Łatka kocha być w centrum uwagi - nawet gdy inny kot przebywa na kolanach człowieka, ona tańczy wokół niego, ocierając się o nogi, by też skraść parę głasków. Ogromny miziak i przylepka, bardzo przyjaźnie nastawiona do ludzi i kotów. Obok takiej kokietki o iście królewskiej urodzie, nie sposób przejść obojętnie!
Łatka szuka nowego człowieka, który zaopiekuje się nią na dobre i na złe. I nie porzuci... jak poprzednia właścicielka.
Imię: Łatka Ur.: wrzesień 2009
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: NIE
Kastracja: TAK
Akceptuje psy: TAK
Akceptuje koty: TAK
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15131 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 02 Lut, 2017 16:52
Łatka od wczoraj w DS
Pierwsze chwile w ds - super!
Łatka od razu wyszła z transportera i ułożyła się wygodnie na sofie. Jak wypisywałam umowę, to nawet sobie ucięła drzemkę.
Psem rezydentem wcale się nie przejęła. Chciał się z Nią zaprzyjaźnić, ale dostał z łapy
Nie wygląda jakby czegoś się bała. Połasiła się do mnie i do p. Doroty.
Mam nawet zdjecia jak leży przytulona do nowej opiekunki - wrzucę jak będą na picasie
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17377 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 02 Lut, 2017 19:31
super
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 02 Lut, 2017 21:13
Cynamony miały okazję poznać Ślicznotkę super koteczka
Szczęścia Piękna!!!
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15131 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 03 Lut, 2017 09:51
Jedyny problem z Łatką jest taki, ze nie chce jeść kurczaka - ma podwyższoną amylazę i powinna być na diecie przez kilka tyg.
Ale ogłosiła strajk, wiec niestety trzeba dawać Jej suchą karmę
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15131 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 03 Lut, 2017 11:49
Tak Łatka pilnowała, czy p. Dorota na pewno dobrze podpisuje Jej umowę adopcyjną
A tak spała już następnego dnia
Wieści z dzisiaj są takie, że Łatka w nocy zaliczyła kuwetę w jednej i drugiej sprawie i stała się bardziej aktywna
Cudowne wieści A jeszcze przedwczoraj zastanawiałam się, kiedy w Łatce zakocha się na zawsze człowiek.
Tulimy się do Ciebie Kochana i dziękujemy Osobie, która Cię zaadoptowała <3
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17377 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 04 Lut, 2017 18:44
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15131 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 15 Lut, 2017 21:08
Łatka tak pozdrawia ze swojego DS
A opiekunka napisała tak:
"Pozdrawiamy serdecznie, niektorzy tak spedzaja weekend
Latka (a wlasciwie "Nala", na czesc pieknej lwicy-w koncu geny do czegos zobowiazuja) jest juz calkiem nasza. Je glownie sucha, czasem podje kurczaka, bawi sie i szaleje i oczywiscie na pierwszym miejscu jest czlowiek i mizianie-to na cale szczescie pozostaje bez zmian
Mozna ja juz na facebooku oznaczyc jako szczesliwca ktory znalazl dom "
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17377 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 16 Lut, 2017 03:19
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15131 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 09 Lut, 2020 22:41
Nowe wieści od Łatki - Nali
"Dzień dobry Pani Kasiu! Z tej strony Dorota ..., właścicielka pewnej kotki (ówczesna Łatka), którą pomogła nam Pani zaadoptować chcieliśmy napisać kilka słów co u tej naszej Nali słychać.
Czas mija niepostrzeżenie.. pochłonięci codziennymi obowiązkami, my tu sobie gadu-gadu, a tymczasem 1 lutego minęły TRZY lata odkąd Nalka jest z nami.
Do dzisiaj z mężem ze śmiechem wspominamy dzień, w którym zobaczyliśmy ją po raz pierwszy-to ona wybrała nas. Pierwsza podbiegła, wtulała się i nie chciała odejść. Wiem, że każdy właściciel mówi tak o swoim pupilu, ale Nala jest naprawdę najcudowniejszym kotem na świecie. Przekonuje do siebie nawet te „antykotowe” osoby Jest przemiła, grzeczna i baaardzo cierpliwa. Już jak byłam w ciąży pilnowała mnie na każdym kroku i wylegiwała się obok, a teraz jest wierną towarzyszką naszego synka, który ją uwielbia - ale nie oszukujmy się, dopiero uczy się głaskać w sposób bardziej delikatny pies czasami również ćwiczy jej cierpliwość, ale wypracowali sobie wzajemną relację - super jest obserwować jak się cieszą na swój widok.
Co jeszcze jest fantastyczne u Nalki? Nieważne jest dla niej miejsce w jakim się znajduje, ważne, żebyśmy byli my. Wyjazd do rodziny? Podróż samochodem? Ok, nie ma sprawy, byleby na miejscu ilość głasków się zgadzała
Podsumowując, Nalcia była takim brakującym elementem i ciężko nawet ocenić kto komu bardziej pomógł Pozdrawiamy serdecznie!
Dorota, Krzysztof, Szymek, pies Pamo i Nala
P.S. Oczywiście wiadomością i zdjęciami można podzielić się na Facebooku "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]