Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Sob 22 Lut, 2020 11:43
Filutka
Autor Wiadomość
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 26 Cze, 2019 14:10   

Uff :)
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Lip, 2019 22:36   

Czasami mam wrażenie, że Filutka jakby mogła to by pochłonęła konia z kopytami. Dla niej miska ciągle jest pusta :)

Ona ciągle i ciągle by chciała więcej i więcej :) Ale żeby nie było tak, że Filutka tylko je i je i je. To stwierdziła, że trzeba umilić sobie pobyt w klatce i zaczyna trenować kocią jogę.

 
 
Sakura 

Wiek: 26
Dołączyła: 02 Kwi 2019
Posty: 62
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 24 Lip, 2019 11:59   

Filutka to kobieca duma na czterech łapkach. Nigdy nic na siłę, zawsze pokerowa twarz. Harce tylko, jeśli nikt nie patrzy (a przynajmniej Filutce się tak wydaje, bo czujny wolo zawsze ma telefon pod ręką na wypadek kocich ekscesów), po jedzeniu spokojna toaleta. Potem drzemka w kuwecie i pogaduchy z Szaroletą.
Filutka zachwyca urodą, miękkim futerkiem, łagodnym usposobieniem i niezwykłą relacją z Szarką. Każdego dnia otwiera się bardziej na nowo poznanego człowieka, bez uprzedzeń buduje więź. Nie rodzi już kolejnych miotów kociąt, ma przyjaciółkę, pełną miskę, czasem głaskanie, jest zdrowa. Być może niektórzy zadają sobie pytanie: czego zatem jej brakuje?
Domu. Choćby tymczasowego. Dla niej i dla Szarolety. Kogoś, kto odkryje w pełni jej potulną naturę i nigdy nie skrzywdzi. Kogoś, kto zadba, przytuli, znajdzie w niej bratnią duszę i towarzyszkę.


 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 08 Sie, 2019 14:45   

Filutka zaliczyła ostatnio wizytę u weterynarza, ponieważ nadeszła wiekopomna chwila powtórkowego szczepienia po roku - niby nic strasznego - tzn. NIC STRASZNEGO NA BANK! Koteczka zniosła oględziny z każdej strony ze stoickim spokojem i zaliczyła je na ocenę celującą. Nam to jednak uświadomiło, że Filka siedzi już w klatce PONAD ROK - to po prostu straszne...
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 13 Sie, 2019 15:05   

Jest to bardzo smutne, że musi tak długo czekać... Domy tymczasowe potrzebne od już... od zaraz... dlaczego ludzie boją się zostać domem tymczasowym... Przecież to jest największe szczęście widzieć jak kot robi postępy, jak się otwiera na nas.. jak widać, że zaczyna ufać... i później jak znajdzie się mu kochający dom to też jest wspaniałe uczucie jeśli wiemy, że dzięki nam kot znalazł nowy wspaniały dom.

A Filutka kocha jeść jak widać na załączonym zdjęciu



 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 27 Sie, 2019 11:57   

Jaka Filutka jest, każdy widzi! Ale czy widzicie te piękne mozaikowe łapki???? :love:
mi ich dostrzeżenie zajęło rok... :roll:

 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7386
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 01 Wrz, 2019 22:30   

Marzy mi się zobaczyć Filutkę w innym miejscu i w innych okolicznościach. Chciałabym zrobić jej zdjęcie na którym wygląda jakoś inaczej, na którym robi coś innego albo jest gdzieś indziej... Tymczasem Ona - niezmiennie piękna - przybiera jedna ze swych 4 standardowych pozycji i pozuje do zdjęcia, które z kolei niczym nieróżni się od 20 innych w galerii. W tle zawsze kraty.


