Przesunięty przez: Ania Nie 17 Lut, 2008 20:35 |
Filemonek z okolic Dębca |
Autor |
Wiadomość |
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 01 Gru, 2007 21:53 Filemonek z okolic Dębca
|
|
|
Mam od przedwczoraj czarnego Filemonka, którego musiała oddać Pani z okolic Dębca. Tego maluszka miesiąc temu ktoś z ulicy podrzucił na klatkę schodową. Kotek jest typowym rozrabiaką, jest teraz u moich rodziców, bo u mnie wciąż jest Szczęściarz. Kotek ma ok 4 miesiące jest czarny calusieńki, w dobrym stanie ale nie był w ogóle jeszcze u weterynarza.
W najbliższym czasie wkleję zdjęcia i po wydaniu Szczęściarza wezmę go do siebie, to będę mogła coś więcej napisac na temat jego charakteru. |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 12 Gru, 2007 21:16
|
|
|
Aniu kiedy będa zdjecia ?
i szablonik poprosze szablon opisu kota do ogłoszen
Imię :
wiek:
Charakter :
Do jakiego domu się nadaje ( z dziecmi , z zwierzętami itp )
Odrobaczenie :
odpchlenie :
szczepienie :
kastracja :
Uwagi zdrowotne ( jesli sa jakies ):
Kontakt
(imię , tel , mail , gg ) |
_________________
|
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 26 Gru, 2007 13:28
|
|
|
marinella napisał/a: | Aniu kiedy będa zdjecia ?
i szablonik poprosze szablon opisu kota do ogłoszen
Imię : Filemonek
wiek: ponad 4 miesiące
Charakter : bardzo żywy, lgnie do człowieka, niesamowicie ruchliwy!
Do jakiego domu się nadaje ( z dziecmi , z zwierzętami itp ) jest bardzo przyjacielskim kotem ale ze wzgledu na swoją wyjątkową żywotność nie nadaje się do małych dzieci.
Odrobaczenie : nie
odpchlenie : tak
szczepienie :nie
kastracja :jest za mały
Uwagi zdrowotne ( jesli sa jakies ): bardzo apetytny, nia zauważono żanych problemów zdrowotnych.
Kontakt; Ania 0509 029 864, twojabizuteria@interia.pl
GG 11551845
(imię , tel , mail , gg ) |
|
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 26 Gru, 2007 13:31
|
|
|
NaTKA WYSTAWIĘ KOtka w najbliższym czasie! Filemonek jest urwisem na 102, i kotem z przykłądowym, książkowym ADHD. Obgryza i drapie wszystko co się da.
Dlatego myślę, ze nie nadaje się do domku, który nie wie jeszcze co to kot, bo ludzie mogą doznać szoku. Po wypuszczeniu z pokoju potrafi latać bez zatrzymania przez 2,5 godziny-tata to sprawdził, czyli niezły zawodnik. Ale moja Fasolka tez taka była a potem się ustatkowała, ech...
Jeszcze nie byłam z nim u wet-nie miałam samochodu, bo nasz do kadacji, od 4 dni mamy nowy, po świętach przyjade z nim do wet. |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 26 Gru, 2007 13:33
|
|
|
oki
bardzo mi sie podoba twoj nowy atavarek |
_________________
|
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 27 Gru, 2007 17:36
|
|
|
łe ale fajny masz natka, super, uwaga wklejam Filemonka, zaraz go wystawię ale na razie w dziale leczenia dopóki nie trafi do wet |
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 27 Gru, 2007 17:40
|
|
|
Filemonek musi mieć zdjęcia na rękach, uwierzcie mi inaczej się nie da!
|
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 27 Gru, 2007 20:25
|
|
|
Filemonek już a własciwie dopiero wystawiony w trakcie leczenia, ładny nie? Ale znów czarny, mam szczęście na czarnuszków! |
|
|
|
|
Nina
Wiek: 39 Dołączyła: 26 Mar 2007 Posty: 1093 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 27 Gru, 2007 20:36
|
|
|
coś jest z tymi kolorami bo ja wszystkie adoptusie które tak zupełnie były "moje" (czyli od kiedy natka wyjechała) mam krówki
(oprócz michałka ale on tylko tydzień tu był i to w łazience ) |
_________________ "-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!" |
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 31 Gru, 2007 18:55
|
|
|
hihi, nina, widocznie krówki Ci pisane
Filemonek fajowy, uwielbiam takie czarne pysie, co tylko wielkie, figlarne oczy na nich widoczne |
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 05 Sty, 2008 18:14
|
|
|
Filemon dzisiaj był u wet,m został odrobaczony i odpchlony, Wet stwioerdziła , ze ma kiepskie futerko. Cały czas gryzł podczaS WIZYTY WSZYSTKICH PO REKACH, MNIE NIE BO MIAŁAM RĘKAWICE(te wiecie które).
przenosze go na adoptusie! |
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 31 Sty, 2008 00:32
|
|
|
Filemonek zachorował, i to w najmniej spodziewanym momencie, bo czeka na niego domek!
Jest na kuracji antybiotykowej, ma goraczkę, nie wiem gdzie i czemu się nabawił, bo pierwsza tura szczepień juz dawno za nim, w każdym razie do wyleczenia adopcja odwołana...
Będę zdawać relację co i jak. |
|
|
|
|
pantea
Wiek: 98 Dołączyła: 30 Paź 2006 Posty: 3958 Skąd: Poznań - Rataje
|
Wysłany: Czw 31 Sty, 2008 08:21
|
|
|
Zdrowiej Filemonku |
_________________ Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa... |
|
|
|
|
kaory
arcana saga
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Gru 2006 Posty: 1983 Skąd: Poznań - Wilczak
|
Wysłany: Czw 31 Sty, 2008 08:25
|
|
|
niech mu sie szybko poprawia!! |
_________________ semper eadem
http://kaory.digart.pl/
Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...['] |
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 01 Lut, 2008 00:45
|
|
|
Wieści nie są dobre dzisij Filemon miał 41,3 znów, pomimo wczorajszego antybiotyku. Ponieważ rodzice są w domu dopiero ok 16,00 więc jechali od razu do najblizszego weterynarza, zadzwoniłam do Żanety, dowiedziałam się co wczoraj dostał aby tata przekazał temu weterynarzowi cp go dzisiaj badał. Na szczęscie je , ale ewidentnie dopiro po zastrzyku, jak mu spada temperatura. Kot nie do poznania, chodzi , smęci-jak mówi moja mama- zero dawnego ADHD.
Rodzice kupili termometr elektroniczny, jutro mu zmierzą, postaraja się podac antybiotyk od Żanety, ale nie jest to łatwe, bo jak mu rośnie gorączka to nic nie chce jeść. Ażeby mu spadło, musi łyknąć lekarstwo i koło się zamyka
żal biedaczka, oby już mu przeszło |
|
|
|
|
|