Ankieta adopcyjna
adopcje@kocipazur.org
502 111 279 (pon. i czw. 18-20)
---------------------------------
Wieś w Polsce położona w województwie wielkopolskim. Wieś mentalna w głowach ludzkich, co boli najbardziej... Koty rozmnażają się, bo kastracja według mieszkańców to wymysł, a natura, której pomoże (łopata, siatka, worek) czasem człowiek, rozwiąże problem… Koty rodzą się by za chwilę umrzeć w cierpieniu, totalnie zabiedzone z głodu i chorób. Ludzka obojętność na cierpienie zwierząt nie zna tutaj granic.
Gdy losem kotów zainteresowała się Dobra Dusza, spotkała się z agresją i jawną niechęcią mieszkańców. Nie zrażona zaczęła wyłapywać i kastrować, a także dokarmiać koty. W miejsce karmienia codziennie schodziły i schodzą się nowe koty z nadzieją, że uda im się wypełnić pusty żołądek jedzeniem.
Tak pojawiła się niepodziewanie młoda, ledwie 7 miesięczna, czarno-biała kicia, która widząc Dobrą Duszą od razu zaczęła się tulić, mruczeć, nie chcąc zejść z rąk człowieka.
Panujące okoliczności to nie miejsce dla tak ufnej kotki, której bardzo łatwo zły człowiek mógłby wyrządzić krzywdę. Obojętność to zło, którego nie akceptujemy – słodka kicia, która otrzymała imię Natalka, trafiła więc po zgłoszeniu od Dobrej Duszy pod nasze fundacyjne skrzydła.
Natalka jest już po pierwszych oględzinach, badaniach krwi, USG. Stan ogólny kotki jest dobry. W badaniu USG widać zapalenie przewodu pokarmowego, prawdopodobnie wtórnie do pasożytów jelitowych. Kotka jest w trakcie odrobaczania. Przed Natalką jeszcze kastracja i sanacja, bo ząbki i dziąsła wskazują na stan zapalny.
Natalka jest przeurocza, delikatna, miziasta, towarzyska… Tylko adoptować i kochać, co już lada chwila będzie możliwe!
https://www.youtube.com/watch?v=WKkPIwU ... dv&index=2
Natalka na zdjęciach i filmach.