Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Niebieska
Nie 09 Sty, 2022 15:57
Gacek
Autor Wiadomość
Magdalena 
ZDROWIE

Dołączyła: 21 Lis 2018
Posty: 984
Skąd: Koziegłowy
Wysłany: Pią 08 Maj, 2020 23:30   

On jest fantastyczny! :) a jak wyniki jego?? Lepsze?
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sob 09 Maj, 2020 18:34   

Moczu nie udało nam się pobrać, bo Gacek zawsze ma opróżniony pęcherz - w przyszłym tygodniu znowu się wybieramy... Kocur za to dorobił się super morfologii - wszystkie parametry czerwonokrwinkowe w normie:) Mogliśmy odstawić suszoną hemoglobinę i od razu apetyt się zwiększył - dobiliśmy do 3,5 kg :: Marzenie - czwóreczka :twisted:
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 28 Maj, 2020 15:14   

Nie mamy dobrych wieści o Gacławie - tzn. samopoczucie kocura i apetyt super (ostatnio nawet pojawiły się jakieś plotki, że ma za małą głowę :patyk: ), ale zdrowotnie - szkoda gadać:(
Ale trza - no to pierwsza sprawa - serce: Gacek cierpi na kardiomiopatię restrykcyjną - choroba polega na tym, że ściany serca robią się coraz sztywniejsze, a więc utrudnione jest właściwe wypełnienie narządu krwią - czyli spada ciśnienie, przez co obrywają także nerki:( Niestety choroba jest nieuleczalna, a co gorsza - nie ma żadnego leczenia... Po prostu trzeba mieć nadzieję, że niewydolność serca pojawi się jak najpóźniej, albo najlepiej nigdy.

Druga sprawa - nerki: to nie jest zwykła niewydolność - w nerkach są torbiele:( Wadę genetyczną odpowiedzialną za te zmiany sprzedał w spadku Gackowi jakiś arystokratyczny przodek - biorąc pod uwagę także bardzo krótki ogon głównymi podejrzanymi stają się pers lub brytyjczyk...

Trzecia sprawa - pęcherz: w moczu BARDZO duża ilość erytrocytów - biorąc pod uwagę wcześniejsze problemy Gacka z krzepliwością nefrolog zaleciła wykonanie koagulogramu - jego zaburzenia mogłyby potwierdzać przesączanie moczu do światła pęcherza - ale nic z tego - wyniki badania niemal idealne... No więc szukamy dalej.

A Gacuś nic sobie z tego wszystkiego nie robi - tylko tęskni za człowiekiem - i to jest najgorsze - mamy nadzieję, że zdąży się nim nacieszyć...

 
 
Magdalena 
ZDROWIE

Dołączyła: 21 Lis 2018
Posty: 984
Skąd: Koziegłowy
Wysłany: Czw 28 Maj, 2020 19:00   

Te informacje są strasznie bolesne.. Gacek zasługuje na wszystko co najlepsze. To wspaniały i mądry kot.. Ale trzymam mocno kciuki i wiem, że jest pod najlepszą opieką na świecie! Olu dziękuję, że się nie odwróciłaś od niego, że walczysz i dajesz mu swoje serce! 😽
Ucałuj go ode mnie!
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 31 Maj, 2020 20:30   

Gacek jest kotem wyjątkowym, bardzo kocha człowieka i pragnie jego towarzystwa. Poznałam Gacka przed kwarantanną, już wtedy widać było, że jest ogromnym słodziakiem i przytulakiem. Widać to było mimo, że nasze spotkania wtedy polegały głównie na podawaniu zastrzyków, kroplówek i ładowaniu leków do paszczy. Nie wiem czy mógł mnie pamiętać, a jeśli tak to czy to miłe wspomnienie było?. Po kwarantannie, po powrocie do szpitalika jak tylko mnie zobaczył to wspiął się po mojej nodze, klatce piersiowej i wlazł na ramiona by wtulać się w szyję :) To bardzo miłe powitanie i prawda jest taka, że Gacek wita tak każdego człowieka, nawet obcego, bo ja w sumie nie jestem nikim wyjątkowym. Najsmutniejsze jest to, że Gacek nie ma domu tymczasowego. Niezbyt lubi inne koty, wiec kiedy nie ma dyżurnych w szpitaliku, kocurek musi być izolowany w klatce :(


 
 
Żywia 

Dołączyła: 25 Paź 2018
Posty: 602
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 10 Cze, 2020 09:41   

