Kodeina i Trami

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1107
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Kodeina i Trami

Post autor: miyazawa »

Mea culpa za tak długą zwłokę z utworzeniem wątku dla maluchów! Nie ma dla mnie wytłumaczenia, w ramach kary będę klęczeć na żwirku :P
A teraz do rzeczy :)

Kodeina i Tramal (ach te imionowe śmieszki naszych fanów) to kolejne kociaki ze stada Golęcińskiego - siostra oraz brat naszego fundacyjnego Harleya. Widać, że geny podobne, bo też są takie szajbusy jak on :diabel:

Niebieska dzielnie walczyła ze złapaniem maluchów. W ramach przypomnienia - cała trójca miała do mnie trafić za jednym zamachem, jednak losy się tak potoczyły, iż warunki łapankowe były wyjątkowo trudne i tak naprawdę fuksem udało się złapać Harleya tak szybko. Łapanie kolejnych kociaków zajęło więc kolejne tygodnie. Harley w tym czasie zdążył znaleźć super DT u Maji, więc nie musiał już samotnie spędzać dni w moim garażu, co dla takiego maluszka tym bardziej nie było wskazane.

Kodeina złapała się jako pierwsza, zaufała mi już po jednym dniu. Ta ufność pozostała jej nadal i bardzo lubi spędzać czas wtulona w człowieka. Tramal był bardziej zdziczały i jego oswojenie zajęło kilka tygodni. Pierwsze mruczenie usłyszałam bodajże po 3 tyg... Nadal nie jest idealnie, bo maluch człowieka traktuje raczej jako podawajkę do żarcia i sługę do zabawy. Sam nie ma potrzeby, aby przyjść na głaski. W oswojeniu nie pomaga fakt, że maluchy mieszkają w garażu, a człowiek jest tylko na chwilę w ciągu dnia. Także docelowo byłoby cudownie, gdyby znalazł się ktoś, kto przygarnie maluchy na DT. Garaż to nie są dobre warunki dla takich pimpków.

Obrazek

Obrazek

Mieliśmy też pasożytowe "przygody". Maluchy trafiły do mnie z wszołami, ale to było do przewidzenia, bo Harley też je miał, więc procedura na ich pozbycie się była już ogarnięta. Co mną jednak wstrząsnęło to wyrok: giardia. Bosh, największemu wrogowi bym tego badziewia nie życzyła. Najpierw był strach, czy przez nieuwagę nie przeniosłam tego na swoje stado, jednak na szczęście okazało się, że nie. No i przez kolejne tygodnie była jazda z codzienną dezynfekcją. Ćpanie domestosa okazało się głównym pkt. dnia :roll: Na szczęście udało się ją pokonać, więc teraz pozostaje walka o ustabilizowanie jelitek. Lekkostrawna dieta i probiotyki znacznie pomagają.

Jeśli chodzi o charakter maluchów, Kodeina jest bardzo odważnym i ciekawskim kotem. Gdy usłyszy, jak coś nowego się dzieje, od razu podbiega sprawdzić co to jest. Jej brat to jej totalne przeciwieństwo - nieufny i zdystansowany, a w chwili niepewności woli się schować niż sprawdzić, co się wydarzyło. Uzupełniają się jednak idealnie, są naprawdę uroczym duetem. Możecie być także pewni - ukoją każdy Wasz ból :turla:

Komu komu takie urocze słodziaki? :D

Obrazek

Obrazek

Kodeina na ZDJĘCIACH.
Trami na ZDJĘCIACH.
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2024, 16:04 przez miyazawa, łącznie zmieniany 5 razy.
Awatar użytkownika
airam
Posty: 1139
Rejestracja: 01 gru 2019, 22:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: airam »

Karne klęczenie na zużytym żwirku za niedodanie linków do albumów słodziaków.
"Świat się kręci i kręci i kręci. Ponieważ kot."
Ponieważ kot Jacek Dukaj
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1107
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Post autor: miyazawa »

airam pisze:Karne klęczenie na zużytym żwirku za niedodanie linków do albumów słodziaków.
:modly:
Brak litości w tym okrutnym świecie.
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1107
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Post autor: miyazawa »

No to mamy dwie nowości, które u maluchów ostatnio się zadziały.

Pierwsza to dość duży plot twist, bo okazało się, że Tramal to jednak Trami... :lol:
Początkowe założenia co do płci okazały się pomyłką, a że pod ogon nikt im dokładnie od tego czasu nie zaglądał, aż do ostatniego szczepienia, to wyszło co wyszło. Tym bardziej, że Trami jest znacznie większa od Kodzi, przez co tym bardziej nie wzbudziło to moich podejrzeń. Więc ogłaszam wszem i wobec, że mamy duet siostrzyczkowy :rotfl: No cóż, nie takie rzeczy się już zdarzały ;d Najważniejsze, że obydwie są zdrowe, mimo początkowych giardiowych zawirowań oraz w dobrej kondycji. Jeszcze standardowa szczepienna profilaktyka, potem kastracja i ten cudowny duet będzie gotowy do adopcji.

