Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Sro 02 Mar, 2022 20:40
Pepper
Autor Wiadomość
Migotka 
Migotka

Dołączyła: 01 Wrz 2019
Posty: 1607
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 11 Sie, 2021 14:32   Pepper

Pepper to kocia mama małych marvelątek, które zostały nam zgłoszone z powodu zaawansowanego kociego kataru. Dodatkowo okolica, w której rodzinka bytowała okazała się bardzo niebezpieczna – z jednej strony ruchliwa ulica, tuż obok las, a w nim dzikie zwierzęta jak lisy i kuny. Dzielna i opiekuńcza mama została odłowiona razem z dziećmi, które w tamtym czasie jeszcze karmiła, i cała rodzinka trafiła do fundacyjnego szpitalika pod opiekę wolontariuszy. Od tego czasu pod okiem dyżurnych Pepper troskliwie odchowuje swoje potomstwo karmiąc je i pielęgnując, a przy tym wykazując się nieziemską cierpliwością w stosunku do tych niezwykle energicznych kociątek.
Początkowo wystraszona i wycofana względem człowieka witała odwiedzających ją ludzi ostrzegawczymi syknięciami, jednak bardzo szybko zrozumiała, że nie ma się czego bać. Teraz z chęcią poddaje się głaskom i miziankom pokazując swój brzuszek.
Powrót tak przemiłej kotki w tak niebezpieczne miejsce to skazanie jej na rychłą śmierć. Urocza Pepper zostaje więc z nami.
Wkrótce po odstawieniu dzieci od karmienia koteczka zostanie wykastrowana, konieczne będą także uporządkowanie spraw zębowych oraz standardowa profilaktyka.







Pepper na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony przez jaggal Sro 02 Mar, 2022 20:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9091
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Czw 12 Sie, 2021 13:08   

ojezusie jaka piękna! :szok2: :love:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
airam 
airam

Wiek: 29
Dołączyła: 01 Gru 2019
Posty: 1028
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 17 Sie, 2021 20:19   

Osobiście jestem w Pepper zakochana od pierwszego wejrzenia. Po wejściu do pomieszczenia wita wolontariusza pojedynczym syknięciem, ale gdy tylko klatka się otwiera, wstaje, przeciąga się rozkosznie i już podtyka łebek pod ludzką dłoń w oczekiwaniu na różne dobroci. Bo bardzo szybko zdała sobie sprawę, że człowiek jest tutaj, żeby pomóc - w zasadzie z dnia na dzień z fukającej dzikiej mamy przeistoczyła się w miziastą koteczkę.



_________________
"Świat się kręci i kręci i kręci. Ponieważ kot."
Ponieważ kot Jacek Dukaj
 
 
crestwood 

Dołączyła: 03 Wrz 2020
Posty: 1210
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 20 Sie, 2021 12:26   

Pepper poznałam przy okazji sesji zdjęciowej w siedzibie. Ma absolutnie niesamowite umaszczenie, jest delikatna i ma niekończące się pokłady cierpliwości! Akurat podczas tej wizyty w klatce był z nią tylko synek Vision (Ana i Wanda leczone poza szpitalikiem), ale Visiona rozpierała energia i wydawało się, że jest tam na pewno więcej niż tylko jeden kociak :wink: Pepper ze stoickim spokojem obserwowała te harce i właściwie jedyne, co było dla niej ważne, to mieć Visiona na oku. Nie denerwowała się jak jej siostra Gamora, bez problemu wyszła do nas z klatki i pozwoliła się obfotografować. :aniolek:
 
 
Żywia 

Dołączyła: 25 Paź 2018
Posty: 604
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 17 Wrz, 2021 13:19   

Dzieciarnia osiągnęła wreszcie wiek, w którym można je było odłączyć od matczynego cycka :heya: Pepper ma więc całą klatkę (tylko klatkę :niestety: ) dla siebie.
Ta wolność oznacza porządne zabranie się za zdrowie koteczki ::
Zabieg sterylizacji przeszła bez problemów :aniolek: choć noszenie kubraczka znosi różnie.
Pierwszego dnia nie miała z nim problemu i biegała po całej klatce głośno lamentując że ją tu głodzą :jesc: . Korzystała także z kuwety.
Ale następnego dnia dyżurna zgłosiła że leży i nie chce się ruszać :dupa: . A jak da się jej tylko okazje, zakładając kubraczek luźniej, to go ściąga.
W sumie nie dziwota, ani to wygodne, ani gustowne. A ten odcień zieleni nie pasuje jej do oczu :love:
Przy okazji narkozy miała też przegląd w paszczy. Żadnego zęba nie straciła, wystarczyło czyszczenie, ale ma podejrzanie mocno zaczerwienione dziąsła w stosunku do ilości kamienia na zębach. Więc do obserwacji.
Wyszło tez że ma nie powalające parametry wątrobowe wprowadzamy wiec suplementy.

