Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 30 Kwi, 2023 13:30
Amaltea
Autor Wiadomość
pandka 

Dołączyła: 24 Lis 2018
Posty: 70
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 26 Paź, 2019 17:09   

Ptaszki ćwierkają, że być może niedługo Amalti wyjdzie ze szpitalikowej klatki i trafi do swojego domku tymczasowego :jump: !
Trzymajmy kciuki za szybką aklimatyzację :!: Wierzę, że koteczka ma jeszcze wiele miłości i przyjaźni do zaoferowania i że bez problemów otworzy się na nowych ludzi i będzie z nimi szczęśliwa :love:

Czyżby Amalti już wiedziała, co się święci? Bo taka rozmarzona się wydaje...


Miejmy nadzieję, że to już ostatnia fotka zza kratek :D
 
 
pandka 

Dołączyła: 24 Lis 2018
Posty: 70
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 06 Lis, 2019 19:34   

Przeprowadzka Amalti przesunęła się niestety trochę w czasie - zauważono, że kotka zbyt szybko oddycha, co może być objawem jakichś nieprawidłowości w układzie oddechowym lub krążeniowym. Nie wiadomo jeszcze na ile sprawa jest poważna, ale lepiej dmuchać na zimne, zatem Amalcia ma już umówioną wizytę u specjalisty. Jeśli wszystko będzie w porządku, to w drugiej połowie miesiąca będzie mogła już cieszyć się swoim domkiem tymczasowym ^^
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sob 23 Lis, 2019 00:35   

Amalti nareszcie poza klatką, gdyż serce ma jak dzwon:) Ciśnienie w normie takoż! Przyspieszone oddechy były być może spowodowane niefizjologiczną pozycją, no i kiblowaniem w klatce - na kondycję za dobrze to nie wpływa na bank!
Teraz czekamy na wieści, jak tam malutka nasza radzi sobie w wolnej przestrzeni:)
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 23 Lis, 2019 00:41   

Trzymam mocno kciuki za naszą Amalti!

A tak wyglądał ten przyspieszony oddech
 
 
Pyza 
Pyza

Dołączyła: 22 Paź 2019
Posty: 188
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 24 Lis, 2019 20:12   

Amaltea ma się dobrze. Na razie aklimatyzuje się, wychodzi na pokój ale najczęściej jak nikogo nie ma w pokoju. Głośno mruczy podczas głaskania.
 
 
Pyza 
Pyza

Dołączyła: 22 Paź 2019
Posty: 188
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 01 Gru, 2019 21:08   



Amaltea już na terenie pokoju. Robi się coraz odważniejsza, musimy uważać żeby nie uciekła z pokoju.
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Nie 01 Gru, 2019 21:22   

wygląda obiecująco :) a jak na obce zapachy zza drzwi reagują rezydenci?
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Pyza 
Pyza

Dołączyła: 22 Paź 2019
Posty: 188
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 04 Gru, 2019 20:21   

Dzisiaj Amaltea wyszła poza swój pokój i zaczęła zwiedzać resztę pomieszczeń. Rezydenci wąchają pod drzwiami, pomrukują, posykują.
 
 
Pyza 
Pyza

Dołączyła: 22 Paź 2019
Posty: 188
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 12 Gru, 2019 18:25   



Amaltea już chodzi po całym domu. Zaznajomienie z rezydentami przebiegło bez problemowo. Wspólne urządzają dzikie gonitwy po mieszkaniu.
 
 
Pyza 
Pyza

Dołączyła: 22 Paź 2019
Posty: 188
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 23 Gru, 2019 20:35   

Amaltea lubi wychodzić na balkon i oglądać świat przez okno. Jeszcze nie jest zbyt ufna w stosunku do człowieka ale myślimy że będzie dobrze i będzie grzać kolana człowiekowi.
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Sro 25 Gru, 2019 11:00   

Amalti potrzebuje po prostu trochę czasu, żeby się przełamać - no i po tylu tygodniach w klatce musi nacieszyć się przestrzenią ;) ale na pewno doceni ciepłe kolana i głaszczącą rękę! :)
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pią 27 Gru, 2019 13:25   

jaggal napisał/a:
Amalti potrzebuje po prostu trochę czasu, żeby się przełamać - no i po tylu tygodniach w klatce musi nacieszyć się przestrzenią ;) ale na pewno doceni ciepłe kolana i głaszczącą rękę! :)



Dokładnie, ona i tak zrobiła bardzo duże postępy w klatce, więc i bardzo duże wyzwania przed nią poza klatką. :) KCIUKI!
 
 
Pyza 
Pyza

Dołączyła: 22 Paź 2019
Posty: 188
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 26 Sty, 2020 20:19   



Amaltea czuje się coraz pewniej. Nie boi się odkurzacza. Lubi siedzieć koło fotela na tapczanie i dopominać się o głaski, ale jak jest za dużo to pacnie łapką.
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Nie 26 Sty, 2020 20:57   

A pazurki chowa? 😉
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6900
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 26 Sty, 2020 21:00   

Relacje z rezydentami jak na zdjęciu? Wciąż okej? ::
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]