Po zmianie lokum i ustabilizowaniu sytuacji zdrowotnej Ciri nabrała pewności siebie. Bezceremonialnie potrafi wpakować się na kolana wolontariusza, ocierać pyszczkiem o jego twarz i rozdawać całusy Zdarza jej się też stroić małe urocze fochy, gdy nie otrzymuje dostatecznej ilości głasków Ale oczywiście każdy jej to wybacza, bo jak można by inaczej?
Ponieważ wnętrze szpitalika zostało trochę przearanżowane i niektóre klatki zmieniły swoje miejsca, Ciri trafiła na "pięterko". Co to dla niej oznacza? A to, że nie może już wytuptywać po otwarciu klatki prosto na kolana wolontariusza. Musi poczekać, aż zostanie wzięta na ręce, opatulona w kocyk i usiądzie tak razem z wolontariuszem na podłodze. Lub co gorsza w ogóle nie wychodzić i być mizianą w klatce! Kotka nie wydaje się z tej zmiany zadowolona, bądź co bądź to ogranicza jej dumną niezależność Jedno natomiast nie zmieniło się wcale: miłość Ciri do człowieka i wylewność jej uczuć
Pomimo całej swojej wylewnej miłości do człowieka, Ciri nie pozwala nigdy zapomnieć, że jest kotem z charakterem. Wszystko zmienia się bowiem, gdy dojrzy wędkę z piórkami - wtedy łagodna kicia zmienia się w prawdziwego drapieżnika, skupionego na jednym celu: dorwać swoją ofiarę A że Ciruni przybyło trochę na wadze, a mordercze instynkty nie osłabły, więc piórka często atakowane są z pozycji leżącej
Tak wygląda przyczajona Ciri - trzeba przyznać, że ta groźna mina dodaje jej tylko uroku ^^
Doszły mnie słuchy, że Ciri lada dzień jedzie do swojego własnego domku
Będę ciutkę tęsknić... ale też naprawdę ogromnie się cieszę, bo to cudo zasługuje na własnego człowieka :3
Wieści z domu stałego Cirki rewelacyjne: krąży po domu z podniesionym ogonem, zaanektowała kanapę, wszystko, co trza, ląduje w kuwecie, ładnie je, baaaardzo się przytula, mruczy, "zachowuje się perfekcyjnie" - to cytat
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Cirka kwitnie! Już korzysta z łóżka pełnym pyszczkiem;)
A propos - niestety kieł znowu powoduje opuchliznę wargi, więc to, co podejrzewaliśmy (czyli usunięcie go) staje się niemal pewnikiem - wizyta w styczniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]