Już wszystko oko:) Ale uparciuch trwał przy swoim niemal miesiąc... W każdym razie Brewcia je, bawi się, korzysta z balkonu, a nawet coraz śmielej podchodzi do opiekunów! Niebagatelny wpływ miała na to na pewno obróżka, nieco inna niż ta, którą zastosowaliśmy w marcu - i to chyba był strzał w dziesiątkę!
A zatem proces aklimatyzacji naszej pięknoty w nowej chałupce uważamy za zamknięty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]