Co u Łysego Morusa? Zaaklimatyzował się w swoim domu?
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pon 19 Kwi, 2021 16:16
Przepraszam za sporą obsuwę...
Morusek ma się dobrze, w pełni zaaklimatyzował się w nowym domu; opiekunowie wraz z nadejściem wiosny zabierają się za siatkowanie balkonu (będę informować o postępach), Morusek w kwietniu został odrobaczony (kupy czyste), a pod koniec kwietnia ma też umówioną wizytę kontrolną u weterynarza - trzeba będzie skontrolować mocznik i inne parametry, bo ostatnio trochę futerko mu wyrudziało. Na razie dostaje do karmy olej z łososia.
Z serii "W DOMOWYCH PIELESZACH"
A. Na śpiącego:
B. Na wysokości:
C. Na pracoholika:
D. Na czerwonym tronie:
PS. Z ciekawostek: szara pufa na ostatnim zdjęciu czymś bardzo naraziła się Morusowi, bo raz na nią siknął, a tak poza tym lubi z nią "powalczyć".
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Czw 13 Maj, 2021 05:04
Jeszcze pod koniec kwietnia Morusek był na przeglądzie. Jego opiekunów martwiło lekkie zarudzenie sierści, ale wszystkie wyniki z krwi wyszły naprawdę OK. Zatem będzie wprowadzona suplementacja w kierunku polepszenia stanu futerka.
Zarudzenie chyba najlepiej widać tu:
A tu Morusek wśród pluszowych przyjaciół...
...i w domowym ciepełku:
Romantyk pozdrawia!
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Sob 26 Cze, 2021 08:18
Czy Łysy Morusek przywita mnie dziś lub pożegna tak, jak zabawia się ze swoimi opiekunami, a raczej ze sznurówkami ich butów? Zobaczymy...
Oby tylko nie wpakował mi się do torby, bo nie chcę go przecież nigdzie zabierać, jest mu dobrze tam, gdzie jest. Upały zniósł dzielnie, stan futerka się poprawił, no i może w końcu korzystać z zabezpieczonego balkonu.
Trzymajcie kciuki za podpisanie umowy... Spać nie mogłam
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Sro 28 Lip, 2021 19:56
To tylko w podsumowaniu tejże udanej adopcji dodam, ze (Łysy) Morus przywitał mnie chłodno i z rezerwą. Serce sie raduje i jednocześnie ściska z żalu.
Z dystansem obserwował mnie i opiekunów ze swojej nowej, balkonowej miejscówki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]