Bakusia ostatnio ciągle nas "zagaduje", domaga się koniecznie żeby wstać i za nią pójść, po czym...rozsiada się na swoim nowym, mikołajkowym drapaku 😃 Absolutnie go uwielbia i spędza na nim sporą część dnia. Jesteśmy za niego bardzo wdzięczni!
Martwimy się za to trochę tym, że ostatnio coraz mniej chce się głaskać, a o przytulaniu takim, jakie było od początku już zazwyczaj nie ma mowy 🙁 Może to ciągłe kropienie już ją męczy. Na szczęście tutaj chyba zbliżamy się do końca problemów - z 15 razy dziennie zeszliśmy do 6 🙂 Przy najbliższej kontroli dopytamy o tą zmianę w zachowaniu, żeby upewnić się, czy to nie wynik jakichś nowych problemów zdrowotnych albo stresu. Trzymamy bardzo kciuki, żeby okazało się, że Bakalia po prostu woli drapak od nas 😅
Krótka aktualizacja: Bakalia, jak na złość, jak tylko opublikowaliśmy ten wpis o zmianie w zachowaniu to przyszła się przytulać - pierwszy raz od dwóch tygodni 🤣
Bakalii w tym miesiącu niestety znowu pogorszyło się z oczkami 🙁 Na ostatniej wizycie weterynarz zdiagnozowała opryszczkowe zapalenie spojówki - leki podajemy dopiero od dwóch dni, ale mamy wrażenie, że już jest lekka poprawa! Bakalia jest bardzo dzielna, że tyle znosi tych wizyt 🙂 Mamy nadzieję, że to już będzie "to". Kotka wyraźnie cieszyła się coraz to rzadszym kropieniem oczu - coraz częściej przychodzi się tulić i daje się głaskać. Trzymamy kciuki, żeby nie oddaliła się znowu od nas przy częstszym kropieniu. Bakalia w domu "króluje": broń boże próbować ją głaskać, kiedy akurat nie jest w nastroju, natychmiast zostanie się "zagryzionym" (udajemy trochę, że nas boli pomimo braku jej zębów, żeby nie zrobić jej przykrości 😛). Ale jeżeli ma ochotę się przytulić czy pogłaskać, to również nie ma zmiłuj - no po prostu trzeba ❤
Po serii zastrzyków na odporność męcząca Bakalię od dłuższego czasu infekcja oczek zaczęła wyraźnie ustępować! Spojówki są coraz mniej zaczerwienione, oczka zdają się być znacznie bardziej nawilżone Widać wyraźnie, że poprawa stanu zdrowia i zmiejszenie liczby kropień wpływa na jej komfort - znów wróciła do codziennego wtulania się w nas przy każdej możliwej okazji <3 Ma też w sobie mnóstwo energii i co chwilę doprasza się o zabawę - przy aportowaniu rozwija naprawdę niesamowite prędkości
Problemy z oczkami ustąpiły zupełnie; Bakalia ma zdrowe, łzawiące spojówki i jest energiczna i tulaśna jak nigdy wcześniej, kiedy tylko usiądę do biurka wtula mi się w rękę, kiedy zejdę z krzesła od razu na nim siada, wszędzie za nami biegnie. Niestety przybrała trochę na wadze; jest w zdrowym przedziale ale i tak zgodnie z zaleceniami weterynarza zmniejszyliśmy jej porcje jedzenia i zwiększyliśmy codzienny sport, żeby uniknąć dalszego przybierania na wadze (pomimo tego, że bardzo jej teraz ładnie 😃)
Bakalia bardzo ładnie radzi sobie podczas majówkowych dyżurów na czas wyjazdu opiekunów z domu tymczasowego. Gości wita w drzwiach, domaga się głasków, na które od razu uruchamia mruczący traktorek Miseczkę wylizuje do czysta, tuli się i łasi do dyżurnych, i ogólnie czaruje swoim urokiem osobistym Jak tu się nie zakochać w tej rudej piękności?
