Borewicz razem ze swoim kocim kolegą i psią koleżanką Mimi ślą pozdrowienia ze stolicy,
Kocur pięknie się odnalazł w nowym domu i ze wszystkimi dogadał, choć Mimi bywa o niego zazdrosna. Borewicz niczym się nie przejmuje i zachowuje niczym Pan na włościach. Kontrole weterynaryjne dzielnie znosi, za głaskanie po łbie pozwoli sobie wszystko zrobić, a mierzenie ciśnienia na ogonie nie robi na nim wrażenia.
Borewicz, przez swoich opiekunów został nazwany najbardziej przytulaśnym kotkiem, a nawet kocim dzieckiem, które najbardziej w świecie pragnie miłości i ciepła człowieka
Kto by pomyślał, c'nie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]