Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Misia
Czw 06 Maj, 2021 20:08
Maksima
Autor Wiadomość
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 06 Paź, 2020 16:41   

Maksimka nam się posypała :( W ostatnich dniach nie miała apetytu, a dzisiaj na dyżurze była apatyczna i miała gorączkę. Zorganizowaliśmy jej szybką wizytę u lekarza weterynarii i niestety mamy podejrzenie zapalenia trzustki. W obrazie USG straszy zaznaczona trzustka, jelita są zgazowane, węzły chłonne powiększone, czekamy na wyniki krwi. Póki co Maksima dostała całą baterię leków, została podłączona do kroplówki i zostaje na noc na hospitalizacji. Trzymajcie kciuki za naszą staruszkę :(
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 06 Paź, 2020 22:01   

Mocno trzymam kciuki za Maksi! :(
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3643
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 08 Paź, 2020 12:58   

Ponieważ Maksi musi mieć podawaną dożylnie kroplówkę, która musi być podawana bardzo wolno, po wyjściu z hospitalizacji trafiła do mnie. Niestety, pani Doktor mówiła, że będąc u nich w nocy zjadła suchą karmę, u mnie przez całą noc nic nie ruszyła, ani suchej ani mokrej, tylko wodę. Dzisiaj dostała do pysia Renal Recovery, jak nie załapie z jedzeniem to od wieczora będzie karmiona, tak jak mój Dziczek. Jutro pojedzie na kontrole i wymianę wenflonu.
O ale jest dobra wiadomość, rano temperatura 38 :-)
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 08 Paź, 2020 14:21   

Trzymaj się Maxi :serce: i Trzymaj się Kris. A my trzymamy kciuki ;)
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2733
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 08 Paź, 2020 16:08   

Trzymam kciuki!
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3643
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 24 Lis, 2020 17:54   

Już ponad miesiąc Maksi jest u nas, kryzys zdrowotny zażegnany, ale wciąż nie jest najlepiej, a na pewno może być, więc kruszynka będzie nadal, choć miejsca ma mniej za to jest bacznie obserwowana, ma podawane wszystkie konieczne medykamenty i kroplówki. Od pewnego czasu dołączył do Niej Gacek, co nie wpłynęło na żadnego z nich negatywnie. Co kilka dni oboje mają do dyspozycji dla siebie na cały dzień jeden z pokoi z oknami, w którym Maksi najczęściej leży w drapaku lub na łóżku. Maksima to kotka bezproblemowa, choć przy podawaniu leków często wydaje różne dźwięki (znaczy głośno mówi, że Jej się to nie podoba), to pozwala sobie na podanie bez prób ucieczki z kolan. Z jedzeniem jest bardzo wybredna, nigdy nie wiadomo co zasmakuje Jej, na pewno mogłaby jeść mięsko, to bardzo kocha, czy z kurczaka, indyka czy wołowiny. A tak w ogóle, to jest koci ideał, co potrzebuje trochę głaskania, drapania i spokoju.
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 24 Lis, 2020 22:27   

KrisButton, wspaniale, że ze zdrowiem koteńki lepiej :hura:
Cudna z Niej Babuleńka :serce:
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3643
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 03 Gru, 2020 17:35   

I jak jedno jest lepiej, to drugie gorzej. Wczoraj dr. przesłała wyniki poniedziałkowych badań, białkomocz jest OK, ale parametry nerkowe poszybowały do góry. Od wczoraj Maksi musi być nawadniana codziennie, przez dwa tygodnie i wtedy pojedziemy na kontrolę. Od dzisiaj będzie też dostawać nowy lek na pobudzenie apetytu, bo z tym u Niej kiepsko, a od teraz jest całkowity zakaz spożywania mięska, które tak uwielbia, pozostaje tylko karma niskobiałkowa a to nie bardzo Jej smakuje. Anemia jest opanowana, ale nie ma szaleństwa, żelazo i Aranesp będzie musiał mieć podawane, na razie raz w miesiącu.
Prosimy o dobre myśli.
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 03 Gru, 2020 18:33   

Bądź dzielna, Maksi! :serce:
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 04 Gru, 2020 00:07   

Bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki!
Maksi, nie poddawaj się!
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3643
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 28 Gru, 2020 12:49   

Maksi miała odwiedziny przed Świętami. Przyszedł do Niej Pan Marek - Jej opiekun wirtualny - i przyniósł paczkę od Gwiazdora. Były w niej i leki i nowe jedzonko. Nowe jedzonko naszemu małojadkowi zasmakowało. A poza tym, u Maksi nic nowego. Na badania kontrolne Pani Doktor zaleciła przybyć dopiero pod koniec stycznia, więc teraz ma spokój od wędrówek.

_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Ostatnio zmieniony przez KrisButton Pon 28 Gru, 2020 13:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 28 Gru, 2020 12:59   

Trzymam mocno kciuki za Maksimę! :ok:
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 28 Gru, 2020 19:06   

Widać, że Maksi była grzeczną kicią :serce:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3643
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 25 Sty, 2021 22:32   

Otrzymaliśmy wyniki badań krwi i moczu Maksimy z piątku. Już od kilku dni widać było, że ta spokojna seniorka, stała się jeszcze bardziej spokojniejsza, aktywności oprócz korzystania z kuwety i picia, nie było wcale. Wyniki moczu są w miarę stabilne ale w krwi jest duże pogorszenie. Poprzednie badania miała 16.12. a więc trochę miesiąc temu, kreatynina prawie dwa razy w górę (z 387 ma 531), mocznik podobnie (z 28 na 50), do góry poszedł też potas. Pani Dr. kazała jutro przyjechać z Maksi na założenie wenflonu i będzie miała podawane płyny dożylnie, aby wypłukać mocznik i fosfor.
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 26 Sty, 2021 07:39   

Krzysztof mocno trzymamy kciuki za Maksime, oby się poprawiło! :hug:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]