Wczoraj mój szef znalazl pod domem przyblede rasowa , psa staforda. Ma 7-8 miesiecy, jest wesoly i nie widac zeby byl agresywny. Bawil sie z jego innym psiaczkiem normalnie. Taki biedaczek zziebniety i przestraszony, prawdopodobnie ktos go wyrzucil w lesie. Czy dalo by rade pomoc mu w szukaniu domu dla pieska? On go bedzie trzymal jak dlugo da rade i jedzenie mu zapewni, ale zostawic go na stale niestety nie moze. Wstawię pozniej dwa zdjecia ktore udalo mu sie wczoraj zrobic , bardzo prosze o decyzje zarzad, czy pod szyldem fundacyjnym na allegro czy gdzies da rade ogłoszenie wystawic?
Imię : Staford
Wiek : 7-8 miesięcy
Charakter : Odważny, broni juz nowej posesji , w ktorej jest od dwoch dni, jak na ta rase przystalo, wybral juz sobie Pana do ktorego jest przyjacielski i bardzo sie cieszy, reszte akceptuje, mlody , do ulozenia, z innym psem w domu bawil sie bez problemu
Odpchlenie : brak danych
Odrobaczenie : brak danych
Szczepienie : brak danych
Kastracja : nie
Uwagi zdrowotne : zdrowy
na mnie, a pozniej jak juz przemagluje tego kogos to podam do szefa tel, jaby cos sie zmienilo to dam znac, dzisiaj dalam aparat szefowi bo mu sie zepsol to sprobuje jeszcze kilka ladniejszych zdjec zrobic
Staforda mozna zdjac , udalo sie znalezc domek, nasz byly kierowca go wzial, szef to zalatwial, wiec umowy nie spisywalam, czyli tak jakby nie szlo to przez nas, ale kierowca jest bardzo fajny, wiec piesek bedzie mial dobrze u niego , bardzo dziekuje za pomoc