Za tydzień kontrola, zdjęcie szwów, USG – „pokaż kotku co masz w środku” :patyk:

A poza tym Pepper jest coraz bardzie cudowna, słodka, piękna i miziasta :jebanewalentynki:


Podobno ładnemu we wszystkim ładni. Trudno mi się z tym zgodzić. Zdejmijcie to ze mnie :cry2:
 
 
airam 
airam

Wiek: 29
Dołączyła: 01 Gru 2019
Posty: 1028
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 30 Wrz, 2021 17:13   

W zeszły piątek zaliczyłyśmy z Pepper weterynaryjną kontrolę, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że ta pstrokata koteczka to najłagodniejsze i najcierpliwsze stworzenie, z jakim miałam do czynienia. Była oczywiście przestraszona, ale wszystko dała sobie grzecznie zrobić bez jednego zamiauknięcia. Po powrocie do szpitalika natomiast zaczęła uciekać przed moją ręką w najdalszy kąt klatki, jak gdyby obawiała się, że znowu zagarnę ją do tej męczarni zwierząt, jaką w odczuciu kota jest gabinet weterynaryjny, ale gdy tylko przyniosłam jej miseczkę z jedzeniem, znów zaczęła barankować mi dłoń.
W paszczy wszystko wygląda u niej ładnie, rana po kastracji też się pięknie goi. Zostało jej wykonane również USG, bo zaniepokoiły nas jej parametry wątrobowe, ale narząd wygląda wzorowo - weterynarz stwierdziła, że braki są zatem wynikiem karmienia kociąt. Po wynikach krwi okazało się zresztą, że suplementacja poskutkowała i wszystko wróciło do normy. Podejrzany wydał się jednak obraz nerek na badaniu, dlatego Pepper została skierowana na konsultację z nefrologiem, zalecone zostało też pobranie próbki moczu - wizyta czeka naszą dzielną mamę w przyszłą środę.
Pepper w poczekalni:

I na badaniu USG:
_________________
"Świat się kręci i kręci i kręci. Ponieważ kot."
Ponieważ kot Jacek Dukaj
 
 
Żywia 

Dołączyła: 25 Paź 2018
Posty: 604
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 19 Paź, 2021 12:50   

Jeszcze nie zaczęłam jej sprzątać, jeszcze nie pogłaskałam, nie dałam jeść. Zajmowałam się kotem obok i tylko przypadkowo kręciłam się koło jej klatki. Ale jak tylko się pojawiłam niedaleko to wolała nieśmiało, ocierała się o kraty i mruczała, mruczała, mruczała :aniolek:
Jest niesamowita, nie sposób się nie zakochać :love:

 
 
akukka 
Kaja

Dołączyła: 03 Lis 2021
Posty: 22
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Lis, 2021 13:44   

Pepper razem z Gamorą pozdrawiają z DT, do którego trafiły w sobotę. Pepper po kilku godzinach pod kanapą wyszła zwiedzać i wygląda na to, że jej się podoba :wink: Bardzo ośmiela się przy Gamorze, mruczy i widać, że dziewczyny są nierozłączne. Pepper kocha bawić się wędką, a Gamora obserwować, jak Pepper za nią lata :aniolek:
 
 
Żywia 

Dołączyła: 25 Paź 2018
Posty: 604
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 10 Lis, 2021 08:19   

A oto Pepper w ostatniej szpitalikowej odsłonie:

Nudzę się!


Nudzę!!!!!


NUDZĘ! NUDZĘ!! NUUUDZĘĘĘ!!!


Jak to dobrze że zyskała przestrzeń do zabawy :love:
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 10 Lis, 2021 08:34   

Żywia napisał/a:

Jak to dobrze że zyskała przestrzeń do zabawy :love:


chyba dobrze, że wrzuciłaś te zdjęcia po przeprowadzce do dt :: widać, że potrafi narozrabiać ::
 
 
Żywia 

Dołączyła: 25 Paź 2018
Posty: 604
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 10 Lis, 2021 13:02   

No proszę Cię! to anioł nie kot, bardzo dobrze ułożona młoda panienka :aniolek:
 
 
airam 
airam

Wiek: 29
Dołączyła: 01 Gru 2019
Posty: 1028
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 10 Lis, 2021 13:14   

Żywia napisał/a:
No proszę Cię! to anioł nie kot, bardzo dobrze ułożona młoda panienka :aniolek:

Potwierdzam, ale zeszłam prawie ze śmiechu, jak mi na dyżurze zaczęła odprawiać te fikołki z kuwetą.
_________________
"Świat się kręci i kręci i kręci. Ponieważ kot."
Ponieważ kot Jacek Dukaj
 
 
akukka 
Kaja

Dołączyła: 03 Lis 2021
Posty: 22
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 11 Lis, 2021 19:13   

Pepper jest przeurocza :serce: To, co razem z Gamorą wyprawiają podczas zabway to hit.

Tu Pepperka na straży swojej psiaps, gdy jeszcze była w klatce:


Tu z ulubioną wędką dziewczyn:



A tu specjalnie dla mnie zapozowała:
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6896
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 11 Lis, 2021 19:21   

Ale super :aniolek:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
akukka 
Kaja

Dołączyła: 03 Lis 2021
Posty: 22
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 02 Gru, 2021 19:42   

Pepper rozkwita i robi się coraz bardziej szalona, coraz wyżej skacze i robi mega szybkie rundki po całym pokoju. Miauczy, szczególnie jak jest głodna i jak widzi miski, to przekrzykuje się z Gamorą. Uwielbia różne przekąski i wszelkiego rodzaju zabawy. Jest bardzo towarzyska, nie boi się zupełnie ludzi i daje się wszystkim głaskać.

Różne pozy spanka:



Gwiazda


Czilerka



 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]