Lindo

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1968
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Lindo

Post autor: Migotka »

Lindo bytował w stadzie kotów na działkach na Starołęce w Poznaniu. Okolica była dość znośna: domki, stawki, lasek, dokarmiająca Dobra Dusza. Karmicielka zgłosiła nam całe stadko do kastracji. Kilka kocurów, które pierwsze dały się złapać, odebraliśmy z gabinetu wet po zabiegu i przywieźliśmy do naszego szpitalika po zabiegu, by koty doszły do siebie i mogły być wypuszczone, kiedy tylko upewnimy się, że po kastracji jest wszystko w porządku. W ten sposób poznaliśmy czarno-białego, młodego kocurka, którego nazwaliśmy Lindo.
Lindo po zabiegu przebywał w kociarnianej klatce i dał się poznać z jak najlepszej strony. Okazał się zupełnie oswojonym kotem, który na widok człowieka udeptuje podłogę, ociera się o pręty klatki, rozpłaszcza w legowisku, byle tylko zwrócić na siebie uwagę i otrzymać porcję czułości. Jak moglibyśmy tak proludzkiego kota wypuścić na dwór, gdzie czeka na niego tyle nieznanych niebezpieczeństw? Nie mogliśmy. Lindo został z nami i otrzymał hiszpańskie imię, które oznacza ładny, uroczy, miły, bo właśnie taki jest nasz nowy podopieczny.
Lindo przechodzi obecnie profilaktykę zdrowotną i już lada chwila można będzie adoptować tego słodziaka. :aniolek:

Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=RHFUNKM ... kw&index=1

Lindo na ZDJĘCIACH i FILMACH
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2023, 19:28 przez Migotka, łącznie zmieniany 1 raz.
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

W czwartek nasz cudny pingwinek był na ogólnym przeglądzie weterynaryjnym. Kocurek został zaszczepiony, zaczipowany i miał pobrana krew a także zrobione USG ;) Chłopak jest praktycznie okazem zdrowia! Jednym organem, który nieco odbiegał wielkością od normy jest dwunastnica. Pani doktor zasugerowała, ze może to wynikać z zarobaczenia (w końcu chłopak żył do niedawna jeszcze na ulicy…). Także już niebawem będziemy zbierać kupy chłopaka do badania. Kocurek powinien dostać odznakę dzielnego pacjenta :: Wszystkie zabieg zniósł z niesamowitym spokojem :serce: Skradł serce i Pani doktor i technika wet!
Może powtórzę się: TO NAJSŁODSZY PINGWINEK jakiego poznałam <333
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Nasz Słodziaczek za bardzo majstrował sobie przy ranie po kastracyjnej, co niestety doprowadziło to do martwicy okolicznej tkanki. Od ponad tygodnia przemywamy rankę poliseptem i obserwujemy jak się goi. Niestety Lindo to uparciuch i niestety finalnie musiał wylądowaćw kołnierzu, z czego nie jest specjalnie zadowolony :roll: Ale gdy tylko widzi człowieka udeptuje i dosłownie rozpłaszcza się, a przy drapcianiu po karku aż nieruchomieje w ekstazie.

Tak to wyglądało na początku:
Obrazek
W kołnierzu nie pozuję:
Obrazek
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1770
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

W trybie pilnym wpadłam obfocić Lindo, aby nasz kawaler mógł się odpowiednio lansować w ogłoszeniu adopcyjnym. Radości Lindo nie było końca! Bardzo chciał być wymiziany z każdej strony, praktycznie rzuciłby mi się szyję, gdybym nieugięcie nie blokowała mu wyjścia z klatki. Gdy ochłonął z pierwszych emocji i zebrał tonę głasków, uwieczniłam go na zdjęciach, co łatwe nie było :wink: bo Lindo to bardzo energiczny kocurek, interesująca byłam nie tylko ja, ale również obiektyw aparatu. ::

"Hejka, ciocia!"
Obrazek

Boczek lewy:
Obrazek

Boczek prawy:
Obrazek

"Ale fajnie, że wpadłaś!"
Obrazek

Pobawię się:
Obrazek

I poczaruję trochę:
Obrazek

Na koniec paszportowe:
Obrazek
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

Lindo jest niesamowicie przystojnym kocurkiem! :serce: ::
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Jest cudny ::
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Od niedawna Lindo cieszy się swoboda bez kołnierza, na szczęście smarowanie rany dwa razy dziennie wystarczyło i wszystko się ładnie zagoiło.
Kocurek jest bardzo spragniony człowieka i gdy tylko klatka się otwiera chłopak udeptuje w miejscu, próbuje wpakować się na kolana, ale niestety musi jeszcze trochę posiedzieć w klatce. Niestety mimo, że urobek kuwetowy wygląda idealnie to badania kału ujawniły, że Lindo ma cryptosporidum. Przez najbliższe 2 tygodnie Lindo musi przyjmować antybiotyk 2 razy dziennie, a jego klatka musi być dokładnie dezynfekowana by nie zarażał się ponownie ze środowiska.

Obrazek
Usha
Posty: 52
Rejestracja: 22 lut 2022, 19:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Usha »

Co słychać u Lindo? :)
Rita
Posty: 247
Rejestracja: 10 lut 2020, 23:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Rita »

Lindo nadal jest totalnym miziakiem. Czasami, kiedy dostaje miskę z jedzeniem, a człowiek kręci się koło klatki, czeka na głaski, zamiast szamać. Potrafi rozczulić tym, jak wychyla się ze swojego hamaczka. Albo kiedy bawi się piłeczkami. Lindo jest super piłkarzem <3
Rzadko coś "mówi" ale "odzywa się", kiedy człowiek akurat zajmuje się innym kotem. :)
Rita
Posty: 247
Rejestracja: 10 lut 2020, 23:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Rita »

Podsyłam jednak nowe zdjęcie i filmik, na którym Lindo prezentuje swój talent piłkarski! :)

Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=4ji5-co ... kw&index=3
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2023, 8:29 przez Rita, łącznie zmieniany 1 raz.
Usha
Posty: 52
Rejestracja: 22 lut 2022, 19:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Usha »

Cudny :3
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Lindo, razem ze swoim szpitalikowym kumplem Tabalugą, znaleźli w zeszłym roku wspólny dom :) Czas szybko leci i od adopcji minęło już 8 miesięcy, a chłopcy ślą pozdrowienia :) Wyrośli na piękne i wielkie kocury leżanka na której leżą ma 1x1 m) :D Dostali też swoje nowe imiona, Tabaluga to Prążek, a Lindo to Lindor :aniolek:

Obrazek
Obrazek
Na ostatnim widać też rezydenta Krówka :)
ODPOWIEDZ