Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3062 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2018 11:30 Filutka
Filutka, kolejna kotka ze stada Golęcińskiego - mama naszych dzieciaków (Gałgana i Szubrawki) i jeszcze jednego biało-rudego kociaka, który na razie nie został odłowiony. Długo na nią polowaliśmy, bo kotka pojawiała się niezbyt regularnie i o różnych porach - pewnie dlatego, że inne koty ją przeganiały. Karmiciel dawał jeść swej pięknej ulubienicy osobno i dzięki niemu udało się w końcu ją złapać. Podczas sterylki okazało się, że Filutka jest już w kolejnej ciąży, której na dodatek nie przeżyłaby (złe umiejscowienie płodów okazałoby się dla niej zabójcze podczas porodu).
Filutka dziś jest już bezpieczna i przybiera na wadze - nieprzeganiana przez inne koty uzupełnia niedobory pokarmowe, a apetyt ma za dwóch! Jest przepiękną, delikatną szylkretką. Choć to kotka lękliwa, która nie lubi głaskania u nasady ogona, to już pierwsze głaski po główce wywołały u niej lawinę mruczenia i dały nam pewność, że musimy znaleźć jej bezpieczny, kochający dom.
Może Filutka nie należy do najodważniejszych kotów, ale z tą lękliwością bym nie przesadzała. Dziewczyna robi przy mnie piękne kocie grzbiety i przeciąga tylne łapki Mruczy przy pierwszym dotknięciu w czoło, a i nawet przestała sykać kiedy moja ręka zmierza w kierunku kuperka. Wtedy tylko spojrzy niepewnie czy nie dzieje się tam nic wbrew jej woli, a ja wracam do miziania za uszkami i wszyscy są zadowoleni
Wiem, że mamy w fundacji spektakularne kocie metamorfozy i ta nie jest tak wielka, ale spójrzcie tylko jak dobre jedzenie i opieka zmieniły Filutkę w krótkim czasie. Jak nie wiele trzeba było by wydobyć z niej piękno.
Kto to lubi drapanko po karczku? Kto tak mruczy słodko? Kto domaga się więcej? Filutka
Kocie grzbiety i przeciąganie to już standard na naszych spotkaniach Filutka zaczyna mruczeć gdy tylko dotknie się jej futerka, widać, że delikatne głaski bardzo jej się podobają, a widok wolontariuszek już nie stresuje. Zadowolona obserwuje, co człowiek robi i czeka na swoją kolej w pozycji chlebka
Trosze mnie miziaj - albo nie miziaj - albo jednak miziaj. Taka jest Filutka Głaskanie po główce sprawia jej przyjemność i bardzo szybko zaczyna przy tym mruczeć, ale jeśli tylko ręka powędruje za daleko, Filutka się wzdrygnie i ucieknie, albo nawet syknie. Ostatnio z tą przyjemnością udało mi się zawędrować na łopatki i z zadowoleniem stwierdzam, że taki masaż łopatek tez zaczyna być przez Filutkę akceptowany Małymi kroczkami dojdziemy do głasków całego grzbietu, a może nawet kiedyś pozwoli podrapać się po kuperku? Póki co o tym nawet nie marzę Zadowalam się ta odrobiną zaufania jaką już nas obdarzyła
Niektóre koty są bardzo fotogeniczne, inne lubią stroić głupie miny, a Filutka zawsze groźnie patrzy spode łba. Jest w tym diabolicznie dostojna i piękna, nieliczni tylko wiedzą, że to tylko taka maska złowroga. Filutka jest kotką bardzo kruchą i delikatną, przeczy wszystkim stereotypom jakoby szylkretki były zadziorne. A może to tylko wyjątek potwierdzający regułę?
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 30 Paź, 2018 00:25
Oj to wcale nie wygląda groźnie Widziałam koty z gorszymi minami
Cudowna jest
Piękna, puchata i dostojna Filutka gotowa do wyjścia z klatki Z pewnością odnalazłaby się w domu z innym łagodnym kotem lub po prostu sama z człowiekiem. Dziewczyna choć wciąż nie grzeszy pewnością siebie, to chętnie nadstawia główkę by odebrać codzienną porcję głasków od odwiedzającej ją wolontariuszki Myślę, że kiedyś będzie z niej kanapowy miziak, jednak żeby to osiągnąć potrzebuje domu, nie klatki. Domu choćby tymczasowego.
Za tydzień szykuje się przeprowadzka. Niestety nie jest to przeprowadzka jakiej dla Filutki pragniemy. Będzie to przeprowadzka z klatki do klatki, z jednego szpitalika do drugiego szpitalika... Niestety wypowiedziano nam umowę na lokal w którym kotka się znajduje i ostateczna data wyprowadzki zbliża się błyskawicznie i nieubłaganie W życiu Filutki nie pojawił się nikt kto chciałby dać jej dom choćby tymczasowy, więc nie za bardzo mamy wybór i musimy umieścić Filutkę w siedzibie głównej pomimo przepełnienia jakie tam mamy
No i stało się.. Filutka przeprowadziła się do kolejnej klatki. Nie jest tym faktem zadowolona, pierwszej nocy niewiele zjadła i spała schowana w kuwecie. Teraz wśród prawie 20 kotów czeka aż zdarzy się świąteczny cud i pojawi się takk zwany mityczny Ktoś. Ktoś, kto weźmie Filutkę, Ktoś kto pokocha Filutkę, Ktoś kto pomoże jej znaleźć prawdziwy dom... Zaczynam tracić nadzieję, czy ten Ktoś istnieje
Fifulka bardzo przeżywa przeprowadzkę, mamy nadzieję że szybko zaufa nowemu miejscu. A jaka radość by była jakby nowy rok przyniósł koteczce dom tymczasowy? Było by cudownie!!!!
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 30 Gru, 2018 20:52
Miejmy taką nadzieję!
Tym bardziej, ze Filutka to niesamowita piękność!
Spójrzcie tylko na te oczy i łapki!
Koteczka jest bardzo słodka kuleczka. Oj kuleczka z niej nieziemska która turla się po klatce tanecznym krokiem podczas delikatnych glaskow. A jaka radość by była jakby koteczka mogła turlać się po domowych pieleszach... Prosimy to taka kochana wdzięczna delikatna Filutka...
Długo się z Filutką nie widziałam i troszkę się obawiałam czy będzie mnie pamiętać. Kiedy pierwszy raz wyciągnęłam do niej rękę, cofnęła się. Smutno mi trochę było, ale niezrażona jej reakcją zaczęłam kotkę głaskać po główce i masować karczek. Filutka pięknie się temu poddała i zaczęła mruczeć
Dowiedziałam się, że w szpitaliku chodzą plotki, że Filutka zgrubła i jej noworocznym postanowieniem jest odstawienie chrupek co by na lato fit sylwetka pięknie się prezentowała. Oby tylko ktoś zechciał ją do siebie wziąć by mogła niczym modelka po wybiegu przechadzać się po dywanie i wskakiwać na drapak.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]