Przesunięty przez: Niebieska Pon 27 Cze, 2022 19:30 |
Ceradzkie Krowy |
Autor |
Wiadomość |
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 23 Mar, 2020 22:39
|
|
|
Pięknie razem wyglądają. Może nie powiedzieliście zaklęcia na otwieranie drzwi? alohomora |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 24 Mar, 2020 07:06
|
|
|
Chitos napisał/a: | Pięknie razem wyglądają. Może nie powiedzieliście zaklęcia na otwieranie drzwi? alohomora |
a widzisz, na to nie wpadłam....
Chociaż w ich przypadku to zaklęcie brzmiało by: mam smaczki |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 24 Mar, 2020 14:17
|
|
|
kolejna ciekowsta z życia Krówek w DT.
wprowadzenie - w salonie mamy stół ze szklanym blatem.
Tytka w naszej obecności postanowiła zwiedzić duży pokój. Wskoczyła na krzesło, popatrzyła z ciekawością, po czym gwałtownie wyprostowała się i słyszymy "brzdęk". Mina skonfudowanej Tytki - bezcenna. Aż było widać te trybiki praucjące w jej głowie - ale w CO ja się uderzyłam?
5 minut póżniej - po obwąchaniu niewidzialnego od dołu przyszła pora na wdrapanie się na oparcie krzesła, z niego na parapet i patrzymy w przestrzeń pod nami.... Idąc parapetem, omijała bibeloty cały czas trzymając jedną z łapek w powietrzu, no bo przecież poniżej nic nie ma. Aż tu nagle plask - łapka opadła i napotkała opór... podłoże.... niby twarde, ale nie widzę.... Potem druga łapka i następna i następna.... Z miną pt "co to za magia" obeszła cąły stół. Bardzo delikatnie i uważnie |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 31 Mar, 2020 09:10
|
|
|
kolejny etap poznanwania życia w ludzkim domu...
odkurzacz.....
na co dzień używamy autmatycznego odkurzacza Roomba, ale ponieważ czasy mamy jakie mamy i non stop siedzimy w domu to zostal wyłączony, żeby nas nie denerwować.
Ale przyszedł ten dzień, kiedy trzeba było wyjść z domu, no to wychodząc włączyliśmy Roombe.
Wracamy po dłuższej chwili, odkurzacz zrobił co miał zrobić i zaparkowal na swoim miejscu a na nas patrzą za zagłówka kanapy 2 pary wielkich, przerażonych oczu - MADKA, co to było?! to jeździ i hałasuje i jeździ jak szalone! Madka, ty nam tego więcej nie włączaj!
Łóżko rządzi!
a jak na łóżko pada słónce - to dopiero czaad
|
|
|
|
|
Piena
Dołączyła: 29 Cze 2016 Posty: 2351 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 31 Mar, 2020 09:49
|
|
|
ale kjutaski
a jak relacje z innymi kocimi? |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6900 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 31 Mar, 2020 10:14
|
|
|
U nas po incydencie pawiowym odkurzacz nie jeździ, jeśli nikogo nie ma w domu |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 31 Mar, 2020 12:53
|
|
|
Piena napisał/a: | ale kjutaski
a jak relacje z innymi kocimi? |
póki co to jest dość zabawne, bo obie strony traktują się prawie jak powietrze raz zdarzyły się noski-noski między Fioną a Tytką. czasem śpia razem na łóżku, ale w dość odległych końcach. Ale ogólnie dziewczyny nie zaczepiają rezydentów, a Nutek przechodzi obok nich ignorując je
Saszka napisał/a: | U nas po incydencie pawiowym odkurzacz nie jeździ, jeśli nikogo nie ma w domu |
nam się tylko raz zdarzyła taka wpadka, ale ogólnie jak dla nas to jest ten odkurzacz za głośny i nie jesteśmy w stanie wysiedzieć przy nim |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 02 Kwi, 2020 07:47
|
|
|
Poznawanie życia domowego, odcinek 4
A co to za otwarte drzwi?
Czy Kitku może balkon?
Ale serio, serio? mogę?
ooo, ptak przeleciał
|
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14 Kwi, 2020 11:22
|
|
|
U dziewczyn cisza i spokój...
Tytka czasem daje się pogłaskać, ale tylko na swoich warunkach
Sznytka lubi się bawić, ale głaskanie to niekoniecznie.
Sznytka:
Tytka:
w 'naturalnym' środowisku - na łóżku i w promieniach słońca
|
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2020 10:03
|
|
|
Sznytka wielkim łasuchem jest Kiedy Tytka potrafi po kilku gryzach karmy stwierdzić, że pora umyć łapkę, albo sprawdzić co jest w miseczkach rezydentów, Sznytka nie traci czasu na takie dyrdymały i szybko zjada swoje. A dopiero potem kontroluje pozostałe miseczki i dojada resztki. Widać to też po figurach kotek Sznytka wyraźnie okrąglejsza jest
Tytka podczas drzemki:
Tutaj ładnie widać umaszczenie grzbietu Sznytki
|
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2020 09:00
|
|
|
Tytka dziś rano mruczała |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 02 Maj, 2020 21:16
|
|
|
Tytka przekonuje się do nas coraz bardziej już kilka razy dziennie (zwłaszcza rano i wieczorem) kiedy daje się miziać
Sznytka póki co tylko bacznie ją obserwuje
Tytka na drapaczku:
A ku ku
|
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 04 Maj, 2020 08:36
|
|
|
Długi weekend, a więc leżę jak długa na kanapie i oglądam film
Tytka
ale nie będziemy Was pytać co to za film, bo zbyt oczywiste |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11 Maj, 2020 10:48
|
|
|
Tytka już każdego ranka przychodzi na głaski do łóżka i czasem wieczorem, jak ma nastrój
A Sznytkę udało mi się dziś pierwszy raz wygłaskać
Jedna się bawi a druga już kombinuje
Gdzie leci Tytka?
|
|
|
|
|
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
|
Wysłany: Pon 11 Maj, 2020 13:06
|
|
|
Na imprezę?
Muzę sama już włącza? |
|
|
|
|
|