Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 25 Lis, 2018 17:38
Sreberko
Autor Wiadomość
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 14 Wrz, 2018 18:19   

Imprezowe dziewczyny skoro nawet bułki nie są bezpieczne :D
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2018 06:05   

Sreberko i Perełka to zgrany duet. Wszystko robią razem. A jak coś razem nie robią to lubią robić podobne rzeczy. Na przykład kraść ciasteczka i bułeczki z damskiej torebki.
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Sro 24 Paź, 2018 11:48   

Zgadnijcie jakie jest ulubione pomieszczenie Srebusia. Oczywiście odpowiedź może być tylko jedna, Kuchnia. W tym jakże codziennym pomieszczeniu rozwijają się wokalne umiejętności koteczki. Jak ona pięknie miauczy i prosi o coś dobrego do jedzonka. Smakowite mięsko z puszeczki to jest to za czym Sreberko przepada.
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Sro 31 Paź, 2018 21:40   

Sreberko to idealny kotek do tulenia. Wprawdzie malutka sama na tulenie nie przychodzi ale wzięta w objęcia delektuje się ludzkim ciepłem

 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Wto 06 Lis, 2018 19:29   

Srebusio to piękna koteczka i nie wymagająca szczególnych luksusów. Uwielbia spać w misce, chętnie bawi się papierkami po cukierkach, zje wszystko co jest w miseczce. To po prostu wdzięczny za wszystko co ma, a czego brakowało mu na wolności

 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Czw 22 Lis, 2018 19:15   

Srebusio powoli pakuje kocią walizkę. Nowy dom, chętny by kicię przygarnąć, będzie jutro montować zabezpieczenia. Jeśli wszystko dobrze pójdzie w sobotę kicia być może będzie już "u siebie". Najbardziej jednak się cieszę, że nie będzie kocim jedynakiem. Czeka bowiem na nią mały kici brzdąc do towarzystwa.
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Nie 25 Lis, 2018 11:43   

Srebusio spakowało wczoraj swoją kocią walizeczkę i przeprowadziło się do nowego domu. Czasem przy adopcji towarzyszy nam ból rozstania czy smutek. Tym razem było inaczej. Było widać, że nowa rodzina cieszyła się na przybycie Sreberka, że się wcześniej przygotowała. Sami zobaczcie jaki koci pałacyk Sreberko dostało. Nawet rezydent nie ma takiego domku.

https://drive.google.com/open?id=18bp3DGFYhrC-PY96nKYy-O8mpjcIFR7N
https://drive.google.com/open?id=1tDbh-wYDI4xVCnSabCOa9e44i1nhWETJ
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 25 Lis, 2018 12:51   

Ooooo :love:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 25 Lis, 2018 16:46   

Trzymam kciuki za szybką aklimatyzacje! :ok:
 
 
Bastianka 

Dołączyła: 31 Lip 2016
Posty: 1075
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 25 Lis, 2018 19:50   

Sreberko :serce:

Życzę powodzenia! Bądźcie szczęśliwi z Tośkiem i nową Rodziną!
 
 
Domcziii 
Dominika

Wiek: 27
Dołączyła: 19 Gru 2018
Posty: 397
Skąd: Mosina
Wysłany: Pią 28 Gru, 2018 22:02   



Mój pierwszy post więc z góry przepraszam, jeśli coś nie wyjdzie...

Od 24.11 mamy tą przyjemność, że w naszym domu na stałe pojawiła się Sreberko. Wiedziałam, że nie jest to kotka, która będzie mi się ładować na kolana, jednak i tak ciągle zaskakuje mnie swoimi postępami.

Przybyła do nas pod wieczór, do rana siedziała w kartonowym domku. A od rana była to za kanapą, to pod biurkiem, to za monitorem. Za monitorem najwięcej, martwiło nas, że nie je, nie pije, jednak pod wieczór skusiła się na przysmaki Cosma, gdzie podstawialiśmy jej pod mordkę, braliśmy rękę a ona nieśmiało jadła.
Gdy kładliśmy się spać, ledwno światło zgasło a Sreberko zeskakiwała z biurka i szła przechadzać się po domu. Kolejnego dnia nie mogliśmy jej znaleźć, po długich poszukiwaniach niespodziewanie znaleźliśmy ją za mikrofalą która jest na lodówce... potem już jednak Sreberko była ciągle na widoku, olewała naszego drugiego kota, Tośka, z czasem na niego syczała... ale tydzień minął i zostali przyjaciółmi... :) dba o jego higienę, razem psocą, biegają, wariują, jedzą nawet z jednej miski... O reszcie na pewno napisze jak staramy się zdobyć serduszko naszej księżniczki.

 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Pią 28 Gru, 2018 23:44   

:jebanewalentynki:
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 29 Gru, 2018 01:14   

Pamiętam jaka ona wychudzona była na początku, a teraz aż promienieje pięknem :serce:
 
 
Dancziii 
Dancziii

Wiek: 28
Dołączył: 19 Gru 2018
Posty: 14
Skąd: Mosina
Wysłany: Sro 02 Sty, 2019 14:30   

Sreberko twierdzi, że dobrze mieć puchatego towarzysza. Kiedy będzie trochę zimniej, zawsze można się do niego przytulić :hug:

 
 
Domcziii 
Dominika

Wiek: 27
Dołączyła: 19 Gru 2018
Posty: 397
Skąd: Mosina
Wysłany: Sro 02 Sty, 2019 14:33   








SREBERKO A BLISKOŚĆ...
W DT Sreberka opisano ją jako boifuterko, idealne określenie. Sreberko nie ma w sobie ani trochę agresji do człowieka, jedynie co jej towarzyszy to strach, kierując w jej stronę ręce kuli się, ogonek pod siebie. Na początku jeszcze się trzęsła. Sposób w jaki przyzwyczajam Sreberko do siebie to codziennie noszenie na rękach, ogromna porcja głasków i... dużo do niej mówię w czuły sposób :D nawet kiedy dzień mam ciężki, zabiegany, to Sreberko zawsze dostaje porcje miłości. Jakie są efekty po lekko ponad miesiącu u nas?
Z początku złapanie Sreberka to było jakieś 5min, nie obchodziło się bez jej uciekania i zabawy w kotka i myszkę gdzie to kot był myszką. Na chwilę obecną złapanie Sreberka nie jest problemem, zajmuje na oko 10 sek. Oczywiście kiedy idziemy w jej strone czy wyciągamy ręce nie czeka, odchodzi, ale mały kawałek gdzie się potem skuli i przestraszona co prawda, ale czeka. Na rękach wytrzymuje na tyle długo, że czasem to już mi jest ciężko, na kolanach usiedzi głaskana ale nie trzymana (w każdej chwili może sobie pójść), gdy śpi bez problemu można podejść i pogłaskać, widać, że jest jej przyjemnie. Moim celem zawsze jest usłyszeć jak mruczy, a nie łatwo o to... wymagająca kobita :) Kiedy chcę ją poszczotkować, nie ma problemu, uwielbia to. Coraz łatwiej do niej podejść, pogłaskać, usiąść obok, wziąć na ręce...

A dziś rano na nas spała :banan:

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]