 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 10 Paź, 2019 19:03   

Nasza piękność nadal w klatce... :(
I powiedzcie co może robic kot w klatce? No jeść. I to dużo. Oj Filutka to pochłania jedzenie wręcz wciąga nosem:)
Jedyna rzeczą czego kotka nie lubi to gwałtownych ruchów i jak ktoś robi jej porządek zmiotka. Wtedy się denerwuje robiąc minę ale ten żwirek tam tak miał być, a ty człowiek po co mi go przesuwasz!!!
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7386
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 15 Paź, 2019 16:21   

Filutka przycupnęła na drapaczku. Drapaczek jest płaski, kartonowy, mały - musi zmieścić się w klatce. Po prawej stronie kuweta, po lewej podusia - przestrzeń wypełniona.
Prawda jest taka, że drapaczek służy do drapania, kuweta do siusiania, a podusia do wylegiwania. Ale prawda jest tez taka, że Filutka w tej przestrzeni spędziła już rok i 68 dni... Więc chyba nikogo nie powinno dziwić, że Filutka dla urozmaicenia dnia zmieniać przeznaczenie tych trzech "mebli". Zdarza jej się, tak drapać w kuwecie, że całą jej zawartość wysypuje poza, zdarza jej się tez trochę w kuwecie pospać. Drapak i legowisko przesuwa wtedy wedle uznania z kąta w kąt... nudy.

433 dni... zdrowy kot w szpitaliku, czeka na dom tymczasowy.

 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7386
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 22 Paź, 2019 12:23   

Cisza...
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pią 22 Lis, 2019 16:25   

W klatce Filutki wisi osobliwa kocia zabawka -
pingwin w czapce Mikołaja.
To znak, że już wkrótce kolejne święta... bez domu.



Bo o Filutkę, choć taka piękna, nikt nie pyta. A przecież wolontariuszki twierdziły, że z taką urodą na pewno szybko rozkocha niejednego człowieka. Niestety... Czy to lękliwy charakter i powściągliwy temperament Filutki stanęły jej na drodze ku szczęściu? Nie wiemy. A przecież ona się zmieniła, czeka na człowieka, cieszy się na sprzątanie klatki i serwowanie obiadów, daje się głaskać, powolutku, ale sukcesywnie wypełniła swe serce zaufaniem. Czy ktoś otworzy swoje i wypełni je tą szylkretową pięknością?

 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 30 Lis, 2019 21:14   

Sen o wyjściu z klatki... To jest marzenie... Dlaczego ten kot tak długo na niego czeka? Bo jest bojaźliwa? Bo trzeba trochę czasu by zaufała?

Przepraszam, że to napisze... Ale głupi człowiek, który boi się tych rzeczy... Głupi człowiek, który nie chce poznać tego uczucia, którym Filutka może obdarzyć. Głupi człowiek, który po przeczytaniu tego nie napisze choćby zapytania o tą kocią piękność....
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 12 Gru, 2019 21:15   

Puszysta i stateczna pani w średnim wieku pozna Panią bądź Pana do wspólnego życia. Preferowani domatorzy, szanujący ciszę nocną, oraz amatorzy pluszowych kocyków.
Tylko poważne oferty.

 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 12 Sty, 2020 19:18   

Ostatnio wolontariusze stwierdzili, że Filutka się coś rozkręca nam. Jest aktywna, domaga się głaskania i zagaduje cieniutkim głosem nie o napełnienie miski tylko własnie o poświęcenie jej uwagi chociaż na sekundę. Niektórzy nawet przecierają oczy ze zdumienia. Ot Panna stwierdziła nowy rok nowa ja :)
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 24 Lut, 2020 08:46   

mam przyjemność przekazać dobre wieści - w piątek Filutka pojechała do swojego domku :)

po otowrzeniu transportera już po chwili z niego wyszła i z wielkimi oczami zaczeła się rozglądać, po czym stwierdziła że najlepiej będzie się schować w kącie pod stołem i poczekać :)

po pierwszej nocy dostałam informację, że rano została znaleziona śpiąca na kanapie :) ale na widok człowieka postanowiła się znowu ukryć.

po weekendzie wiemy już, że i 1 i 2 były jak należy w kuwecie :ok: także jedzonko po woli ją zaczyna interesować.

Prosimy o mocne trzymanie kciuków za dalszą aklimatyzację ::
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]