U Anastazji choroba postępuje, nerki się nieco zmniejszyły, a parametry we krwi podwyższyły. Na razie Pani doktor nie zleciła zwiększenia ilości kroplówek, tylko przypilnowanie by zjadała swoje suplementy. Niestety podczas naszej nieobecności, koteczka nie dojadała pełnych porcji, a zatem nie przyjmowała wszystkiego jak należy. Na szczęście od naszego powrotu z jedzeniem jest już znacznie lepiej W poniedziałek idziemy do kontroli.
Dodatkowo chciała bym podkreślić, że mimo kiepskich wyników Anastazja czuje się świetnie, zmieniła się w miziaka i od kiedy zniknęła Edzia ma chłopaków tylko dla siebie, często śpi sobie z Granatem i Chaplinem, zakopani w naszych pościelach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]