Maksiu to wiekowy już kocurek, do tej pory bytujący na działkach przy Drodze Dębińskiej. Przyniósł go tam kiedyś starszy pan, z piwnicy swojego bloku. Dawno juź wykastrowany i pod dobrą opieką, miał tam swoje miejsce na ziemi. Jednak latka nie najmłodsze, wzrok już też jakiś nie ten, co kiedyś. Zgłoszono go więc do nas. Dawno, dawno temu...
Maksiu 14 miesięcy czekał, aż zwolni się dla niego miejsce. Później my czekaliśmy, aż uda się go do nas dowieźć. I wreszcie dziś nastąpił ten dzień!
Powiem tak: przepadłam bez reszty! Po raz pierwszy w życiu jestem na zabój zakochana w starszym panu
Oczka już ma przymglone, z lewej dziurki od nosa co chwila wystaje zielona banieczka, ale to wcale nie ujmuje mu uroku. Zapakowany do klatki natychmiast wydarł paszczę domagając się głaskania tu, teraz i natychmiast! Na chwilę zamilkł pałaszując z zapałem michę, a później znowu się rozdarł. Miziak z niego jest nieziemski!
W poniedziałek badania i testy. Trzymajcie mocno kciuki!
PS. W życiu nie widziałam tak wielkich kłów u kota, jak u niego
Maksiu na zdjęciach i filmach
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez saszka Pon 14 Sty, 2019 10:48, w całości zmieniany 6 razy
tak w ogóle, to Maksiu jest jednym z najzdrowszym kotów, jakie do nas trafiły;) Z wyjątkiem giga świerzbowca, podziębienia i zamglonych oczu wyniki krwi ma jak młody bóg
Zaufanie Maksia do człowieka nieco ostatnio nadszarpnęliśmy podawaniem leków i czyszczeniem uszu. Przy głaskaniu kocur jest czujny, czy za chwilę ta głaszcząca ręka nie złapie za karczycho i nie wepchnie xzegoś do paszczy lub do uszu.
Mimo tego, to nadal przesympatyczny starszy Pan. A jego skrzekowrzask przy domaganiu się atencji i głaskania trzeba po prostu usłyszeć na własne uszy
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Promykowo
Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 160 Skąd: Wiry
Wysłany: Wto 17 Kwi, 2018 14:12
więcej nowych w albumie...
_________________ Joanna, Damian & Gwiazdka i Murzynek
Urok Maksia wydaje się nieodparty. Nie ma chyba osoby, która, po jego poznaniu, nie została przez niego uwiedziona. Taki to amant z tego starszego Pana.
Maksiu w ostatni poniedziałek kwietnia zalicza drugiego odrobaka i kontrolną wizytę u weterynarza. Trzymajcie kciuki mocno, żeby wszystko było ok i pozwoliło mu spakowanie plecaczka do dt! W końcu kto, jak kto, ale on po 15 latach bezdomności na pewno zasłużył na emerycki własny kąt i kanapę
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]