Gacek imprezowy ::s
Aż ciężko za nim nadarzyć





 
 
Nuria 

Dołączyła: 18 Paź 2016
Posty: 609
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 10 Cze, 2020 13:48   

Jakie fikołki wyczynia :jump:
 
 
Żywia 

Dołączyła: 25 Paź 2018
Posty: 602
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Cze, 2020 15:03   

Wczoraj, jak przygotowywałam jedzenie dla innych kotków, Gacek cały czas przeszkadzał - pchał się pod widelec, pakował nochal do misek. Rozumiem że głodny :jesc: no ale jest jakoś kolejność, przecież go nie pominę. Zestawiałam go wiec ciągle na ziemię. Niestety za którymś razem dał upust swojej frustracji i zaatakował niczego niespodziewającą się Zaharę.
Najpierw ostro ją pogonił :axe: , a potem jeszcze zdzielił łapą :wali: , że aż musiałam interweniować :bat: i zamknęłam łobuza :scold:
Krew się nie polała, Zaszka szybko wyszła z szoku, ale to dobitnie pokazuje, ze Gace to jedynak.
 
 
Johanna 
Johanna

Wiek: 30
Dołączyła: 30 Cze 2019
Posty: 403
Skąd: Poznan
Wysłany: Czw 02 Lip, 2020 13:10   


Gacuś jest jednym z największych miziaków w szpitaliku. Uwielbia przytulać się do człowieka, a szczególnie do jego twarzy. Razem z Maurerkiem zawsze czatują przy drzwiach, czekając na wolontariusza :: (jeden z lewej, drugi z prawej). Pomimo problemów zdrowotnych jest bardzo pogodnym Kocurkiem ;)
 
 
Johanna 
Johanna

Wiek: 30
Dołączyła: 30 Cze 2019
Posty: 403
Skąd: Poznan
Wysłany: Sob 11 Lip, 2020 21:05   

Dwa największe głodomory w fivkarni ::



A oto i największy miziak świata!

 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Czw 23 Lip, 2020 12:07   

Cyrkowe sztuczki z Gackiem ćwiczył też mój stary, ba - Gacek czasem sam sobie postanawia wskoczyć na człowieka, ale wiadomo - jak człowiek się nie pokapuje i kota w porę nie złapie, to wtedy skok nieudany :lol:

 
 
Johanna 
Johanna

Wiek: 30
Dołączyła: 30 Cze 2019
Posty: 403
Skąd: Poznan
Wysłany: Wto 28 Lip, 2020 11:45   

Gacus przechodzi siebie w swojej miłości do człowieka, który jest dla niego najważniejszy. Kocurek wywołuje we mnie ogrom opiekuńczości i czułości, gdy przytula się. Uwielbia być noszony na rękach - wtedy jest najszczęśliwszy. Ludzie najczęściej poszukują kota, takiego jak Gacek - pełnego miłości i przywiązania, ogromnego miziaka... Wiec dlaczego ten cudowny kocurek nadal czeka...?
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 06 Sie, 2020 23:17   

U Gacka tak se - parametry nerkowe skoczyły w górę:( Może nie jakoś mocno, ale jednak apetyt kocur ma mniejszy... Dlatego od tygodnia serwujemy Gackowi kroplówki podskórne - przy odpowiednim podejściu można to robić nawet w pojedynkę (czyli miziając, tuląc, pieszcząc i generalnie kochając kotka całym sobą). Odwdzięcza się tym samym - jak to Gacław... Największym marzeniem dyżurnych jest dom dla Gacka - gdzie mógłby rozkwitnąć przy człowieku bez stresu spowodowanego innymi futrami...

 
 
Żywia 

Dołączyła: 25 Paź 2018
Posty: 602
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 19 Sie, 2020 14:00   

Gacek nie pyta czy człowiek przytuli :heya2: On się rzuca w ramiona :hug2: i człowieki nie mają tu nic do gadania. I tylko w jego własnym interesie jest żeby go złapać i przytrzymać bo inaczej gackowe pazurki same się o to zatroszczą, a uwierzcie mi, że latem, jak się ma niewiele odzieży na sobie, jest to bolesna miłość. :love:


 
 
Johanna 
Johanna

Wiek: 30
Dołączyła: 30 Cze 2019
Posty: 403
Skąd: Poznan
Wysłany: Sro 19 Sie, 2020 18:47   

:serce:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]