A to reakcja Kodeiny na zaistniały scenariusz:
Obrazek

Druga wiadomość, to już z tych bardzo bardzo pozytywnych, bo maluchy opuściły w końcu swą tymczasową garażową miejscówkę i pojechały do domu tymczasowego :banan:
Trafiły do Zany, do stadka 10 innych kotów, gdzie będą miały okazję pięknie się zsocjalizować z innymi młodziakami, a także z pannicami, od których będą mogły nauczyć się prawdziwych księżniczkowych zachowań, w tym jak prawidłowo wychować sobie dwunożnego podwładnego.

Już za nimi tęsknie, ale wiem, że trafiły w cudowne ręce, więc nie mam się o co martwić.
Przyznaję, że cała trójka wraz z Harleyem pozostawiła w mym serduszku specjalne miejsce.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Zana
Posty: 468
Rejestracja: 16 lut 2022, 18:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zana »

Dziewczynki Kodi i Trami są u mnie od tygodnia i dały się już poznać jako przecudowne kocinki. Kodi to odważna i ciekawska życia eksploratorka wnętrz, nie usiedzi zbyt długo w jednym miejscu. Trami bardziej ostrożna i spokojna. Obie kochają głaski i miziaki i od pierwszego już dnia wylegują się w moim łóżku. Mądre dziewczynki, dobrze wiedzą co dla nich miłe i przyjemne i czym przekonać do siebie człowieka. Cieputkie i mięciutkie futerka przytulone do mojego ciała, rozkosznie mruczące i nastawiające główki do głaskania, już skradły moje serce :serce: :serce:
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1107
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Post autor: miyazawa »

Aww 🥰 Cieszę się, że tak szybko się zadomowiły!
Awatar użytkownika
Zana
Posty: 468
Rejestracja: 16 lut 2022, 18:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zana »

Obrazek Obrazek Obrazek

Kodi to wesoła i odważna kocinka, niczego i nikogo się nie boi, Chętnie bawi się z kocimi pobratymcami w stadzie i nawiązuje dobre relacje. Z radością szuka przygód, czasem nawet guza, ale niczym się nie przejmuje. Jest kochaną miziunią zawsze chętną, by użyczyć swojego cieplutkiego i mięciutkiego futerka do ogrzania stóp i kolan swojego kochanego człowieka. Zawsze gdy siadam w fotelu natychmiast pojawia się Kodi gotowa do tulasków i głasków tak długo, jak długo do przerwania tej sielanki nie zmusi mnie potrzeba fizjologiczna lub ból pleców czy innej części ciała. W nocy ogrzewa mi stopy a nad ranem przytula i ociera się o policzek, dbając o to by nie opóźniło się czasem śniadanko.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Trami podobnie jak jej siostra kocha przytulać się do człowieka i czerpać przyjemność z głasków, choć zajęło jej nieco więcej czasu by zaufać w pełni, chętnie śpi w łóżeczku przytulona do moich pleców lub w zgięciu kolan. W stosunku do kociego stada częściowo trzyma dystans. Polubiła się bardzo z kocią młodzieżą, kocurkiem Jukim i kotkami Anielką i Lili, natomiast do starszych kotek odnosi się z większą rezerwą. Jest zdecydowanie rozważniejsza i ostrożniejsza od Kodi, nie ma takiej potrzeby na nieprzedywalne przygody i niechciane guzy. Wszystko co jest dla niej nowe i nieznane, nawet zabawka lub jakikolwiek przedmiot przed pacnięciem łapką musi być najpierw dokładnie, oburczany, na wszelki wypadek gdyby zechciał ją zaatakować, obwąchany i zbadany, w takiej właśnie kolejności. Burczenie jest drugim po mruczeniu, najczęściej słyszalnym z dźwięków wydających przez Trami.

