Zgadzam się Maurer to taki przesłodki gapcio-rozrabiaka. Zdarza mu się nabroić w kuchni myszkując w poszukiwaniu jedzenia, ale wystarczy jedno spojrzenie i człowiek wszystko wybaczy. Dla Maurerskiego w życiu liczą się tylko dwie rzeczy - jedzenie i człowiek. Jest kotem wielce towarzyszącym i myślę, że spodobałby mu się dom bez innych kotów, dom, w którym nie musiałby się niczym i nikim dzielić, a wszystko byłoby jego. Inne koty akceptuje i tyle
to gapciostwo wynika z tego, że on sobie nie zdaje sprawy ze swoich gabarytów! W jego wyobrażeniu wciąż jest małym kociaczkiem, który się wszędzie wespnie i zmieści. I z tym wspinaniem to może i prawda, ale gorzej z mieszczeniem
Maurer pozdrawia z domu tymczasowego! Zadomowił się w 5 sekund Czuje się zrelaksowany, a człowieków nie opuszcza na krok Lubi głaski, szuka człowieczej ręki łebkiem i często włącza wewnętrzny silniczek mruczący Jedzenie pochłania w mgnieniu oka, po czym oddaje się niezmąconemu relaksowi na wszelkich powierzchniach miękkich, najlepiej tuż obok człowieka, a idealnie - pomiędzy dwoma człowiekami jednocześnie Od czasu do czasu szuka pretekstu do zabawy, najciekawsza jest dla niego na razie wędka z piórkiem Dba również o zdrowie domowników - pracy przy komputerze w nadgodzinach mówi stanowcze NIE, zajmując klawiaturę całym swoim ciałkiem
Maurer dumnie prezentuje się na laptopie w domowym biurze w czasach pandemii Lubi też przechadzać się po klawiaturze, tym samym komponując ciekawe treści w wiadomościach e-mail. Artysta pisarz! Odpowiednią ilością głasków można z nim próbować wynegocjować opcję powrotu do pracy Mruczeniem pozytywnie nastraja człowieka do pracy, przez co napotykane problemy czy wyzwania wydają się niejako mniejsze
Kocurek jest najszczęśliwszy blisko człowieka. Rano grzecznie czeka, aż człowiek zacznie się ruszać i wstawać. Od tego momentu chce wszystko robić razem Skoro człowiek w weekend siada w fotelu owinięty kocem, aby oddać się przyjemnej lekturze, to przecież Maurer chce tego samego Wskakuje na kolana, mości się w kocu i odpływa w swoich rozmyślaniach, od czasu do czasu upominając się o głaski
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Maurer codziennie odkrywa przed domownikami swoje nowe talenty! Na załączonym obrazku: kot-sinolog Zgłosił się na ochotnika do kontroli jakości chińskich znaków Wszystko komentował głośnym mruczeniem, łapką przytrzymywał notes, by wolontariuszka kontynuowała kaligrafię. Oczekiwał w tym samym czasie regularnych głasków Przecież do pisania potrzebna tylko jedna ręka, drugą można bez przerwy głaskać Ma się priorytety!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]