Nasz mały zapracowany Rysiak przejawia zacięcie do spraw finansowych - zwłaszcza w temacie naliczania wynagrodzeń... Liczy i liczy i liczy:) . Ale najbardziej lubi zabawę z myszkami, i po kilku dniach mysza nadaje się na śmietnik, taka jest wymęczona, poszarpana ( tymi kilkoma ząbkami by się wydawało, a jednak). Jest zauważalna mała zmiana w stosunku do odwiedzających nas osób płci męskiej. Nie wiemy jeszcze od czego to zależy, bo Rysiak nadal różnie reaguje. Ale jednak.Mieliśmy wymianę pieca - biedak musiał zostać zamknięty w sypialni, bo pan instalator grasował na dole i wchodził- wychodził-wychodził - wchodził, więc trzeba było podjąć środki zapobiegawcze stąd zamknięcie Rysiaka ( pokój nie jest mały ok 40 m2), to biedak robił siku co 2 godziny z tych nerw. A kiedy przyjechał nasz ulubiony projektant- krążył za nami w bezpiecznej odległości. To już jest coś, bo kiedy pierwszy raz zobaczył obcego mężczyznę, prawie fruwał ze schodów.Zmieniło się też to,że Rysiu szuka naszego towarzystwa - jak tylko się zorientuje,że został sam, przemieszcza się z sygnałem dźwiękowym - informuję ,że nadciągam.
Tak, prawie 5 miesięcy jest u nas !!! Kochany jest , generalnie nie ma kota,- jest bardzo spokojny . Czasem urządza sobie gonitwy góra - dół , ma mnóstwo zabawek , ale uwielbia myszki . Zdecydowanie jest niskopienny - biedak żeby wskoczyć na blat w kuchni musi brać rozbieg 🙈🙈🙈🙈🙈 jest bezwzględny jeżeli chodzi o egzekwowanie posiłków , to nie ma zmiłuj , ciemna noc czy poranek - Rysiu chce jeść i musi dostać
Jakby coś to zapraszamy w odwiedziny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]