prezent w podzięce :)
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 22 Sie, 2018 00:51   

brawo, Chemiś :brawo: brawo, Wy :love:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 27 Wrz, 2018 19:56   

Tak sobie siedzę i myślę dlaczego Chemiś od samego początku tak mnie "polubił" i stwierdziłam jedno chemik do chemika ciągnie jak magnes :D

Ale tak naprawę widać u niego dużą mega dużą zmianę :)

:heya2: :heya2:
 
 
Teffina 

Wiek: 32
Dołączyła: 27 Maj 2018
Posty: 153
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 30 Wrz, 2018 12:23   

To się nazywa pożądana reakcja chemiczna :) Zamiast wciśnięcia w kąt klatki, położonych uszu i rozszerzonych źrenic mamy wspomniane już wcześniej łasy oraz mruczenie. I to jakie mruczenie! Chemik do wewnątrzfundacyjnych konkurencji dodał kategorię "najgłośniejszy mruczek", w której nie ma sobie równych :D obejrzyjcie i przede wszystkim posłuchajcie sami:

 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 30 Wrz, 2018 13:08   

:love:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 30 Wrz, 2018 16:20   

Ale traktor! :)
 
 
wiedźma 

Wiek: 41
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Nie 30 Wrz, 2018 20:24   

To jego gruchanie rozkłada na łopatki :love: I jeszcze to wyluzowane ziewnięcie i mały garbik na początku :D Zupełnie inny kot! :D
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 30 Wrz, 2018 20:40   

On jak gołąbek grucha :) śmieje się że daj ziarno daj ziarno gru gru :)
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Sro 03 Paź, 2018 15:19   

Aż musiałam na własne uszy usłyszeć. Takiego świergololo to chyba nigdy nie słyszałam. Boski jest! Myślałam, że ze śmiechu padnę. :love:
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 03 Paź, 2018 15:58   

Niesamowity jest :serce: :serce: :serce:
Ale te gruchanie to takie cieniutkie :D jak taki gołąbek ale bez jajek :lol:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]