Strona 1 z 2

Kitek (Klatka)

: 12 paź 2020, 12:40
autor: pantea
Heloł! tu była wolontariuszka ;)
Jednak od bycia domem tymczasowym nie udało mi się uwolnić na zawsze... wiadomo, kociarza kot zawsze znajdzie ;)
Trafił do mnie na ok. 2 tyg.mały zasmarkany glut z brzydkimi oczkami.
Czy macie pożyczyć klatkę na ten czas? Muszę smarkula izolować od moich futer.

: 12 paź 2020, 14:20
autor: Migotka
Cześć,
W kwestii wypożyczenia sprzętu napisz proszę na: magazyn@kocipazur.org. Dyżurny sprzętowy sprawdzi dostępność klatki.

: 12 paź 2020, 18:40
autor: Wojtek_Ka
Hej!
Kurcze akurat mamy brak, jakby cos wrocilo w tym tygodniu to dam znać :/
Maja dojechac nowe kenele do wypozyczania, wiec moze sie uda szybciej niz pozniej...

: 12 paź 2020, 19:46
autor: pantea
OK. dzięki. Na razie duży karton wystarcza :D

: 13 paź 2020, 15:33
autor: pantea
pantea pisze:OK. dzięki. Na razie duży karton wystarcza :D
Jednak nie wystarcza... Dziecko poczuło sie lepiej i juz daje rade wyłazić ;)

: 14 paź 2020, 21:15
autor: Kri
pantea pisze:
pantea pisze:OK. dzięki. Na razie duży karton wystarcza :D
Jednak nie wystarcza... Dziecko poczuło sie lepiej i juz daje rade wyłazić ;)
Marianna, widać się kociaki na starych wolo uwzięły. :wink: Też mnie zasmarkaniec mały ostatnio znalazł. Mój zbunkrowany w łazience...

: 15 paź 2020, 8:35
autor: pantea
Kri pisze: Marianna, widać się kociaki na starych wolo uwzięły. :wink: Też mnie zasmarkaniec mały ostatnio znalazł. Mój zbunkrowany w łazience...
:serce:

Łazienka odpada... Ludzkie dziecko by go za szybko wypuściło ;)

A mój futrzasty podopieczny, niestety straci jedno oczko i przez to pewnie będzie problem z nowym domkiem.... ech...

: 15 paź 2020, 9:39
autor: Kri
pantea pisze:
Kri pisze: Marianna, widać się kociaki na starych wolo uwzięły. :wink: Też mnie zasmarkaniec mały ostatnio znalazł. Mój zbunkrowany w łazience...
:serce:

Łazienka odpada... Ludzkie dziecko by go za szybko wypuściło ;)

A mój futrzasty podopieczny, niestety straci jedno oczko i przez to pewnie będzie problem z nowym domkiem.... ech...
Mój też się oka w przyszlym tygodniu pozbędzie... :?

Czy my złapałyśmy tego samego kota :wink:

: 15 paź 2020, 22:14
autor: Magdalena
pantea, odezwij się na priv.

: 17 paź 2020, 12:50
autor: pantea
maluch już "zaklatkowany",a mam jeszcze jedno pytanie, czy macie jakiś patent na zbyt duży kołnierz dla kociaka?
Chodzi o to,że kotek może przełożyć łapkę między szyją a kołnierzem.
Na razie coś tam wymyśliłam ale może macie jakiś sprawdzony sposób.

: 17 paź 2020, 13:12
autor: Niebieska
Dodatkowe przewiązanie bandażem, ale jeśli jest dużo za szeroki to ja go modyfikuje taśmą typu duck tape - tą taką srebrną niezniszczalną do naprawiania wszystkiego.

: 20 paź 2020, 11:41
autor: pantea
Niestety, kotek nie przeżył :(

Zdaje się,ze wet się za bardzo pospieszyli z usuwaniem oczka zanim kociak był na to wystarczająco silny

: 20 paź 2020, 13:21
autor: kat
Śpij spokojnie Maluszku ['] :cry:

Pantea, bardzo mi przykro :(

: 20 paź 2020, 21:49
autor: Cotleone
:cry:

: 21 paź 2020, 14:25
autor: Niebieska
:(