Nasza kochana Bakalia w końcu doczekała się domu na stałe
Wieści, które płyną z DS, są bardzo pozytywne:
"Bakali dopisuje apetyt i chyba czuje się u Nas dobrze- po Państwa wyjściu zaglądała we wszystkie możliwe kąty, bacznie zwracała uwagę na wszelkie odgłosy - pies sąsiadów, dzieci na ogródku, sąsiedzi na klatce, gołębie 😉 itd. po powrocie Arona położyła się razem z Nami na łóżku - chyba jest fanką F1 😅 i spokojnie leżała i drzemała. Wieczorem zasypiała na drapaku z Dt, natomiast w nocy spała na łóżku w nogach😊
Wstała skoro świt i aktywnie zaczęła dzień - zainteresowała się wędką i zabawkami, legowisko póki co nie jest niczym ciekawym 😋 Bakalia jest zaintrygowana działaniem rolet zewnętrznych - pierwsze uruchomienie ją przestraszyło ale teraz już stoi z zadartym ogonkiem i obserwuje jak jeżdżą 😋
Poznała rękawice do wyczesywania ale powąchała i odskoczyła jak poparzona - wywnioskowałam że nie będziemy się czesać 😉
Okno w sypialni jest chyba najlepszym miejscem do obserwacji i bez poduchy na parapet się nie obejdziemy."
"ostatnio udało mi się dostrzec( i uwiecznić 😉) jak ułożyła się na chlebek 😁 uważam to za Nasz wspólny, mały postęp . Coraz częściej Bakalia sama przychodzi i leżakuje wraz z Nami, nocne spanie w łóżku to prawie codzienność 😋
Na korzystaniu z legowiska miałam okazję "złapać" ją aż jeden raz 😼
Najważniejszym zajęciem dla Bakali cały czas pozostaje monitorowanie okolicy z parapetów - sypialnia i duży pokój to tam się najwięcej dzieje. Chowanie się za firany i zasłony też jest ok.
Ostatnio odkryła najwyższy punkt do obserwacji w kuchni tj.z lodówki. Ciekawym jest też poranne krzątanie w łazience -Bakalia wskakuje do wanny i obserwuje.
Oczywiście wszystkie te zajęcia są ciekawe i istotne ale najważniejsze jest żeby posiłki były podane na czas - czego Bakalia skrupulatnie pilnuje bardzo skrupulatnie 😜"
To już 1,5 miesiąca od adopcji Bakalii
Jak pisze dom stały:
Cytat:
Ciekawość Bakalii przysparza Nam mnóstwo śmiechu - Aron naprawiał karnisz a Bakalia obserwowała każdy ruch 😉😉 zdjęcia i filmiki muszę robić z ukrycia bo nie lubi pokazywać się w kadrze.
Zaszła u Nas ogromna zmiana. Byliśmy tydzień na wakacjach podczas których mój brat zamieszkał z Bakalią. Po powrocie Nasza kicia chyba się stęskniła ponieważ zaczęła sama wskakiwać na głaskanie i zasypia na u Nas na kolanach, brzuchu ♥️ wcześniej takie sytuacje były pojedyncze a teraz każdą możliwą okazję Bakalia wykorzystuje by być blisko 😍 dodatkowo Bakalia co noc skrada się i śpi razem z Nami- dla mnie jest to ogromne wyróżnienie przez Bakalie, że sama chce być tak blisko. Jest z Nami 4 miesiące i wydaje mi się ,że jest to informacja, iż Nas zaakceptowała i jesteśmy jej "człowiekami"😁🤩
Bardzo ucieszyły mnie te zmiany ♥️
We wrześniu byłyśmy na wizycie kontrolnej - wszystko jest ok, podczas USG również wszystkie było w porządku. Apetyt Bakali dopisuje , czasami dyskretnie podgląda co robimy w kuchni - nie przeoczy żadnego posiłku 🙂 do ulubionych zabaw w dalszym ciągu należy gonienie za kulka z papieru.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]