Obie koteczki są urocze, piękne i mięciutkie. Mają zdrowy apetyt, wzorowo korzystają z kuwetki a urobki są w pełni zadowalające.
Są do siebie bardzo podobne, bure futerka, uroczo brązowe noski i oczęta, Poza różnicami w charakterze można je odróżnić od siebie białymi skarpetkami i różowymi papuciami u Kodi oraz subtelnymi pędzelkami na końcówkach uszu, a czarnymi paputkami u Trami ale jednakowoż cudnymi i przyjemnymi do całowania
:serce: :serce:
Awatar użytkownika
Erena
Posty: 86
Rejestracja: 23 lut 2024, 10:08
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Erena »

Detektyw Zana na tropie różnic :P Właśnie miałam pytać, jak je odróżniasz - mówisz, że po kolorze paputów głównie?
„Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy.” Faith Resnick
Awatar użytkownika
Zana
Posty: 468
Rejestracja: 16 lut 2022, 18:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zana »

Trami jest już po badaniach profilaktycznych i kastracji, brzuszek pięknie się zagoił a wyniki badań wskazują, że dziewczynka jest zupełnie zdrowa. Trami na badaniach była bardzo grzeczna, została nawet pochwalona. Pani doktor powiedziała, że dawno nie miała takiego grzecznego kotka, że aż miło. Zażartowała nawet do Trami, że mrugać oczkami i oddychać może a nawet wskazane. Taka była dzielna, nawet nie burczała. Czas zatem wysyłać ankiety , bo Tramusia zaczeła pakować walizeczki bo doczekać się nie może najlepszego domku na świecie. Trami nadaje się do adopcji jako królowa jedynaczka lub na dokończenie do drugiego kotka, który będzie dla niej miły. Dziewczynka nad wszystko kocha człowieka, zwłaszcza jego kolana, jest słodką pieszczoszką, kotki też lubi ( jeśli są miłe)
Awatar użytkownika
Zana
Posty: 468
Rejestracja: 16 lut 2022, 18:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zana »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Zana
Posty: 468
Rejestracja: 16 lut 2022, 18:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zana »

Kodi również jest po badaniach profilaktycznych i kastracji. Była równie grzeczna, dzielna i cierpliwa podczas badań, a brzuszek już się zagoił. Do powtórzenia ma jeszcze morfologię, ponieważ w wynikach badania krwi Kodeiny wyszedł wysoki poziom płytek krwi w związku z tym zlecono dodatkowe badanie- ocena mikroskopową rozmazu krwi a badanie rozmazu potwierdziło nam zwiększoną ilość płytek krwi w krwi obwodowej.
Powtórzenie badania morfologicznego z rozmazem po 4 tyg od ostatniego badania, po podaniu
gabapentyny przed badaniem. Czyli po 20.11
W przypadku nadal utrzymującej się trombocytozy w badaniu kontrolnym poszerzymy badania o żelazo. Trzymajcie kciuki, by ponowne badanie wyszło nam lepiej. Miejmy nadzieję, że nie będzie to nic poważnego
Poza tym Kodeinka niczym się nie przejmuje i również pakuje walizeczki i czeka na najlepszą ankietę adopcyjną. Bardzo chciałaby znaleźć się już w nowym domku na kolankach przyszłej kochającej mamci sama jako królewna jedynaczka lub z nową siostrą lub braciszkiem. Kodusia kocha kocich pobratymców i dogada się z każdym miłym kotkiem.


Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1107
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Post autor: miyazawa »

Ale zrobiły się z nich puchate panny :serce:
Awatar użytkownika
Zana
Posty: 468
Rejestracja: 16 lut 2022, 18:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zana »

U Kodeinki w badaniu krwi niestety nadal utrzymująca się trombocytoza ☹️ w związku z tym kolejny raz pobrano krew do badań laboratoryjnych i zlecono wykonanie badań diagnostycznych poszerzonych o podanie poziomu żelaza, TIBC i SAA. Dodatkowo do badania poszedł też kał Kodusi. Miejmy nadzieję że ta poszerzona diagnostyka rozwieje wszelkie wątpliwości.
Kodi i Trami miały też powtórzony test Fiv/Felv i tu mamy wynik ujemny dla obu chorób.

Poza tym dziewczynki jak zawsze,śliczne radosne i wesołe, tulaśne, nakolankowe. Apetyt mają doskonały, urobki kuwetowe bez zarzutów.
Gotowe do opuszczenia tymczasowego stadka, by wyruszyć do domku na zawsze.
Awatar użytkownika
Zana
Posty: 468
Rejestracja: 16 lut 2022, 18:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zana »

Tramisia przy okazji odwiedzin cioci odkryła, że torebka innego ludzia może być całkiem wygodna

Obrazek

Kodusia
Obrazek
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1615
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Trami w piątek zaskoczyła mnie kompletnie - pierwszy raz szukała kontaktu (a przecież znamy się nie od dziś :wink: ), a co więcej wpakowała mi się na kolana (chociaż nie na długo, bo na kolana wpakowała się również Anielka i dziewczyny musiały między sobą zdecydować, kto zostaje - wygrała Anielka :wink: ) Trami jednak uznała, że daleko nie będzie szukać i umościła się na mojej torebce :D Futerko dziewczynka ma aksamitnie mięciutkie, czysta rozkosz ukraść parę głasków :aniolek:
ODPOWIEDZ