Przesunięty przez: drevni.kocur Nie 13 Kwi, 2008 15:09 |
Emik - piękny bury kocur |
Autor |
Wiadomość |
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 12 Gru, 2007 20:45 Emik - piękny bury kocur
|
|
|
3 letni kocurek Emik oddany z powodu trudnej sytuacji rodzinnej byłych opiekunów.
Jest piękny (ma cudne, zielone oczy), zadbany, zdrowy, dobrze odkarmiony. W książeczce pełen komplet szczepień i odrobaczeń.
Z charakteru temperamentny. Zwykle pogodny i przyjazny, uwielbia pieszczoty, po które sam przychodzi. Gaduła! - lubi sobie "porozmawiać" z opiekunem. Gdy coś go zdenerwuje (przestraszy) potrafi jednak pacnąć łapą. Nie powinien iść raczej do domu z b. małymi dziećmi. Starsze, które rozumieją, że kotu czasem trzeba dać odetchnąć, mogą się z Emikiem dogadać.
Emik lubi inne koty, ma do nich przyjacielski stosunek. Nigdy nie miał kontaktu z psem. Dobrze by było, gdyby miał w domu zwierzęcego towarzysza zabaw, ale sam też da sobie radę.
kontakt :
fundacja@kocipazur.org
zdjęcia wkrótce |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 12 Gru, 2007 20:50
|
|
|
drevni.kocur napisał/a: | zdjęcia wkrótce |
|
_________________
|
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 29 Gru, 2007 19:58
|
|
|
Emik uwalił się na antyramę, którą Anka kupiła komuś tam w prezencie i ją połamał.
A mi wczoraj zwiał na 2 piętro, zasuwałam za nim w piżamie i skarpetkach, z mokrymi włosami. Już-już go prawie miałam, a on miau-miau-miau po schodkach w dół. Myśłałam, że udusze!
Ale ogólenie fajny kotuch jest |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 29 Gru, 2007 21:07
|
|
|
drevni.kocur napisał/a: | Emik uwalił się na antyramę, którą Anka kupiła komuś tam w prezencie i ją połamał. |
Ewa u mnie jest niepotrzebna antyrama
tylko nie wiem jaki rozmiar |
_________________
|
|
|
|
|
Nina
Wiek: 39 Dołączyła: 26 Mar 2007 Posty: 1093 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 29 Gru, 2007 21:19
|
|
|
marinella napisał/a: | drevni.kocur napisał/a: | Emik uwalił się na antyramę, którą Anka kupiła komuś tam w prezencie i ją połamał. |
Ewa u mnie jest niepotrzebna antyrama
tylko nie wiem jaki rozmiar |
50 x 70 cm |
_________________ "-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!" |
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007 06:48
|
|
|
Nina napisał/a: | marinella napisał/a: | drevni.kocur napisał/a: | Emik uwalił się na antyramę, którą Anka kupiła komuś tam w prezencie i ją połamał. |
Ewa u mnie jest niepotrzebna antyrama
tylko nie wiem jaki rozmiar |
50 x 70 cm |
spoko, to była jakaś mała za 7,5zł
zaproponowałam, że oddam kasę, ale Ania i tak na Emika "obrażona"
kiciuch zrobił się bardzo towarzyski.
gania za moimi futrami, łasi się do nas, wpycha się na kolana
niestety ma tendencję do zwiewania na klatkę i trzeba baaaaardzo uważać. |
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 01 Sty, 2008 16:56
|
|
|
|
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 02 Sty, 2008 18:12
|
|
|
no co tam, ktos po niego dzwonił? Byla u mnie Vilemo, i mówiła, ze po Miśka nikt nie dzwoni, czuję, że znów recesja w domach ..
kotki, przeczekcie?
przeczekamy! |
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 03 Sty, 2008 19:05
|
|
|
były 2 zapytania, ale 1 odrzuciłam, 2 się już nie odezwało.
Emik robi sie coraz grzeczniejszy. Dzisiaj np. ustąpił mi miejsca na fotelu (tzn. z moją pomocą ) ale mnie nie ugryzł ani nie drapnął. Już wie, że nie wolno. |
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 06 Sty, 2008 16:53
|
|
|
|
|
|
|
|
Olinka
Wiek: 47 Dołączyła: 09 Maj 2006 Posty: 801 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008 13:31
|
|
|
Ewa - i jak tam, czegoś nie potrzeba? Czy jego opiekunowie jeszcze się z Tobą kontaktują? Czy jest jakieś zainteresowanie nim? Gdybym mogła się do czegoś przydać - daj znać.
Emiku - kciuki za dom dla ciebie. |
_________________ Zaśnij mój najmniejszy skarbie - Diplodok 5.V.2000 - 22.II.2013 |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008 13:36
|
|
|
ewa chora wiec ja odpowiem
zainteresowanie jest
tylko na razie zgłaszały sie domki wychodzące ... wciąz szukamy takiego zeby obie strony były zadowolone z siebie
Byli opiekunowie Emika na fundacyjny mail dawno nie pisali chyba ze na prywatny ewy
Co miesiąc jednak wpłacaja pieniązki na jego utrzymanie
Bardzo dziekujemy
czy ewa cos potrzebuje to nie wiem
musiałbys jej skę moze wysłać |
_________________
|
|
|
|
|
Olinka
Wiek: 47 Dołączyła: 09 Maj 2006 Posty: 801 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 17 Lut, 2008 22:15
|
|
|
hello,
jestem.
Opiekunowie Emika interesują się jego losami, co jakiś czas wymieniamy się mailami.
Były kolejne 2 zapytania - 1 sensowne, ale pani w ostateczności zdecydowała się na innego kota z naszej strony. Zatem wciąż czekamy.
Emik nabrał trochę manier. Nie gryzie już tak, jak mu się coś nie podoba i wie, ze na klatkę ma nie uciekać. Nie stosujemy wymyślnych kar, po prostu przestaję głaskać i nie pozwalam mu wejść na kolana, jak mnie ugryzie. Skutkuje. To mały szelma. Doskonale orientuje się, co mu wolno, czego nie, ale nie zawsze chce mu się tego przestrzegać.
Poza tym jest naprawdę uroczy z tym swoim ładowaniem się na kolana i przybieganiem na powitanie, jak się wraca do domu. Taki michu do przytulania.
A tu Emik pomaga zainstalować zmywarkę
Muszę też powiedzieć, że to niezwykle inteligentny kot. W mig "rozpracował" worek z karmą w kuchni i regularnie w nocy z niego podjada . Co załatam jedną dziurę, to pojawia się następna (najlepiej wierci się w worku o 5 rano). A jak już senna i zirytowana wypraszam kota z pokoju i zamykam drzwi, to Emik skacze na klamkę tak długo, aż sam sobie otworzy. Zamiast chrobotania mam więc co jakiś czas wielkie ŁUP! w nocy.
PS. Olu, Tobie tez dziękujemy za wsparcie finansowe dla Emika. |
|
|
|
|
Olinka
Wiek: 47 Dołączyła: 09 Maj 2006 Posty: 801 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
|